3. 4 5
Zabytki cechowe stanowią rdzeń kęckiej kolekcji muzealnej. Jest
to związane przede wszystkim z historią miasta, które w swych
dziejach mogło się poszczycić dynamicznym rozwojem działalności
rzemieślniczej. Nie dziwi więc, że miejscowy pasjonat lokalnej historii
i zarazem kolekcjoner – Aleksander Kłosiński – za swoje najcenniejsze
eksponaty uważał te pochodzące z cechów rzemieślniczych. Już naj-
starsze wzmianki dotyczące miasta zawierały informacje o działającym
w Kętach rzemiośle. Władysław Opolski potwierdzając w dokumencie
z 1277 r. sprzedaż kęckiego wójtostwa, pozwolił na sprzedaż swoich
wyrobów piekarzom, rzeźnikom i szewcom. Na przełomie XIV i XV w.
miejski system prawny wymagał już, by rzemieślnicy będący obywate-
lami miasta powoływali organizacje chroniące ich interesy oraz regu-
lujące stosunki z kupcami oraz rzemieślnikami wiejskimi. Zorganizo-
wanie rzemieślników wokół cechu zależało głównie od liczby majstrów.
Zazwyczaj wystarczyło sześciu właścicieli warsztatów, by władze miasta
zatwierdziły statut będący podstawą prawną do istnienia takiej organi-
zacji. Nie wiemy, kiedy dokładnie kęccy rzemieślnicy zaczęli organizo-
wać swoje cechy. Najwcześniejszym świadectwem potwierdzającym ten
fakt jest statut wydany dla krawców z Kęt, Oświęcimia, Zatora i Wado-
wic, wystawiony 1 stycznia 1558 r. przez Zygmunta Augusta.
Nadrzędnym prawem cechów było zabezpieczenie wyłączności do
wykonywania rzemiosła na terenie miasta przez rzemieślników w nich
zrzeszonych. Wszystkich, którzy sprzedawali swoje wyroby, a nie byli
członkami takiej organizacji, nazywano partaczami. Cechy nadzoro-
wały również cały przebieg produkcji, łącznie z dostawą i podziałem
surowców, dbały też o jakość wyrobów. Pełniły funkcję instytucji praw-
nych i administracyjnych oraz kulturowych i religijnych.
Schadzki cechowe
Prawo nakazywało, by zrzeszeni rzemieślnicy gromadzili się co naj-
mniej cztery razy w roku. Bogatsze cechy dysponowały własnymi
gospodami, specjalnie przeznaczonymi do tego celu. Ich funkcjonowa-
nie na terenie Kęt poświadczają archiwalia cechowe, między innymi
inwentarz gospody sukienników, której organizacja została także
opisana w księdze cechowej tych rzemieślników. Spotkania we własnej
gospodzie odbywali również miejscowi szewcy, o czym świadczy rejestr
dochodów gospody. W mniejszych miastach poszczególne cechy dyspo-
<Obesłanie (znak cechowy)
cechu rzeźników
z 1861 r., wykonane za
czasów cechmistrza
Antoniego Hałatka,
o czym informuje
napis umieszczony na
ramionach krzyża. Znak
cechowy opatrzono
płaskorzeźbionymi
przedstawieniami
narzędzi pracy.
Umieszczono tu także
wyobrażenia zwierząt
przeznaczonych do uboju
oraz inskrypcje religijne
wraz z podobizną
Jezusa z jednej strony
oraz jego symbolem –
baranka – z drugiej.
(sygn. MK/H/20)
4. 6 7
nowały gospodą. Bractwa mniej majętne swoje zebrania organizowały
w domach cechmistrzów (za opłatą). Czasem członkowie cechów, które
nie miały własnej gospody, wykupywali miejsce u innych. Do tych ce-
lów swoje pomieszczenia wynajmowały też wdowy po majstrach. W go-
spodach wydzielano również miejsca dla wędrownych czeladników,
w nich zatrzymywali się także goście cechu.
Na schadzkach cechowych dokonywano wyboru cechmistrzów
i innych urzędników cechowych, rozstrzygano spory, prowadzono też
sprawy sądowe w granicach prawa cechowego i organizowano przyjęcia
z okazji wyzwolin. Bracia uczestniczyli w biesiadach, które zwykle roz-
poczynały się po zamknięciu obrad cechowych. Rzemieślnicy spotykali
się również w celach towarzyskich. Spotkaniom często towarzyszyły:
kapela, gra w karty lub kości i inne rozrywki. W gospodach cechowych,
oprócz podstawowego wyposażenia (stoły, ławy, szafy, skrzynie), przecho-
wywano przedmioty potrzebne do pełnienia czynności urzędowych oraz
te służące obrzędom cechowym, a także używane w czasie biesiadowania.
Znaki cechowe – obesłania
Do ważniejszych eksponatów należą znaki cechowe, zwane obesłaniami,
cechami, biegunami, w inwentarzach kęckich cechów występujące też
pod nazwami: wałek lub szyld. Przedmioty te pełniły funkcję komunika-
tów zwołujących towarzyszy na schadzkę oraz uroczystości świeckie lub
religijne organizowane w mieście. Za nieobecność bez ważnej przyczy-
ny płacono wysoką karę, podobnie jak za przetrzymywanie obesłania.
Przywołany wyżej statut krawców nakazuje, by karą było dostarczenie
jednego funta wosku za nieobecność na zgromadzeniu, o którym zawia-
damiał taki znak. Z obesłaniem najczęściej chodził posłaniec (zazwyczaj
młodszy majster), przekazując przy tym komunikat słowny. Stosowano
też metodę przekazywania znaku z warsztatu do warsztatu. Znaki ce-
chowe wykonywano najczęściej z drewna lub metalu. Przybierały kształ-
ty narzędzi pracy lub wyrobów charakterystycznych dla poszczególnych
zawodów. Wiele z nich miało formę tarczy heraldycznej, kartusza albo
krzyża. W kęckich zbiorach muzealnych znajdują się trzy obesłania: dwa
cechu krawców i jedno cechu rzeźników. Wszystkie mają charakter reli-
gijny, co dodatkowo podkreślało powagę przekazywanego komunikatu.
Obesłanie cechu krawców z 1912 r. wykonane w formie krzyża z ramiona-
mi zakończonymi trójliściem jest pokryte rytymi emblematami narzędzi
Obesłanie (znak
cechowy) cechu
krawców z wizerunkami
narzędzi pracy
charakterystycznymi
dla tego zawodu.
Forma monstrancji
miała podkreślać
wagę przekazywanego
komunikatu słownego;
XIX w. (sygn. MK/H/21)
5. 8 9
i wyrobów krawieckich. Na awersie można zauważyć podobizny igły, że-
lazka i nożyc. Na rewersie, w górnej części, wyrzeźbiono obraz gotowego
wyrobu, prawdopodobnie płaszcza. Drugie obesłanie cechu krawieckiego
ma formę monstrancji. Na jednej stronie – w centralnej części – znajdują
się przedstawienia nożyc krawieckich oraz żelazka. Drugą opatrzono
chryzmonem IHS. Obesłanie cechu rzeźników z 1861 r. wykonano za cech-
mistrza Antoniego Hałatka, o czym informuje napis umieszczony na ra-
mionach krzyża. Ramiona krzyża rzeźników, podobnie jak krzyża kraw-
ców, są zakończone trójliściem. W przeciwieństwie jednak do obesłania
szewców, cecha ta jest polichromowana. Na krzyżu rzeźników również
widnieją narzędzia pracy. Umieszczono tu także wyobrażenia zwierząt
przeznaczonych do uboju oraz inskrypcje religijne wraz z podobizną Je-
zusa z jednej strony, i jego symbolem – barankiem – z drugiej.
Skrzynie cechowe
Najważniejszym przedmiotem dla braci cechowych była skrzynia,
zwana też ladą, skarbcem, a nawet matką. Traktowano ją z ogromnym
szacunkiem, szczególnie kiedy była otwarta. Odchylenie wieka skrzyni
stanowiło znak do rozpoczęcia schadzki. W tym czasie obowiązywały
spokój i powaga. Jedynie przy otwartej skrzyni można było prowadzić
czynności administracyjne i prawne. Uznawanie skrzyni za świętość
przez braci cechowych miało związek z tym, że przechowywano w niej
to, co najcenniejsze, czyli przywileje, nadania, księgi, pieczęcie, wota
składane przez wyzwolonych czeladników, pieniądze i wzorce miar.
Lady wykonywano przeważnie z drewna. Miały kształt prostokątnych
skrzynek zamykanych wiekiem. Były wyposażone w uchwyty do przeno-
szenia oraz zamki, często podwójne lub zabezpieczone specjalnym me-
chanizmem. Niektórym ladom montowano dodatkowo skrytki znajdują-
ce się w dnie albo wieku. Miały one również tzw. półskrzynki, w których
przechowywano narzędzia pisarskie. W zespole pamiątek cechowych
Muzeum w Kętach znajdują się cztery skrzynie cechowe. Najstarsza
– lada cechu krawców z 1792 r. – malowana wewnątrz na niebiesko,
została zaopatrzona w skrytkę znajdującą się w wieku. Skrytkę zama-
skowano niewielkim, wysuwanym obrazkiem z wizerunkiem Chrystusa.
Zamknięcie skrzyni stanowi zamek z szyldem w kształcie serca. Nieco
młodsza skrzynia cechu szewców z 1819 r., również ze skrytką w wieku,
jest zdobiona malunkami przedstawiającymi patronów tego rzemiosła,
Skrzynia cechu krawców
wyposażona w skrytkę
zamontowaną w wieku.
Skrytkę zamaskowano
wysuwanym obrazkiem
z wizerunkiem
Chrystusa; 1792 r.
(sygn. MK/H/709)
W tle widoczna
skrzynia cechu szewców
zdobiona wizerunkami
patronów tego
rzemiosła, św. Kryspina
i Kryspiniana. Malunki
umieszczono na
drzwiczkach skrytki
znajdującej się
w wieku skrzyni. Obok
wizerunków świętych
widnieją imiona
i nazwiska ówczesnych
władz cechu. Skrzynia
pochodzi z 1819 r.
(sygn. MK/H/710)
6. 10 11
Kryspina i Kryspiniana, umieszczonymi na drzwiczkach skrytki. W tym
miejscu znalazły się też imiona i nazwiska ówczesnych członków cechu.
Lada cechu kuśnierzy pochodzi prawdopodobnie z XIX w. Nie została
ozdobiona żadnymi motywami, jedynie do górnej części wieka – od
zewnętrznej strony – zamontowano małą profilowaną skrzynkę, która
mogła służyć jako schowek. Ladę zaopatrzono w podwójny zamek z szyl-
dami o odmiennych kształtach: serca i cyfry osiem. Najprostsza w swojej
formie jest skrzynia piekarzy i młynarzy z XIX w. Nie ma w niej skrytek,
a ozdobą są jedynie okucia i profilowane listwy wykończeniowe.
Znaki na pieczęciach cechowych
Funkcje administracyjno-prawne, jakie pełniły cechy rzemieślnicze,
wymagały wystawiania różnych dokumentów, głównie dotyczących
regulacji prawnych między miastem a cechem, zakończenia nauki za-
wodu, wyzwolin oraz spraw sądowych w obrębie cechu. Uwierzytelnie-
nia dokumentów dokonywano zwyczajowo pieczęcią, która stanowiła
także znak rozpoznawczy poszczególnych organizacji rzemieślniczych.
Zwykle, oprócz opisu w legendzie, pieczęcie takie miały znaki cechowe
umieszczone w polu stempla. Najstarsze z zachowanych kęckich pieczęci
należały do cechów: piekarskiego, krawieckiego i sukienniczego. Na pie-
częci krawców pochodzącej z XVIII w. widnieje wyobrażenie nożyc jako
podstawowego narzędzia pracy krawca. Napis w otoku sporządzono w ję-
zyku łacińskim w brzmieniu: „SIGILLUM SARTORIEN CIV. KENTY”. Za-
chowała się też późniejsza pieczęć cechowa krawców, z 2. połowy XIX w.,
również z symbolami tego zawodu (nożyce i metr krawiecki) w polu
i napisem w otoku już w języku polskim. Najstarsze pieczęcie cechu
piekarskiego są zdobione emblematami przedstawiającymi wyroby pie-
karskie trzymane przez lwy wspięte na tylnych łapach. Znany jest też
odcisk pieczęci w laku zachowany w inwentarzu cechowym spisanym
w 1817 r., za urzędowania cechmistrza Wincentego Kluczyńskiego. Od-
cisk tej pieczęci przedstawia wyroby piekarskie i opis w otoku, którego
treść jest trudna do odczytania. Pieczęć cechu piekarskiego z przełomu
XIX i XX w. nie została już ozdobiona żadnym emblematem cechowym.
Z cechu sukienników znany jest tylko jeden tłok pieczętny. Podobnie jak
w pieczęciach piekarskich tu również lwy dzierżą w łapach narzędzia,
jakimi posługiwali się rzemieślnicy. Pieczęć nie ma natomiast żadnych
opisów, jedynie rok 1778.
U góry: pieczęć cechu
piekarzy, zdobiona emble-
matami przedstawiającymi
wyroby piekarskie trzy-
mane przez lwy wspięte
na tylnych łapach; XIX w.
(sygn. MK/H/10). Poniżej
pieczęć cechu krawców
z wyobrażeniem nożyc jako
podstawowego narzędzia
pracy krawca. Napis w oto-
ku sporządzono w języku
łacińskim w brzmieniu:
„SIGILLUM SARTORIEN
CIV. KENTY”; XVIII w.
(sygn. MK/H/4)
Pieczęć cechu
sukienników, której
jedynym opisem jest
data 1778, umieszczona
w otoku. W polu widnieją
dwa lwy trzymające
w łapach narzędzia
pracy sukienników.
(sygn. MK/H/3)
7. 12 13
Inwentarz cechu
piekarskiego z 1817 r.
spisany na okoliczność
przejmowania urzędu
przez następnego
cechmistrza. Dokument
wymienia majątek
cechu, na który składało
się między innymi
bogate wyposażenie
ołtarza cechowego.
(sygn. MK/H/2930)
Inwentarze
Inwentarze cechowe, których w zasobie archiwalnym Muzeum w Kę-
tach znajduje się jedynie siedem: piekarzy, sukienników i szewców,
świadczą o przedmiotach należących do cechów. Oprócz obesłań,
pieczęci i skrzyń, mowa w nich między innymi o dokumentach cecho-
wych (statutach, przywilejach, dekretach sądowych), wotach składa-
nych przez wyzwalanych czeladników (najczęściej w postaci monet)
oraz przedmiotach stanowiących wyposażenie ołtarzy cechowych.
Inwentarz gospody cechu sukienników wymienia też wilkom z matu-
zalemem jako własność cechu.
Wyposażenie ołtarzy
Osobna kategoria przedmiotów cechowych ujętych w tych dokumen-
tach to wyposażenie wspomnianych ołtarzy cechowych. Organizacje
cechowe stały na straży potrzeb duchowych swoich współbraci. Każdy
był zobligowany do uczestniczenia w mszach i różnych świętach ko-
ścielnych. Szczególnie celebrowano uroczystości pogrzebowe współto-
warzyszy. Do posług pogrzebowych używano specjalnego wyposażenia
w postaci mar, tarcz trumiennych, krzyży, feretronów, chorągwi i in-
nych. Także pozostałe uroczystości odbywające się poza świątynią, ma-
jące charakter procesji (głównie święto Bożego Ciała), wymagały odpo-
wiedniej oprawy, stając się przy okazji sposobem na pokazanie zamoż-
ności poszczególnych korporacji. Nie brakowało przy tym rywalizacji
między cechami. Dodatkowo zrzeszeni rzemieślnicy czynili wysiłki, by
nie tylko okazjonalnie zaakcentować symbole swoich profesji w prze-
strzeni publicznej miasta, docierając tym samym do odbiorców swoich
wyrobów. Najczęściej miejscem tym był kościół. Do podstawowych
form takich działań należała fundacja jak największej liczby ołtarzy.
Ołtarze cechowe, oprócz podstawowej funkcji, czyli miejsca posługi
religijnej, były formą reprezentacji wśród obywateli miasta. Często
miejsca te stawały się również prawdziwymi skarbcami, ponieważ
umieszczane tam cenne dla cechu precjoza uważano za zabezpieczone
przed kradzieżą bądź klęskami żywiołowymi. Bardzo bogate cechy fun-
dowały też witraże i dzwony, na których umieszczano znaki cechowe.
Kęckie ołtarze – w zależności od zamożności cechów – wyposażano
przede wszystkim w lichtarze, wazony, dzwonki, obrusy, prześcieradła,
8. 14 15
Księgi ufundowane
przez ks. Grzegorza
Zdziewojskiego, zdobione
ekslibrisami oraz jego
utworami i epitafiami
drukowanymi
w Krakowie w 1639 r.
Wpisy cechowe
prowadzono przez
kilkadziesiąt, a nawet
kilkaset lat.
skrzynie ze świecami, koronki, poduszki, ręczniki, figury świętych oraz
obrazy. Bogaty cech kęckich piekarzy wymienia w swoim inwentarzu
– oprócz podstawowego wyposażenia – polichromowane rzeźby św. Flo-
riana i św. Jana Kantego. Podobnie jak majstrowie innych miast kęccy
rzemieślnicy dysponowali przedmiotami służącymi do odprawiania
ceremonii pogrzebowych braci cechowych i ich rodzin, o czym wspomi-
nają wymienione już inwentarze. Trudno dziś określić, które z przed-
miotów będących wyposażeniem ołtarzy przetrwały do naszych czasów,
ponieważ w tym zakresie nie prowadzono żadnych badań. Nie zidenty-
fikowano też rzeczy służących biesiadowaniu w gospodach cechowych.
Mowa tu o szklanicach, wilkomach, talerzach, konwiach i innych.
Księgi cechowe
Zachowała się natomiast imponująca liczba ksiąg cechowych, z któ-
rych najcenniejsze wydają się te ufundowane w XVII w. przez ks. Grze-
gorza Zdziewojskiego – miejscowego prebendarza. Księgi z jego funda-
cji, oprawne w skórę, są opatrzone drukiem z poezją darczyńcy oraz
ekslibrisami z herbem Łasku, z którego pochodził. Niektóre zawierają
też drzeworyty z wizerunkami św. Jana Kantego albo ze scenami biblij-
nymi. Kilka kęckich ksiąg cechowych ma odręczne ilustracje przedsta-
wiające patronów cechów, zdobione ornamentami są również niektóre
fragmenty tekstów. Najważniejszą ich treść stanowią zapisy czynione
przez cechmistrzów lub sekretarzy cechu. Zapisy w niektórych księ-
gach prowadzono nawet przez ponad 250 lat. Zawierają one informacje
o formach działalności cechów, jakimi były – między innymi – przyj-
mowanie nowych uczniów, wyzwoliny na czeladników, przyjmowa-
nie w poczet braci nowych majstrów, rozstrzyganie spornych spraw
i nakładanie kar. Zapisywano również prośby o wsparcie braci cecho-
wych, a szczególnie dla wdów po nich. Nie brakuje też wzajemnych
skarg i żalów na swoich towarzyszy albo na członków innych cechów.
W księgach cechowych zapisywano także informacje o różnych wyda-
rzeniach, jakie towarzyszyły miastu. Nie brakuje opisów pożarów, po-
wodzi, a nawet trzęsień ziemi. O tych ostatnich pisali w swej księdze
razem zrzeszeni tkacze i barchanicy. Wpisy tego rodzaju nadały owym
księgom charakter miejskich kronik, przez co stanowią one bogate
źródło wiedzy nie tylko z dziedziny historii, ale także antropologii,
etnologii, socjologii i innych.
9. 16 17
Statut cechu piekarzy
zatwierdzony
przez burmistrza
i rajców miasta
Kęty 8 marca 1593 r.
Dokument spisany
na pergaminie
zdobiony bordiurą
malowaną minią.
(sygn. MK/H/128)
10. 18 19
Dokumenty cechowe
W zasobach archiwalnych kęckiego muzeum znalazła się też spora
liczba dokumentów cechowych. Wśród nich dominują wykazy docho-
dów i wydatków, dokumenty sądowe, kwity, okólniki, wymienione
już inwentarze cechowe oraz świadectwa nauki zawodu. Wiele doku-
mentów dotyczy organizacji, stowarzyszeń rzemieślniczych, utwo-
rzonych pod koniec XIX w. w miejsce dawnych cechów. Organizacje
rzemieślnicze z tego okresu rządziły się już nieco innymi prawami,
umożliwiającymi większy do nich dostęp, chociażby rzemieślnikom
innych wyznań. Łatwiej też było otrzymać zezwolenie na prowadze-
nie własnego warsztatu. Najstarszy i zarazem najcenniejszy z tej ko-
lekcji dokument to statut cechu piekarzy wystawiony 8 marca 1593 r.
przez burmistrza i rajców miasta Kęty. Sporządzony na pergaminie,
ozdobiony został iluminacją w postaci motywów roślinnych.
Przedmioty towarzyszące życiu cechowemu
Bractwa cechowe miały też do dyspozycji wiele innych sprzętów potrzeb-
nych do prowadzenia czynności administracyjno-prawnych, religijnych
albo służących braciom w czasie spotkań o charakterze towarzyskim.
W większości nie nosiły znaków świadczących o tym, do którego cechu
należały. Mowa tu o przyborach do pisania, dzwonkach służących utrzy-
maniu porządku w czasie obrad, a także narzędziach kary zwanych do-
brymi obyczajami. Wśród tego wyposażenia były talerze, szklanice, ku-
fle, a nawet instrumenty muzyczne. Niektóre z wymienionych powyżej
przedmiotów znajdują się w kolekcji muzeum. Ponieważ nie mają żad-
nych znaków wskazujących na to, że stanowiły własność konkretnego
cechu, w innych źródłach również nie zanotowano takich wskazówek,
trudno dziś stwierdzić, czy należały do któregokolwiek z nich.
Warsztaty oraz wyroby rzemiosła kęckiego
Spośród pamiątek kęckiego rzemiosła, których gromadzenie rozpoczął
Aleksander Kłosiński, osobną kategorię stanowią narzędzia, urządze-
nia oraz gotowe wyroby miejscowych wytwórców. Wyposażenie tych
warsztatów zachowało się najczęściej tylko fragmentaryczne, szczegól-
nie tych wytwarzających żywność. W dziale etnograficznym muzeum
Ceramiczna forma do
wypieku świątecznych
bab, sygnowana przez
miejscowego garncarza
Michałkiewicza
12. 22 23
w Kętach można znaleźć drobne elementy wyposażenia piekarni w po-
staci łopat, słomianych koszyków do garowania ciasta, form ciastkar-
skich oraz stempla do zdobienia pieczywa świątecznego.
Cech piekarski skupiał wokół siebie również miejscowych młynarzy.
Dzięki zachowanym do naszych czasów fotografiom, będącym własno-
ścią muzeum, możemy odtworzyć wnętrze ówczesnego młyna zwanego
Sewerynówką. Takiej ilustracji służy również makieta młyna wykonana
w latach 70. XX w.
Więcej zabytków kęckiej kolekcji dotyczy rzemiosł związanych z wy-
twórczością tekstylną. Z warsztatów krawieckich pochodzą popularne
niegdyś maszyny Singer, na które wydawano gwarancje obejmujące
okres 30 lat. Po pokrewnym rzemiośle kuśnierskim, którego wytwórcy
byli stowarzyszeni w późniejszym czasie wspólnie z krawcami, pozo-
stały pamiątki w postaci maszyny kuśnierskiej oraz kożucha uszytego
w pracowni miejscowego kuśnierza Władysława Kubickiego, przyjaciela
Aleksandra Kłosińskiego. Kożuch ten został uszyty dla piętnastoletniej
dziewczynki, której rodzice byli zaprzyjaźnieni z rodziną Kubickich.
Oprócz klasycznego wykończenia ozdobiono go również aplikacjami
i haftami. W ostatnich latach do muzeum przekazano ulotki, koperty
i druki reklamowe firmy Władysława Kubickiego. Dzięki zachowanym
fotografiom znamy też wnętrza innego warsztatu kuśnierskiego, należą-
cego do rodziców Aleksandra Kłosińskiego.
Wiele z eksponatów z tego działu dotyczy rzemiosła szewskiego. Oprócz
dobrze zachowanej maszyny szewskiej sporo jest różnych rozmiarów kopyt
szewskich oraz drobnych narzędzi: noży, wybijaków, młotków. Kolekcja
obejmuje również charakterystyczne szewskie stołki. Największym zainte-
resowaniem wśród zwiedzających cieszą się jednak maleńkie dziecięce bu-
ciki ze skóry, na które niegdyś mogli sobie pozwolić tyko majętni rodzice.
Wśród eksponatów liczną grupę stanowią te pochodzące od sukienni-
ków i tkaczy. Największy obiekt to krosno tkackie, na którym wytwarzano
tkaniny jeszcze w latach 50. XX w. Towarzyszą mu czółenka do przetyka-
nia wątku. Znalazły się tu również różne kołowrotki i międlice. W ostat-
nim czasie do kęckiego muzeum trafiły też pamiątki z warsztatów mniej
licznych w Kętach: garncarskiego i rymarskiego.
Dokumenty i przedmioty towarzyszące życiu rzemieślników stano-
wią dziś bogate źródło wiedzy, choć jeszcze do niedawna je pomijano.
Są wykorzystywane do badań dotyczących przede wszystkim rozwoju
prawa miejskiego, obyczajowości oraz rozwoju technologii. I
Fragment kęckiego
warsztatu szewskiego