Nasze forum-nr-2

B
Rusza budowa sali 
gimnastycznej w Czarnej 
Mimo, że szkoła w Czarnej istnieje 
ponad 50 lat, dopiero teraz udało się zre-alizować 
tak ważną inwestycję. W Woło-minie 
powstają szkoły, przedszkola, 
sale gimnastyczne, boiska. ustr. 8 
Moc atrakcji na Dzień Dziecka 
W sobotę 31 maja na skwerze im. 
B. Wodiczki Ekologiczny Piknik 
Rodzinny. A w nim wymiana elektro-śmieci, 
sztuczki magiczne, konkursy, 
warsztaty. W nie-dzielę 
1 czerwca ru-sza 
Marsz dla Życia 
i Rodziny. Po marszu 
piknik na stadionie 
miejskim. ustr. 7 
Sprawy polskich 
rodzin w centrum 
zainteresowania 
Wsparcie rodziny to praca, mieszkania, 
i polityka prorodzinna ale 
i inwestycje w sieć infrastruktural-ną 
umożliwiającą znacznie lepszy 
dojazd do pracy i na uczelnie 
udokończenie na str. 3 
temat numeru 
nr 2 (2) 
maj 2014, 
Materiał wyborczy 
Komitetu Wyborczego 
Prawo i Sprawiedliwość 
Rozmowa z Ryszardem Madziarem, Burmistrzem Wołomina 
Co Pan sądzi na temat polityki prorodzinnej zaproponowanej przez PiS w czasie 
kampanii do Parlamentu Europejskiego? 
Uważam, że każdy moment jest ważny, aby sprawy polskich rodzin 
stawiać w centrum zainteresowania, tym bardziej w czasie kampanii 
do Parlamentu Europejskiego. Wsparcie rodziny to praca, mieszka-nia, 
ale przede wszystkim przemyślana polityka prorodzinna. Warto 
pomagać rodzinom, które mają dzieci. Zapowiadane wsparcie 
finansowe - od drugiego dziecka w biedniejszych rodzinach 
i średnio zamożnych, co ważne na każde dziecko rodzina 
mogłaby otrzymywać 500 zł, w rodzinach najbiedniejszych 
już od pierwszego dziecka - bardzo mi się podoba. Tym bardziej 
patrząc z perspektywy Wołomina, jest wiele rodzin, które na taką 
pomoc mogłyby liczyć. Zgadzam się tęż z założeniem, że pieniądze 
na ten cel powinny pochodzić z budżetu państwa oraz z budżetu UE . 
na euro
wiedza 
2 
25 maja wybieramy polskich posłów 
do Parlamentu Europejskiego 
Nie siedź w domu, bo Cię przegłosują! 
Parlament Europejski to ważna instytucja Unii 
Europejskiej. To na jej forum rozstrzyga się 
wiele spraw, które potem mają wpływ 
na codzienne życie milionów Polaków 
sonda... 
Dziesięciolecie w UE 
Piotr, 26 lat, inżynier 
Nigdy nie głosowałem i było mi to obojętne, 
która partia rządzi w naszym kraju, ale ostat-nie 
afery i miliony wydane na propagandę suk-cesu 
10 lat w UE pokazują, że czas wziąć 
sprawy w swoje ręce. Unia Europejska pozwo-liła 
na podróżowanie po całej Europie- to szcze-gólnie 
najważniejsze dla nas młodych ludzi. 
Ale na co dzień nie odczuwam większych zmian 
i udogodnień z racji naszego członkostwa 
w Unii. Ja osobiście postawiłbym na młodych 
ludzi, oni są odważniejsi i znają języki. 
Anna, 36 lat, lekarz 
Dzięki wstąpieniu do Unii Europejskiej możemy 
kształcić się i rozwijać na terenie całej Europy, 
1 maja obchodziliśmy 10 lat od wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. 
Zapytaliśmy mieszkańców Wołomina, jak oceniają ten czas i kto powinien 
reprezentować nas w Europarlamencie. 
a także pracować w krajach wchodzących 
w skład UE. Ja jako wyborca chcę, by mój 
kraj reprezentowała osoba, która mówi po 
angielsku, która nie jest przysłowiowym „oszo-łomem”, 
która potrafi zachować się w róż-nych 
sytuacjach. Poza tym musi to być osoba 
wykształcona i będzie w silnej, doświadczo-nej 
drużynie, która potrafi w Europie współ-pracować. 
Kto spełnia te kryteria? Okazuje 
się, że niewielu, ale są i na któregoś z nich 
trzeba zagłosować. 
Ryszard, 38 lat, ochroniarz 
Bez pieniędzy z UE nie udałoby się wybudo-wać 
w naszym kraju dróg i autostrad. Od wielu 
lat podróżuję, więc widzę różnicę. W parlamen-cie 
potrzebni są ludzi kompetentni, znający 
języki, ale przede wszystkim tacy, którzy odważ-nie 
będą bronić naszych polskich spraw. 
Józef, 56 lat, listonosz 
Dla mnie przez te 10 lat niewiele się zmie-niło. 
Co prawda widać, że Polska dostaje 
pieniądze na różne inwestycje, ale co z tego? 
Co to zmienia dla nas, zwykłych obywateli? 
Przez ostatnie 10 lat zauważyłem wzrost 
cen i pogłębiające się bezrobocie. Moje 
dzieci nie mają pracy. Jak pomaga im Unia? 
Mogą wyjechać za granicę, ale czy o to nam 
chodziło kiedy wstępowaliśmy do Unii? Do 
Europarlamentu powinien dostać się ktoś, 
komu w ogóle będzie się chciało coś robić. 
A nie tylko zbierać pieniądze i jak najszyb-ciej 
uciekać z obrad. 
Bogdan, 58 lat, rolnik 
Dzięki Unii mamy szansę na dopłaty, które 
pozwalają na rozwój gospodarstwa i sprzę-tów. 
Możemy eksportować nasze towary. 
Niestety są też pewne ograniczenia i prze-pisy, 
z którymi nie do końca się zgadzamy. 
Ostatnio głośno jest o zakazie wędzenia… 
Ja tego nie rozumiem. W parlamencie euro-pejskim 
powinni być ludzie doświadczeni 
i tacy, którzy o nas nie zapomną przez całą 
kadencję. Teraz często się zdarza, że przy-pominają 
sobie o nas co 5 lat - tuż przed 
wyborami. 
Dlatego wybierajmy 
ludzi, którzy będą 
służyć Polsce, będą słuchać 
Polaków. 
Parlament Europejski uchwala prawo, zatwier-dza 
budżet unijny, zatwierdza Komisję Euro-pejską 
(unijny „rząd”) i sprawuje nad nim 
kontrolę. W budżecie unijnym na lata 2014- 
2020 Polska otrzyma 105,8 miliardów euro. 
W 2016 roku nastąpi przegląd unijnego budżetu, 
dlatego ważne jest, aby Polskę reprezentowali 
ludzie, którzy na forum Parlamentu Europej-skiego 
będą walczyć o polskie sprawy. 
To w Parlamencie Europejskim będziemy 
musieli walczyć między innymi o wyż-sze 
dopłaty dla polskich rolników, o to, by 
w Polsce można było wydobywać gaz łup-kowy, 
by nikt nie narzucał nam obcych kul-turowo 
wzorców uderzających w instytucję 
rodziny. To tylko kilka przykładów pokazu-jących 
jak ważną rolę ma Parlament Euro-pejski, 
jak ważne są te wybory. 
Czy wiesz, że Parlament Europejski to: 
• jedyna instytucja Unii Europejskiej, która 
w całości pochodzi z wyborów powszech-nych, 
które odbywają się w każdym kraju 
członkowskim UE; 
• kadencja Parlamentu Europejskiego trwa 5 lat; 
• w zakończonej kadencji w PE zasiadało 
766 europosłów 
• w nowej kadencji Parlamentu zasiądzie 751 
posłów z 28 państw UE, 
• liczba posłów zależy od populacji w danym 
kraju. Np. Maltę, Cypr, Luksemburg czy 
Estonię reprezentuje po 6 europosłów, Bel-gię 
21, Holandię 26, Hiszpanię 54, Francję 
74, a Niemcy 96; 
• Polskę reprezentuje 51 eurodeputowanych; 
• po raz pierwszy wybory powszechne do PE 
odbyły się w 1979 roku, wcześniej posło-wie 
do PE wybierani byli przez parlamenty 
narodowe; 
• Parlament Europejski ma 3 siedziby w 
3 państwach. Główna siedziba jest we fran-cuskim 
Strasburgu, jednak większość prac 
PE odbywa się w stolicy Belgii w Brukseli. 
PE ma też biura w Luksemburgu; 
• pracami PE kieruje Przewodniczący wybie-rany 
na 2,5 roku (na połowę kadencji). 
Pomaga mu 14 wiceprzewodniczących; 
• posłowie w Parlamencie Europejskim grupują 
się w tzw. frakcjach/grupach politycznych; 
• posłowie Prawa i Sprawiedliwości w obecnej 
kadencji Parlamentu Europejskiego zasia-dają 
w grupie Europejskich Konserwaty-stów 
i Reformatorów; 
• posiedzenia Parlamentu Europejskiego 
i komisji parlamentarnych są tłumaczone na 
wszystkie języki państw unijnych, dlatego 
każdy poseł może przemawiać w swoim 
języku ojczystym; 
• dokumenty parlamentarne publikowane są 
we wszystkich językach urzędowych UE 
• także strona internetowa PE http://www.euro-parl. 
europa.eu/ jest dostępna we wszystkich 
24 językach urzędowych UE 
• podobnie jak w polskim Sejmie, posłowie 
spotykają się na posiedzeniach plenarnych, 
na posiedzeniach komisji, grup politycznych; 
• komisje liczą od 24 do 76 posłów. Każda 
posiada przewodniczącego, prezydium 
i sekretariat. Komisje parlamentarne obra-dują 
raz lub dwa razy w miesiącu, w Bruk-seli. 
Obrady komisji są jawne. 
• Parlament Europejski może powoływać 
komisje śledcze i komisje specjalne. 
Unia Europe jska to: 
28 państw 
507 milionów 
mieszkańców 
budżet UE na lata 
2014-2020 to 
960 miliardów Euro 
nasze forum wołomin nr 2 (2) maj 2014
nasze forum wołomin nr 2 (2) maj 2014 
temat numeru 
Sprawy polskich rodzin w centrum zainteresowania 
Czy te propozycje spotkają się z zaintereso-waniem 
społecznym? 
Jestem przekonany, że tak. Sprawyro-dzin 
są bardzo bliskie Polakom, jako 
społeczeństwo bardzo pozytywnie pod-chodzimy 
do sprawy wspierania ich 
funkcjonowania. Ważne, aby w przy-szłym 
Parlamencie Europejskim zna-lezły 
się osoby, którym sprawy spo-łeczne, 
sprawy polskich rodzin są bli-skie, 
a takie osoby są wśród kandyda-tów 
Prawa i Sprawiedliwości. 
Zostawmy zatem wybory trochę na boku. 
W ostatnim czasie podjęto dobre dla miesz-kańców 
m.in. Wołomina decyzje – powstaje 
w końcu sieć umożliwiająca znacznie lepszy 
dojazd do Warszawy. 
Nie obyło się bez naszego – samorzą-dów 
Wołomina i powiatu – zaangażo-wania. 
Chodzi tu o budowę nowego 
śladu odcinka drogi wojewódzkiej 635, 
dzięki czemu powstanie węzeł komu-nikacyjny 
Wołomin na tzw. obwodnicy 
Marek Udało się przekonać zarząd woje-wództwa, 
aby potraktował tę inwesty-cję 
jako priorytetową. Powstanie pro-ste 
połączenie ułatwiające dojazd do 
Warszawy i na wschód. Ta inwestycja 
ma znaczenie strategiczne dla rozwoju 
Wołomina. Dłużej na węzeł Wołomin 
nie można było czekać. 
Ale to nie wszystkie inwestycje drogowe, które 
powodują że Wołomin ma szanse na rozwój, 
na to aby powstały tu nowe przedsiębiorstwa 
i strefy mieszkaniowe? 
Można już dojechać do Warszawy po 
lepszej drodze zmodernizowanym 
ciągiem komunikacyjnym łączącym 
Wołomin z Markami, obok Macio-łek. 
Trasa zaczyna się od alei Armii 
Krajowej w Wołominie. Nie mogę 
jednak nie wspomnieć o drodze 634. 
Przez szereg lat województwo mazo-wieckie 
projektowało i projektowało 
rozbudowę. Jednak opóźnienia spo-wodowały, 
że wygasła decyzja śro-dowiskowa 
i wszystko trzeba zaczy-nać 
praktycznie od początku. Wiem, 
że mieszkańcy są bardzo zawiedzeni 
powolnym prowadzeniem tej inwe-stycji 
przez województwo. Oficjalnie 
występowaliśmy w tej sprawie wiele 
razy - o gwarancję realizacji inwesty-cji 
i zabezpieczenie środków w wie-loletnich 
planach finansowych woje-wództwa. 
Dzięki PKP PLK na dro-dze 
wojewódzkiej nr 634 powstanie 
wiadukt drogowy nad torami w Zie-lonce. 
Powinno zapewnić to drożność 
ruchu w tym newralgicznym miejscu. 
Przebudowywana jest jedna z najbar-dziej 
obciążonych dróg wylotowych - 
trasa 631 na odcinku od granicy węzła 
z projektowaną drogą ekspresową S-17 
do granicy miasta Warszawa. Można 
powiedzieć, że kierowcy codziennie 
pilnują zaawansowania prac. Roboty 
powinny się zakończyć w czerwcu 
2016 r. Wartość inwestycji to blisko 
46 mln zł. 
Najbliższe 2 lata w powiecie to nie tylko 
budowa obwodnicy, rozbudowa trasy 631, to 
także wielkie inwestycje na kolei, które bar-dzo 
pozytywnie odczują wołominianie. Ale 
czy mieszkańcom przez ten czas nie grozi 
paraliż komunikacyjny? 
Trochę będziemy się musieli pomęczyć, 
bo utrudnień zapewne nie zabraknie. 
Ale o te wszystkie ważne dla miesz-kańców 
inwestycje walczyliśmy wiele 
lat. I to już się dzieje. Prace na kolei 
ruszyły. Pociągów jest mniej, jednak 
całkowicie wstrzymane nie są i nie 
będą. Do Wołomina robotnicy wraz 
z maszynami wkroczą najprawdo-podobniej 
pod koniec tego roku lub 
na wiosnę przyszłego. Linia zostanie 
dostosowana do prędkości 160 km/h. 
Zmodernizowane zostaną przejazdy, 
wybudowane tunele i wiadukty, przej-ścia 
dla pieszych, nowe perony. Znacz-nie 
skróci się czas podróży, poprawi 
się komfort, bezpieczeństwo, zosta-nie 
ograniczony hałas i drgania, wyeli-minowane 
bariery architektoniczne 
dla osób niepełnosprawnych. Tu idą 
właśnie pieniądze z UE. To naprawdę 
dobra sprawa dla naszych mieszkańców. 
A gdy jeszcze ruszy metro przy dworcu 
Wileńskim ... 
...to naprawdę szybko, często szybciej 
niż warszawiacy będziemy mogli zna-leźć 
się w wielu punktach stolicy, doje-chać 
do pracy czy na uczelnię. Woło-min 
powinien stać się jeszcze bardziej 
atrakcyjnym miejscem do zamieszkania. 
I tu mieszkańcy będą płacili podatki, 
za które powstaną kolejne inwestycje 
lokalne, w infrastrukturę, w szkoły 
i przedszkola które powinny przycią-gnąć 
kolejne rodziny do Wołomina. 
I koło się zamyka... Tych inwestycji 
już jest wiele. Mieszkańcy je widzą. 
Codziennie chodzą nowymi chodni-kami, 
jeżdżą po nowych drogach czy 
posyłają pociechy do wyremontowa-nych 
szkół. Nie twierdzę oczywiście, 
że to już wszystko ale wiele doczekało 
się swego czasu dopiero teraz, po latach 
– jak ul. Lipińska, szkoła w Leśniako-wiźnie 
czy sala przy szkole w Czarnej. 
Być może zamieszkają tu nowe rodziny, 
powstaną osiedla ale czy Wołomin pozosta-nie 
tylko sypialnią Warszawy? Co z pracą 
na miejscu? 
- Kierunki rozwoju miasta to temat 
na szerszą dyskusję, na głos obec-nych 
mieszkańców ale i ekspertów. 
Tzw. sypialnie istnieją i dobrze funk-cjonują 
przy wielu dużych miastach, 
metropoliach na całym świecie. I tam 
powstają nowe miejsca pracy, choćby 
w usługach. W gminie Wołomin zare-jestrowanych 
jest ok. 6 tys. przedsię-biorstw. 
Tak przedsiębiorczy i aktywni 
mieszkańcy to ogromny kapitał, który 
przy odpowiednim wsparciu zapro-centuje 
w przyszłości. Opracowali-śmy 
m.in. Program Wsparcia Rozwoju 
Przedsiębiorczości, została powołana 
Rada Gospodarcza, utworzone Cen-trum 
Informacji i Doradztwa Gospo-darczego. 
Mam nadzieję, że dzięki 
wszystkim działaniom, i w mieście 
i wokół, Wołomin zwiększy swą dyna-mikę 
rozwoju, powstaną i rozwiną się 
przedsiębiorstwa, będzie lokowany 
kapitał zagraniczny. Czas też na roz-poczęcie 
budowy Fabryki Wołomin. 
To będzie pierwszy nowoczesny kom-pleks 
handlowo-usługowo-rozryw-kowy 
w Wołominie i regionie. Inwe-stycja 
za ok. 170 mln zł. powstanie 
na 10 hektarach. To będzie 25 tys. 
m kw. powierzchni usługowo-han-dlowej. 
Będzie tam miejsce na bli-sko 
80 sklepów i miejsca pracy. Szu-kamy 
kolejnych miejsc dla inwesto-rów, 
przedsiębiorców. Takim dobrym 
miejscem jest np. teren po spalonym 
Globi, nie wykluczam tu partnerstwa 
publiczno-prywatnego ale to co tam 
konkretnie powstanie będziemy sze-roko 
konsultować. Oczywiste jest to, 
że to program „nie na natychmiast”, 
potrzeba dużo pracy i czasu, ale na 
pewno warto. Liczymy też na środki 
unijne. Będziemy chcieli wykorzystać 
szanse i zrobić to wspólnie mieszkań-cami 
Wołomina i dla ich dobra. 
Dziękuję za rozmowę 
3 
udokończenie ze str. 1 
felieton 
Wybory do Parlamentu Europejskiego są ważne! 
Do priorytetów należy zaliczyć sprawy energetyczne, wspólną politykę rolną 
oraz wspieranie rodziny – podkreśla Jacek Sasin, poseł na Sejm RP. 
Już 25 maja będziemy wybierali naszych 
przedstawicieli do Parlamentu Euro-pejskiego. 
Organ ten, którego znacze-nie 
nieustannie rośnie, wciąż często jest 
przez nas niedoceniany. Tymczasem od 
postawy naszych przedstawicieli w Bruk-seli 
w najbliższej kadencji będzie zależało 
bardzo wiele. 
W ostatnich dniach, także w kontekście 
sytuacji na Ukrainie, coraz wyraźniej 
widzimy znaczenie polityki energetycznej 
i płynące stąd zagrożenia. Aby poprawić 
bezpieczeństwo Polski, należy doprowa-dzić 
do ścisłej współpracy krajów Unii, 
m.in. poprzez dokończenie budowy wspól-nego 
europejskiego rynku energii elek-trycznej 
i gazu w ramach wysiłku na rzecz 
zmniejszenia zależności od surowców 
rosyjskich. Należy jednocześnie dopro-wadzić 
do niezależności energetycznej 
państwa polskiego poprzez dokończenie 
budowy gazoporu, wydobycie gazu łupko-wego 
i wreszcie rehabilitację węgla jako 
źródła energii. Trzeba również pracować 
nad pakietem klimatycznym, ponieważ 
niektóre kraje Unii dążą do wyznaczenia 
ambitnych celów redukcji emisji i udziału 
OZE w wytwarzaniu energii, których nie 
udźwignie polska gospodarka. Jeśli do 
tego dojdzie, Polska, kraj, który wykonał 
ogromny wysiłek w celu ochrony środo-wiska 
naturalnego, zostanie skrępowana 
ograniczeniami, które mogą okazać się 
udokończenie na str. 4
4 
udokończenie ze str. 3 
gwoździem do trumny dla naszego prze-mysłu 
oraz przyczynić się do znaczących 
podwyżek cen energii. 
Kolejnym zagadnieniem, kluczowym nie 
tylko dla polskich rolników, ale dla wszyst-kich 
konsumentów żywności, jest wyrówna-nie 
dopłat bezpośrednich dla rolników. Tylko 
takie zmiany we Wspólnej Polityce Rolnej 
umożliwią konkurowanie na równych zasa-dach 
polskich producentów żywności z pro-ducentami 
innych państw UE oraz przełożą 
się na spadek cen żywności w naszym kraju. 
Także jeżeli chodzi o środki przeznaczane na 
rozwój obszarów wiejskich, to są one zagro-żone 
i należy podjąć działania na rzecz utrzy-mania 
ich na dotychczasowym poziomie. 
W nadchodzącej kadencji nasi reprezentanci 
muszą podjąć starania, aby środki z Europej-skiego 
Funduszu Społecznego w jak najwięk-szym 
stopniu można było przeznaczyć na 
politykę demograficzną, ponieważ starzenie 
się społeczeństwa już teraz odbija się nega-tywnie 
na gospodarkach państw UE. Nie ma 
wątpliwości, że najefektywniejszym działa-niem 
na tym polu jest wspieranie rodziny, o co 
Prawo i Sprawiedliwość zabiega zarówno 
na arenie krajowej, jak i unijnej, m.in. pro-ponując, 
aby już z obecnego budżetu UE 2 
miliardy euro przeznaczyć na politykę pro-rodzinną 
w Polsce. 
Od składu naszej reprezentacji w Parla-mencie 
Europejskim będzie zależało, jaki 
kształt przybiorą przepisy regulujące te klu-czowe 
dla rozwoju naszego państwa kwe-stie. 
Z tego względu koniecznym jest, aby 
Polskę reprezentowali ludzie merytoryczni 
i skuteczni w działaniu. Nie mam wątpliwo-ści, 
że tacy właśnie są wszyscy kandydaci 
nasze forum wołomin nr 2 (2) maj 2014 
Prawa i Sprawiedliwości i to oni od 25 maja 
powinni zasiąść w brukselskich ławach. 
Wśród nich chciałbym jednak szczególnie 
wyróżnić panią Hannę Foltyn-Kubicką, bli-ską 
współpracowniczkę śp. Prezydenta Lecha 
Kaczyńskiego, która, będąc już eurodepu-towaną, 
wytrwale zabiegała o polskie inte-resy 
w Brukseli, a także Piotra Uścińskiego, 
kandydata z naszego powiatu. Idźmy wszy-scy 
25 maja na wybory, wybierzmy kandy-datów 
Prawa i Sprawiedliwości, ponieważ 
to będzie dobre dla Polski. 
Jacek Sasin 
kandydat 
Mieszkańcy powiatu mają dziś dobrego 
starostę i są z niego zadowoleni. 
Dlaczego mają pozwolić Panu odjechać 
do Brukseli? 
Ja się nigdzie nie przeprowadzam, 
nadal będę tu mieszkał, a Ci którzy 
są dumni z tego, że jestem starostą, 
z pewnością cieszyć się będą, gdy 
Powiat Wołomiński będzie reprezen-towany 
w Europarlamencie. Chcę być 
jak najbliżej naszych spraw, wspie-rać 
nadal lokalne władze w działa-niach 
dla dobra mieszkańców, tylko 
z innej pozycji. 
A jak można wspierać nasze sprawy, 
będąc europarlamentarzystą? 
Oczywiście w Europarlamencie deba-tuje 
się o sprawach ogólnych, zazwy-czaj 
nie podnosi się spaw lokalnych. 
Ale europarlamentarzysta może sku-tecznie 
lobbować w lokalnych spra-wach 
w instytucjach unijnych i kra-jowych. 
Taki lobbing może np. skut-kować 
dodatkowymi funduszami na 
realizację inwestycji. Ja chcę być bli-sko 
spraw zwykłych ludzi, chcę na co 
dzień współpracować z samorządow-cami 
w okręgu wyborczym, w szcze-gólności 
z terenu powiatu. 
A czym szczególnie chce się Pan zająć 
w Europarlamencie? 
Jestem zwolennikiem ograniczania 
administracji. Unia zaś jest w tej chwili 
bardzo zbiurokratyzowana. Nie widzę 
sensu wprowadzania kolejnych regu-lacji, 
które utrudniają życie zwykłym 
obywatelom i powstrzymują rozwój 
przedsiębiorstw. Trzeba to zmienić, 
ograniczyć ilość prawa unijnego 
do niezbędnego minimum. Trzeba 
uprościć procedury. Pozyskując np. 
pieniądze na inwestycje, powinno 
się je wydawać na zakup asfaltu na 
budowę dróg, a nie na produkowa-nie 
ton dokumentów. 
Jest Pan znany w Polsce z prowadzonej 
w powiecie polityki prorodzinnej. 
Czy chce Pan to kontynuować? 
Oczywiście! Najwiekszym pro-blemem 
społecznym Europy jest 
kryzys demograficzny. Wskaźnik 
dzietności w Unii wynosi średnio 
1,6 dziecka na jedną kobietę. W Pol-sce 
wynosi on 1,3 i jest jednym z naj-niższych 
na świecie. A to oznacza 
stopniowe starzenie się społeczeń-stwa 
i systematyczny spadek ilości 
populacji. Jeśli natychmiast nie podej-miemy 
działań, to grozi nam samo-unicestwienie, 
całe narody mogą 
wyginąć. Dlatego najwyższy czas na 
Europę Przyjazną Rodzinie. Tylko 
silna polityka prorodzinna może ura-tować 
Europę. Rodziny muszą czuć 
się bezpiecznie, bez obaw patrzeć 
w przyszłość. Wtedy będą się rodzić 
dzieci. Dziś wielu obawia się biedy, 
trudno zdecydować się na dziecko, 
gdy nie mają pewności, że stać ich 
będzie na jego utrzymanie. Często 
ludzie z tych samych powodów nie 
potrafią zdecydować się na małżeń-stwo. 
To trzeba zmienić! Rodzinom 
potrzebna jest bezpieczna przyszłość. 
A jak teraz wygląda polityka prorodzinna 
w Europie? 
Politykę prorodzinną tworzą poszcze-gólne 
państwa członkowskie. I to 
dobrze. Niektóre kraje mocno wspie-rają 
rodziny, w tym zakresie Polska 
powinna brać z nich przykład. Nato-miast 
na poziomie Parlamentu Euro-pejskiego 
polityki prorodzinnej nie 
ma, a wręcz przeciwnie. Zdarzają się 
próby forsowania antyrodzinnych roz-wiązań. 
Mam tu na myśli próby narzu-cania 
krajom członkowskim rewolucji 
kulturowo-seksualnej przejawiającej 
się homopropagandą oraz ideologiami 
typu gender. Trzeba się temu przeciw-stawić. 
My Polacy powinniśmy przy-pomnieć 
Europie jej chrześcijańskie 
korzenie, podtrzymywać kul-turę 
opartą na rodzinnych 
wartościach zgod-nych 
z prawami 
natury. 
A co z tolerancją? 
Polska ma największe tradycje tole-rancji 
w Europie. Pierwsza Rzecz-pospolita 
była praktycznie jedynym 
tolerancyjnym państwem w ówcze-snej 
Europie. Wolność i tolerancja 
były wpisane do pierwszej w Euro-pie 
konstytucji, tj. polskiej Konsty-tucji 
3 Maja. To my powinniśmy 
uczyć tolerancji pozostałych Euro-pejczyków. 
Nie możemy zgodzić się 
na rozumienie tolerancji jako przyj-mowania 
z otwartymi rękami homo-propagandy 
i deprawacji. Tolerancją 
wobec gejów jest to, że nie chcemy 
zaglądać im do łóżka. Ale nie mamy 
obowiązku siedzieć cicho, jeśli obno-szą 
się ze swoimi dewiacjami, demo-ralizując 
np. młodych ludzi. Trzeba 
czasami powiedzieć stop. 
A co Pan sądzi o polityce 
energetycznej Unii? 
Jak na razie to polityka energetyczna 
Unii dała nam jedynie pakiet klima-tyczny, 
który zabija nasz przemysł 
i pozbawia nas źródeł energii. Każdy 
kraj powinien móc korzystać z wła-snych 
źródeł energii, my mamy duże 
zasoby węgla i nie możemy zgodzić 
się, aby niszczyć polski przemysł 
w imię ograniczania produkcji CO2. 
Jeśli ze względu na te ograniczenia 
Polska przestanie produkować jakieś 
towary, to tę produkcję przejmie np. 
fabryka w Chinach i tam jeszcze wię-cej 
CO2 trafi do atmosfery. Efektu 
ekologicznego nie będzie, ale nasza 
gospodarka na tym straci. 
Wspólna polityka energetyczna Unii 
powinna dążyć do uniezależnienia 
od dostaw rosyjskiego gazu i ropy 
oraz do solidarności energetycz-nej. 
Kraje powinny się wspierać 
w przypadku trudności na rynku 
energii. Powtarzam jednak, że nie 
powinno się narzucać nikomu, 
jak ma produkować energię. 
Proszę zaprosić mieszkańców na 
wybory 25 maja. 
Tak, zapraszam wszystkich na 
wybory. Warto zdecydować 
o przyszłości Europy i przyszło-ści 
Polski w Europie. Wszystko 
zależy od tego, jakich reprezen-tantów 
wybierzemy. Ja polecam 
swoją osobę, Piotr Uściński, nr 7 
na liście PiS. 
Z Wołomina do Europarlamentu! 
Na 7 pytań odpowiada Piotr Uściński. Wywiad ze starostą 
wołomińskim, kandydatem w wyborach do Parlamentu 
Europejskiego
5 
kandydat 
Profesor Zdzisław Krasnodębski w Wołominie 
Gościliśmy „Jedynkę” Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Parlamentu Europejskiego z okręgu 
obejmującego Warszawę i powiaty podwarszawskie. Profesor Zdzisław Krasnodębski został zaproszony 
przez Zarząd komitetu Prawa i Sprawiedliwości w Wołominie. 
Zdzisław Krasnodębski to wybitny nauko-wiec, 
profesor akademicki, socjolog wykła-dający 
na uczelniach polskich i zagranicz-nych, 
autor licznych publikacji i prac nauko-wych, 
promotor wielu pokoleń naukowców, 
osoba ceniona w Polsce i za granicą. Wykła-dał 
na uniwersytetach polskich (Uniwersytet 
Warszawski, Uniwersytet Kardynała Stefana 
Wyszyńskiego), niemieckich (Uniwersytet 
w Kassel) i amerykańskich (Columbia Uni-versity, 
Princeton University). W 1995 roku 
objął stanowisko profesora Uniwersytetu w 
Bremie. Był członkiem Polskiej Akademii 
Nauk. Zasiadał w radzie naukowej Polskiego 
Instytutu Spraw Międzynarodowych. Był także 
przewodniczącym rady Fundacji Współpracy 
Polsko - Niemieckiej. Już po tak krótkiej pre-zentacji 
widać, że jest to intelektualista, zna-jący 
problemy współczesnego świata i Unii 
Europejskiej od podszewki. Pod względem 
merytorycznym jest świetnie przygotowany 
do pełnienia funkcji przedstawiciela Polski 
w Parlamencie Europejskim. Włada biegle 
dwoma językami, angielskim i niemieckim, 
w których wykłada na co dzień. 
Po krótkim wprowadzeniu profesor zaprezen-tował 
swój program wyborczy i nakreślił swoją 
wizję polityki europejskiej. W swojej pracy 
w Brukseli jeśli zostanie posłem, chciałby 
się zająć kwestią wyrównania bezpośrednich 
dopłat do rolnictwa, polityką energetyczną, 
pakietem klimatycznym i polityką wschod-nią 
Unii. Chce działać na rzecz wzmocnie-nia 
państw narodowych w ramach Unii, na 
rzecz ich równorzędności, przeciwko syste-mowi 
hegemonialnemu. Twierdzi, że powin-niśmy 
przeciwstawiać się dążeniom do uczy-nienia 
z Unii superpaństwa lub jej dalszego 
federalizowania. „Nie chodzi o to, aby było 
więcej Europy, ale o to by była ona lepsza, 
a to znaczy często mniej Europy, mniej biu-rokracji 
i mniej ingerencji w sprawy państw 
członkowskich” – uważa. 
Profesora Krasnodębskiego pytano o pro-gram 
dla młodzieży. Zapewniał, że będzie 
starał się aby jak najwięcej ludzi młodych 
mogło poznać instytucje europejskie z bliska 
poprzez system staży. „Niezwykle ważny jest 
rozwój systemu edukacji politycznej i oby-watelskiej, 
abyśmy wiedzieli jak zapadają 
ważne dla nas decyzje w Unii”. 
Jako socjolog i znawca stosunków między-narodowych 
Krasnodębski miał również 
możliwość odpowiedzieć na pytanie doty-czące 
wzrastającej roli Chin we współcze-snym 
globalnym świecie. Uważa, że Polska 
jeśli chce być ważnym partnerem i graczem 
na arenie międzynarodowej, z której zdaniem 
liczy się Europa i świat to musi zacząć pro-wadzić 
swoją politykę zagraniczną również 
wobec Chin. Profesor przywołał teorię ame-rykańskiego 
politologa George`a Friedmana, 
autora „Następne 100 lat, prognoza na XXI 
wiek”, który uważa, że Polska za kilkadzie-siąt 
lat stanie się europejskim mocarstwem. 
Teraz oczywiście wydaje się nam to niewia-rygodne, 
ale George Friedman już kilka lat 
temu przewidział wzrost imperialnej potęgi 
Rosji, odtwarzanie się dawnego sentymentu 
postsowieckiego i konflikt z Ukrainą. Poli-tolog 
amerykański jest zdania, że w obliczu 
tego zagrożenia Polska, aby ochronić swoją 
niezależność oraz integralność terytorialną, 
będzie musiała wzmocnić swoją pozycję 
polityczną i ekonomiczną na arenie mię-dzynarodowej, 
oraz zacieśnić współpracę 
militarną ze Stanami Zjednoczonym Ame-ryki 
Północnej. „Polacy powinni pamiętać, 
jak wiele daje sojusz z USA. W 1950 roku 
JERZ Y ZELNIK 
Aktor filmowy i teatralny 
Prof. Zdzisław Krasnodębski wybitny intelektualista, human-ista 
swobodnie porusza się po różnych obszarach języko-wych, 
ceniony np. w Niemczech, Stanach Zjednoczonych 
myślę że to jest wspaniały kandydat na Posła w Parlamencie 
Europejskim, gdzie trzeba ze stosu dokumentów przygot-owywanych 
jako propozycje ustaw europejskich, wydobyć 
te które nie są zbyt korzystne dla Naszego kraju, myślę że 
można z pełnym zaufaniem, podejść do tej kandydatury, 
że on się wykaże tą potrzebną, patriotyczną czujnością. 
W związku z tym gorąco popieram kandydaturę Profesora 
Zdzisława Krasnodębskiego. 
KRZ YSZTOF SZCZERSKI 
Poseł na Sejm RP, były Wiceminister Spraw Zagranic-znych 
Jako Krakowianin, zazdroszczę mieszkańcom Warszawy, że 
mogą głosować na Profesora Zdzisława Krasnodębskiego. 
Każdy kto chciałby wiedzieć co należy robić w Parlamencie 
Europejskim powinien przeczytać Demokrację peryferii 
Krasnodębskiego, bo to jest książka która zmienia patrzenie 
na Polskę i na miejsce Polski w Europie. I jedno hasło na 
koniec: Twoje książki głosowałyby na Krasnodębskiego! 
PIOTR GLIŃSKI 
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na Premiera Rządu 
Technicznego RP 
Szanowni Państwo, bardzo namawiałbym Państwa na 
poparcie i głosowanie na kandydata do Parlamentu Europe-jskiego, 
Zdzisława Krasnodębskiego, profesora socjologii, 
filozofa , mojego kolegi uniwersyteckiego, Warszawiaka 
i Europejczyka, człowieka który jest wybitnym specjalistą 
w zakresie swojej dziedziny wiedzy ale także wybitnym 
znawcą polityki i od lat zaangażowanym, aktywnym uczest-nikiem 
polskiego życia publicznego i politycznego. Zdzisław 
na pewno Was nie zawiedzie! To jest człowiek nie tylko 
mądry, ale jak powiedziałem człowiek oddany wartościom 
obywatelskim i człowiek który jest gotowy ciężko pracować 
dla dobra publicznego. Bardzo Państwa serdecznie do tego 
namawiam! 
Korea Południowa była bardzo biednym kra-jem, 
dziś gospodarka tego kraju jest potężna” 
– cytat z książki. W następstwie tego co prze-widział 
George Friedman – mówi profesor, 
musimy już teraz zacząć po partnersku roz-mawiać 
z tą częścią świata, która rozwija 
się niezwykle dynamicznie, czyli 
z Chinami i Azją Południowo- 
-Wschodnią. 
Konrad Fuśnik 
Serdecznie dziękuję mieszkańcom Woło-mina 
za życzliwe rozmowy, przedsta-wienie 
licznych uwag i spostrzeżeń, 
a także za wyrazy poparcia dla mojej 
kandydatury w wyborach do Parla-mentu 
Europejskiego. Nasze bezpo-średnie 
spotkania utwierdziły mnie 
w przekonaniu, że priorytetowa dla 
eurodeputowanych musi być polityka 
społeczna, program wsparcia rodzin 
oraz aktywizacja osób bezrobotnych. 
Podczas rozmów mieszkańcy Woło-mina 
bardzo często wskazywali na pro-blemy 
dotyczące inwestycji w niezbędną 
infrastrukturę drogową i kolejową, tak 
żeby zapewnić sprawniejsze połącze-nia 
komunikacyjne z Warszawą. Więk-szość 
osób dojeżdżających regularnie do 
Warszawy oczekuje tańszych biletów 
komunikacji miejskiej. Ze swojej strony 
obiecuję, że będę wspierał przegłoso-wanie 
przez Radę Warszawy projektu 
taryfy biletowej „Warszawa+”. Jeżeli 
uda się wprowadzić ten projekt, miesz-kańcy 
całej aglomeracji warszawskiej 
uzyskają większą dostępność do komu-nikacji 
miejskiej. Bezpośrednia kam-pania 
wyborcza pozwala mieszkańcom 
lepiej poznać swoich przedstawicieli. 
Wspieram projekt taryfy 
biletowej „Warszawa+” 
Podczas rozmów mieszkańcy 
Wołomina bardzo 
często wskazywali na proble-my 
dotyczące inwestycji w nie-zbędną 
infrastrukturę drogową 
i kolejową, tak żeby zapewnić 
sprawniejsze połączenia komu-nikacyjne 
z Warszawą - mówi 
Jarosław Krajewski. 
nasze forum wołomin nr 2 (2) maj 2014 
kandydat 
Szanowni Państwo! 
25 maja spotkajmy się 
przy urnach i zagłosujmy 
na ludzi skutecznych, któ-rzy 
będą nas godnie repre-zentować 
w Parlamencie 
Europejskim. 
Jarosław Krajewski, 
nr 3 na liście PiS 
w wyborach do Parlamen-tu 
Europejskeigo.
6 nasze forum wołomin nr 2 (2) maj 2014 
z regionu 
Obietnice spełnione – blaszany płot zniknął z centrum Wołomina 
Jeszcze nie wiadomo, jak w dalszej 
przyszłości zostanie zagospodarowany 
plac. Zależy to od wielu czynników. 
Trwa spór prawny. Dobra lokalizacja 
w centrum miasta daje wiele możli-wości 
zagospodarowania. Co konkret-nie 
powstanie w centrum Wołomina 
będzie na pewno wynikiem konsulta-cji 
z mieszkańcami, analiz i możliwo-ści 
finansowych miasta. Wpływ na to 
mogą mieć także możliwości pozyska-nia 
środków z UE – niektórzy kandy-daci 
PiS do Europarlametu deklarują, 
że możemy liczyć na ich pomoc. Być 
może będzie to partnerstwo publiczno- 
-prywatne. W tej chwili przygotowy-wany 
jest miejscowy plan zagospoda-rowania 
przestrzennego obejmujący 
m.in. ten teren. 
Dziś i na czas remontu kolei to uprząt-nięte 
miejsce z powodzeniem może 
służyć kierowcom za parking tuż obok 
stacji i w centrum miasta. Codziennie 
tysiące mieszkańców Wołomina i oko-lic 
podróżują do stolicy koleją.Pierwsi 
kierowcy już tam parkują. Znajdzie się 
jeszcze miejsce na kolejne samochody. 
To że niewykorzystywany przez ostat-nie 
6 lat teren zaczyna wreszcie dobrze 
służyć mieszkańcom to efekt porozu-mienia 
podpisanego niedawno przez 
gminę Wołomin z PSS Społem. Spół-dzielnia 
zobowiązała się do usunięcia 
blaszanego brzydkiego płotu, uporząd-kowania 
bałaganu który tam pozostał , 
wywiezienia wszelkich nieczystości i 
zniwelowania terenu na własny koszt. 
Tak też się stało. 
Przypomnijmy, że sprawa sądowa 
o prawa do terenu od lat toczy się 
pomiędzy miastem a właśnie tą spół-dzielnią. 
W 2008 r., czyli w chwili 
pożaru marketu przy ul. Wileńskiej, 
obie strony uznawały swoje prawo 
do tego terenu. Po wyrokach kolej-nych 
instancji teraz sprawa kasacyjna 
toczy się przed Sądem Najwyższym. 
Blaszany pogięty płot to nieciekawa 
wizytówka centrum każdego miasta. 
Starano się od lat coś z tym zrobić. 
Stąd pomysł burmistrza Madziara na 
nowe otwarcie i nowe propozycje. 
Warto tu pochwalić „Społem” i panią 
Prezes Wiktorię Wierzbę za ten ukłon 
w stronę wołominiaków. Zawarte poro-zumienie 
pokazuje, że możliwe jest 
uzyskanie kompromisu nawet w naj-trudniejszej 
sprawie. 
Wcześniej, po wykonaniu remontu razem 
z odwodnieniem ulicy Podmiejskiej, powstał 
chodnik przy ulicy Armii Krajowej. Nie-dawno 
nasz urząd przekazał znaczne pie-niądze 
na remont terenowego samochodu 
ratowniczo-gaśniczego Star 266 . W poprzed-nich 
latach straż dostała środki na ociepla-nie 
i pomalowanie budynku OSP. 
Kilka dni temu została podpisana umowa 
pomiędzy gminą Wołomin a powiatem woło-mińskim 
na budowę ronda w Zagościńcu. 
Wiemy, że gotowa jest już dokumentacja 
projektowa, teraz jeszcze procedura przetar-gowa 
wyboru wykonawcy i sama budowa. 
Mimo opóźnień, które towarzyszyły powsta-waniu 
tego projektu, prace mają się rozpo-cząć 
już niedługo. Wg planów po nowym 
bezpiecznym rondzie będziemy jeździć jesz-cze 
w tym roku. 
Po rozmowach z Burmistrzem Wołomina 
Ryszardem Madziarem, jesteśmy prze-konani, 
że to dopiero początek inwestycji 
jakie nas czekają w Zagościńcu. Burmistrz 
w rozmowach z nami podkreśla zawsze, że 
realizacja jednego projektu w żaden sposób 
nie blokuje kolejnych. Budowa tego ronda, 
służyć ma przede wszystkim poprawie bez-pieczeństwa 
w okolicy szkoły. Nie wyklu-czy 
odwodnienia ulic i działek czy nakła-dek 
na drogi. 
Warto też wiedzieć, że Wołomin przystąpił 
do współpracy w ramach Zintegrowanych 
Inwestycji Terytorialnych, które otwierają 
nieznane dotąd możliwości wzięcia udziału 
w wyścigu o unijne pieniądze. Gmina Woło-min 
będzie elementem zintegrowanych, kom-pleksowych 
projektów wokół metropolii, tych 
potrzebnych naszym mieszkańcom. 
Dzięki temu, że Wołomin spełnił kryteria moż-liwe 
będzie realizowanie inwestycji współ-finansowanych 
z funduszy UE w ramach 
obecnej perspektywy finansowej. Czyli do 
Wołomina i okolic trafi więcej 
dodatkowych pieniędzy. Na ZIT 
przeznaczono 165 mln EURO. 
Beata Gomse 
Zagościniec na dobrej drodze 
To możliwe dzięki ludziom, dla których bezpieczeń-stwo 
i rozwój ich miejscowości jest ważny. Dziś wie-my, 
że gmina Wołomin i powiat wołomiński wspól-nie 
wybudują rondo na skrzyżowaniu ulic 100-lecia, 
Podmiejskiej, Armii Krajowej w Zagościńcu. 
Pierwsi kierowcy parkują już swoje 
samochody na terenie po dawnym 
Globi. Można powiedzieć - wresz-cie! 
Sporny teren jest dobrze wyko-rzystywany. 
Jest jeszcze miejsce na 
Twój samochód. 
Jest jeszcze 
miejsce 
na Twój 
samochód
nasze formu wołomin nr 2 (2) maj 2014 7 
z regionu 
Jaka to idea? Na internetowej stro-nie 
ogólnopolskiego organizatora 
marszów - Centrum Wspierania 
Inicjatyw dla Życia i Rodziny 
czytamy: Jesteśmy grupą osób, 
wspólnot, organizacji, które łączy 
przekonanie, że szacunek dla 
życia i rodziny stanowi funda-ment 
ładu społecznego. Życie 
pojawia się, wzrasta i kształtuje 
w rodzinie. Kiedy nie szanuje się 
życia człowieka, trudno trosz-czyć 
się o jego wolność i wła-sność. 
Z kolei rodzina oparta na 
stabilnym związku małżeńskim 
to miejsce harmonijnego wzrasta-nia 
młodego człowieka, a zara-zem 
wielka przygoda i droga 
osobistego spełnienia kobiety 
i mężczyzny. Rodzina zapewnia 
szczęście, poczucie bezpieczeń-stwa, 
wsparcie w trudnościach 
i godną starość. 
W Wołominie organizacją mar-szu 
zajął się Społeczny Komi-tet 
Marszowy, na czele którego 
stoją: Iwona Bajkowska (dyrek-tor 
Rodzinnego Domu 
Dziecka w Międzylesiu) 
oraz Zbigniew Paziewski 
(wołomiński radny PiS). 
Starają się oni nadać mar-szowi 
możliwie najbar-dziej 
otwarty charakter 
poprzez akcentowanie 
jego pozytywnych tre-ści 
tzn. że marsz jest 
„dla” , a nie „przeciw” 
czyli nawołuje do miło-ści 
rodzinnej i radości 
z posiadania dzieci, a nie 
protestuje przeciw cze-mukolwiek. 
Jak co roku przyzna-wane 
będą tytuły Amba-sadora 
Życia i Rodziny 
dla osób szczególnie 
zasłużonych w krze-wieniu 
wartości zwią-zanych 
z ochroną życia 
i rodziny. Zeszłorocz-nymi 
laureatami tego 
wyróżnienia byli arcy-biskup 
Henryk Hoser 
oraz starosta wołomiń-ski 
Piotr Uściski, o któ-rym 
ostatnio było gło-śno 
w związku z pro-mowaną 
przez niego 
akcją „Szkoła Przyja-zna 
Rodzinie”. 
W tym roku dodatkową 
atrakcją marszu będzie prowadze-nie 
go przez orkiestrę najbardziej 
chyba znanego wołomińskiego 
muzyka - Łukasza Wojakowskiego. 
Po zakończeniu marszu (które 
będzie miało miejsce na stadio-nie 
miejskim) odbędzie się Powia-towy 
Piknik Rodzinny, organizo-wany 
przez Powiatowe Centrum 
Pomocy Rodzinie w Wołominie 
– jak zapewnia jego wicedyrek-tor 
Agata Żędzian, uczestnicy 
festynu będą mogli liczyć na wiele 
atrakcji: dmuchane wesołe mia-steczko, 
trampoliny, pokazy spor-towe, 
punkty kulinarne i konkursy 
z nagrodami. 
Mariusz Stępnik 
Od stycznia 2013 roku w Wołominie rozpoczęto wydawanie 
„Wołomińskiej Karty Rodziny”. To bardzo ważny moment koń-czący 
starania, jakie podejmowałem w tym zakresie w imieniu 
swoim i radnych PiS. Program wspierający „Rodziny Wielo-dzietne” 
to bardzo ważny projekt. Rozwiązanie przyjęte w Woło-minie 
jest bardzo interesujące i umożliwia faktyczne wsparcie 
dla rodzin posiadających troje i więcej dzieci. Zarówno Ośrodek 
Sportu i Rekreacji jak i Miejski Dom Kultury zaproponowały 
zniżki nawet do 50%. Zniżki obowiązują również w przedszko-lach 
prowadzonych przez gminę Wołomin. Do tej pory wyda-nych 
zostało 2100 kart dla prawie 400 rodzin. 
Wprowadzenie „Wołomińskiej Karty Rodziny” pozwala również 
na współpracę z organizacjami i podmiotami gospodarczymi, które 
mogą włączyć się do projektu np. poprzez udzielanie rabatu na 
zakupy lub usługi po okazaniu „Karty”. Już 12 firm przystąpiło 
do programu dzięki czemu mogą używać logo „Firmy Przyjaznej 
Rodzinie”. Świadczy to o ich zaangażowaniu w chęć pomaga-nia 
innym. Mam również nadzieję, że do programu przyłączą się 
Spółki Miejskie, czyli Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanali-zacji, 
Zakład Energetyki Cieplnej i stworzą specjalną ofertę dla 
rodzin wielodzietnych. 
Wszystkie te działania pozwalają w wymierny i konkretny spo-sób 
pomóc rodzinom wielodzietnym. Co najważniejsze, program 
funkcjonujący na zasadzie „Oferty Produktowej” eliminuje wszel-kie 
spekulacje co do ewentualnego podatku, ponieważ nie są to 
dotacje. Pozostaje tylko nadzieja, że za przykładem Wołomina 
i innych nielicznych gmin w Polsce konkretne działania podej-mie 
również rząd. 
Duże możliwości w tym zakresie mają również przyszli europo-słowie 
PiS w Europarlamencie, którzy będą zabiegać o wprowa-dzenie 
programów unijnych wspierających rodziny wielodzietne. 
Dlatego warto iść na wybory do Parlamentu Europej-skiego 
i oddać swój głos na kandydata Prawa i Spra-wiedliwości. 
Leszek Czarzasty, 
Radny Rady Miejskiej 
Pierwszego czerwca w dzień dziecka rusza 
w Wołominie po raz drugi Marsz dla Życia i Rodziny. 
2100 kart 
dla blisko 
400 rodzin 
wielodzietnych 
– konkretne wsparcie 
Zeszłoroczny Marsz okazał się sukcesem, gdyż zgromadził 
prawie tysiąc osób, które mogły zaznajomić się z jego ideą 
i ją wesprzeć. 
Zniżki nawet do 50% w Huraganie, 
w MDK i w przedszkolach prowadzo-nych 
przez Wołomin. Kolejni przedsię-biorcy 
przystępują do programu 
„Firma Przyjazna Rodzinie”.
8 
z regionu 
nasze forum wołomin nr 2 (2) maj 2014 
Internet szerokopasmowy dla mieszkańców Wołomina Na salę czekali 50 lat. 
Dziś ta inwestycja wykonana przez Asseco 
umożliwi dostęp do szybkiego internetu dla 200 
rodzin z naszej gminy. W niedalekiej przy-szłości 
dla wielu, wielu więcej. Będzie to 
miało kapitalne znaczenie dla rozwoju naj-młodszych 
generacji wołominian. Teraz 
Internet dla tych kilkuset rodzin przestanie 
być luksusem, a stanie się codziennością! 
Już niedługo 200 rodzin będzie mogło 
korzystać z szybkiego (LTE), stabil-nego, 
ale co najważniejsze całkowi-cie 
darmowego dostępu do Internetu. 
Urząd Miejski w Wołominie kilka dni 
temu rozstrzygnął przetarg na budowę 
radiowej sieci szerokopasmowej dla 
gminy Wołomin wraz z wyposażeniem 
w sprzęt komputerowy dla Beneficjen-tów 
ostatecznych w ramach projektu 
pn. „Internet szansą rozwoju gminy 
Wołomin” realizowanego przez gminę 
Wołomin w ramach „Programu Opera-cyjnego 
Innowacyjna Gospodarka na 
lata 2007-2013”. 
Zwycięzcą zostało Konsorcjum firm 
Asseco Poland S.A. i Vistelecome Sp. 
z o.o. , które podjęło się tego zadania 
za ok. 2 mln 300 tys. zł. Najwyższa 
oferta w tym przetargu opiewała na 
kwotę blisko 0,5 mln zł więcej. 
Asseco Poland S.A. to największa pol-ska 
firma informatyczna, specjalizuje 
się w produkcji i rozwoju oprogramo-wania. 
Jako największy software house 
z polskim kapitałem skutecznie konku-ruje 
ze światowymi liderami. Grupa 
Asseco działa w większości krajów 
europejskich oraz w Izraelu, USA, 
Japonii i Kanadzie. Spółki grupy są 
notowane na Warszawskiej Giełdzie 
Papierów Wartościowych, Tel Aviv 
Stock Exchange, a także na amerykań-skim 
NASDAQ Global Markets. To 
właśnie dzięki nim Wołomin dołączy 
do największych miast w Polsce, które 
mogą pochwalić się radiową siecią sze-rokopasmową. 
Zakończenie inwesty-cji 
planowane jest na koniec 2014 r. 
Głównym celem projektu jest przeciw-działanie 
zjawisku wykluczenia cyfro-wego, 
czyli podziału społeczeństwa na 
osoby z dostępem do Internetu i innych 
nowoczesnych form komunikacji oraz 
na osoby bez takich możliwości. Podział 
wynika z szybkiego rozwoju techno-logii 
informatycznych, który dopro-wadził 
do powiększenia różnic mię-dzy 
klasami bogatszą i średnią. Lepiej 
zarabiające osoby i rodziny mogą sobie 
bez problemu pozwolić na zakup kom-puterów 
i wykup dostępu do internetu. 
Bezrobotni, wielodzietni czy ubodzy nie 
dają rady, aby przeznaczać pieniądze 
na takie udogodnienia cywilizacyjne. 
Projekt pozwala na likwidacje podziału, 
który przebiega między połączonymi 
i niepołączonymi z siecią. Oprócz 
tego likwiduje inne czynniki wyklu-czenia 
cyfrowego - poprzez szkolenia 
znosi brak umiejętności posługiwa-nia 
się Internetem (zwłaszcza wśród 
osób starszych) a dzięki nowej szyb-kiej 
technologii - zwiększa znacząco 
jakość połączenia. 
Wybudowana zostanie własna infra-struktura 
telekomunikacyjna - radiowa 
sieć szerokopasmowa oparta na odpo-wiedniej 
ilości węzłów dostępowych, 
która będzie obejmowała zasięgiem 
min. 90% obszaru zamieszkałego 
gminy. W przyszłości, po okresie 
określonym przez UE, gmina Woło-min 
zamierza wybudowaną infrastruk-turę 
wykorzystać do poszerzenia pro-jektu 
o kolejne grupy mieszkańców, 
już bez ponoszenia większych nakła-dów 
na jej rozbudowę. 
Dziś rusza budowa. 
Uczniowie Zespołu Szkół w Czarnej nareszcie będą 
mieli salę gimnastyczną z prawdziwego zdarzenia. 
Mimo że szkoła istnieje ponad 50 lat, dopiero teraz 
za rządów burmistrza z PiS udało się. Koszt to pra-wie 
6,3 mln zł, ale gmina ma wielką szansę na pozy-skanie 
aż 1,7 mln zł ze środków unijnych. 
- Dzisiejszemu podpisaniu umowy towarzyszą wiel-kie 
emocje, bo szkoła czekała na tę salę ponad 50 lat. 
Chciałem podziękować wszystkim, którzy na przestrzeni 
tych długich lat starali się, aby doszło do budowy sali 
– powiedział burmistrz Ryszard Madziar. Wielomilio-nowa 
inwestycja to także częściowa modernizacja i roz-budowa 
szkoły. Powstanie nowa część dydaktyczna 
dla klas zerowych, szatnia, trzy nowe sale, pomiesz-czenie 
rekreacyjne, gabinet lekarski. Umowa obej-muje 
także wyposażenie obiektu. - Dynamiczny roz-wój 
Czarnej w najbliższych latach jest nieunikniony. 
-podkreślał starosta Piotr Uściński. -Niedługo powsta-nie 
tu łącznik z trasą szybkiego ruchu S8, który zagwa-rantuje 
szybkie połączenie ze stolicą. Gratuluję Woło-minowi 
takich inwestycji. Wołomin jest w tej kadencji 
wyjątkowo przyjazny rodzinom, dzieciom, młodzieży. 
Powstaje wiele obiektów: szkoły, przedszkola, sale 
gimnastyczne, boiska – dodał. 
Inwestycja wykonywana w formule „Projektuj i buduj” 
powstanie w ciągu dwóch najbliższych lat. 
Swoje zaniepokojenie dalszym funkcjono-waniem 
Spółki wyraził także Miejski Zakład 
Oczyszczania w Wołominie, przypominajac, 
że dzięki nowoczesnej rozbudowie Zakładu 
Zagospodarowania Odpadów MZO stanie 
się ekologicznym liderem w zakresie gospo-darki 
odpadami i na długie lata zagwarantuje 
mieszkańcom Wołomina bezpieczeństwo 
ochrony środowiska i odbiór śmieci za kon-kurencyjną 
cenę. Próba zablokowania miej-scowego 
planu zagospodarowania prze-strzennego 
dla miejscowości Lipiny 
jest działaniem wbrew interesowi 
mieszkańców. Istnienie woło-mińskiego 
wysypiska pozwoliło 
bowiem mieszkańcom Wołomina 
na poważne oszczędności, dając im 
szansę wielu bezpłatnych usług: 
• segregacji śmieci 
• pozbywania się trawy, liści i gałęzi 
• dostarczania worków i pojemników do 
zbierania śmieci 
Działalność MZO to 40 lat funkcjonowania 
wysypiska, najpierw na potrzeby MPO War-szawa, 
a od 1992 roku Wołomina. W 1996 
roku w Wołominie powstała jedna z pierw-szych 
w Polsce sortowni, co pozwoliło na 
bezpłatną segregację odpadów. Cztery lata 
później utworzone zostały tzw. gratopunkty 
- miejsca pozbywania się niepotrzebnych 
przedmiotów, których usunięcie stwarzało 
poważne problemy. Ubiegłoroczna rewolu-cja 
w gospodarce odpadami spowodowała 
zamieszanie, z którym nie poradziła sobie 
nawet Warszawa. Mieszkańcy wielu miast 
zmuszeni byli do rozwiązania dotychcza-sowych 
umów i zapłaty tzw. „podatku 
śmieciowego”. Wołomińskie MZO 
- jako jedno z nielicznych - stanęło 
na wysokości zadania i w termi-nie 
uporało się z nowymi realiami. 
Mieszkańcy otrzymali worki i pojem-niki, 
a śmieci były dalej systematycz-nie 
odbierane. Dzięki lokalnemu wysypi-sku 
mogła zostać utrzymana dotychczasowa 
cena. Miejski Zakład Oczyszczania w Woło-minie 
to znaczący pracodawca na naszym 
terenie. Zatrudnia niemal 100 pracowników, 
wśród których niespełna 15% to pracownicy 
biurowi. Przedsiębiorstwo obsługuje ponad 
100 000 mieszkańców Wołomina i Ząbek oraz 
kilkaset podmiotów gospodarczych. Celem 
przedsiębiorstwa jest nowoczesność i inno-wacyjność. 
Po rozbudowie Zakładu Zago-spodarowywania 
Odpadów zmodernizowana 
technologia sprawi, że aż 70% śmieci zosta-nie 
zagospodarowanych. Ich przetwarzanie 
odbywać się będzie pod wiatą, w zamknię-tym 
miejscu, a nowoczesne, „oddychające” 
tylko w jednym kierunku, membrany para-przepuszczalne 
sprawią, że do otoczenia nie 
będą wydostawać się żadne przykre zapa-chy. 
Z 30% odpadów tworzony będzie kom-post 
tzw. stabilizat, który będzie składowany 
w nowej hermetycznej kwaterze izolowanej 
grubą folią od wód podziemnych. Zmniejszy 
się także poziom hałasu, ponieważ większość 
prac prowadzonych będzie w zamknięciu. 
Przystosowanie MZO do restrykcyjnych euro-pejskich 
standardów sprawi, że wołomińskie 
przedsiębiorstwo już wkrótce może stać się 
ekologicznym liderem w zakresie gospodarki 
odpadami i na długie lata zagwarantować 
mieszkańcom odbiór śmieci za przystępną 
cenę, dbając jednocześnie o bezpieczeństwo 
i ochronę środowiska. Konieczność dalszego 
udoskonalania odpadowej infrastruktury rozu-mieją 
mieszkańcy Wołomina, o czym świad-czy 
1250 podpisów popierających plany uno-wocześnienia 
wysypiska. 
Wbrew pozorom mieszkańcy popierają plany unowocześnienia wysypiska 
Ostatnie wydarzenia wokół 
wysypiska w Wołominie 
stały się realnym zagro-żeniem 
funkcjonowania 
spółki MZO, która zatrud-nia 
niemal 100 pracow-ników, 
a co za tym idzie 
podwyższenia finansowych 
obciążeń rodzin z tytułu 
wywozu nieczystości. Stąd 
już 1250 podpisów miesz-kańców 
popierających 
plany unowocześnienia 
wysypiska.

Más contenido relacionado

Similar a Nasze forum-nr-2

Nasze forum-nr-1Nasze forum-nr-1
Nasze forum-nr-1b2263075
542 vistas8 diapositivas
Polska ZasłUguje Na CudPolska ZasłUguje Na Cud
Polska ZasłUguje Na Cudmaclawyer
3.9K vistas90 diapositivas
15latw ue15latw ue
15latw ueporanny24
90 vistas5 diapositivas
Prezentacja BydgoszczPrezentacja Bydgoszcz
Prezentacja Bydgoszczdanielmajesio
699 vistas15 diapositivas

Similar a Nasze forum-nr-2(20)

Nasze forum-nr-1Nasze forum-nr-1
Nasze forum-nr-1
b2263075542 vistas
Program Platformy Obywatelskiej 2007Program Platformy Obywatelskiej 2007
Program Platformy Obywatelskiej 2007
Wiesław Bełz2.1K vistas
Polska ZasłUguje Na CudPolska ZasłUguje Na Cud
Polska ZasłUguje Na Cud
maclawyer3.9K vistas
Lobbing w Unii Europejskiej - podstawyLobbing w Unii Europejskiej - podstawy
Lobbing w Unii Europejskiej - podstawy
Bartek Kwiatkowski2.1K vistas
15latw ue15latw ue
15latw ue
poranny2490 vistas
Prezentacja BydgoszczPrezentacja Bydgoszcz
Prezentacja Bydgoszcz
danielmajesio699 vistas
mBank-CASE Seminar Proceedings No. 162 "The European Union: State of play and...mBank-CASE Seminar Proceedings No. 162 "The European Union: State of play and...
mBank-CASE Seminar Proceedings No. 162 "The European Union: State of play and...
CASE Center for Social and Economic Research140 vistas
BRE-CASE Seminarium 49 - Financing Housing ConstructionBRE-CASE Seminarium 49 - Financing Housing Construction
BRE-CASE Seminarium 49 - Financing Housing Construction
CASE Center for Social and Economic Research790 vistas
PIE Polska 1989-2019PIE Polska 1989-2019
PIE Polska 1989-2019
JacekPustoa216 vistas
Godzina pytańGodzina pytań
Godzina pytań
pretm1.5K vistas
Marcela Wasilewska - UE Czyli Gdzie?Marcela Wasilewska - UE Czyli Gdzie?
Marcela Wasilewska - UE Czyli Gdzie?
Sieć Obywatelska Watchdog Polska483 vistas
Informator Dolnośląkiego Rynku Pracy i Edukacji nr 9Informator Dolnośląkiego Rynku Pracy i Edukacji nr 9
Informator Dolnośląkiego Rynku Pracy i Edukacji nr 9
Obserwatorium Dolnośląskiego Rynku Pracy i Edukacji1.3K vistas
Europejski parlament młodzieżyEuropejski parlament młodzieży
Europejski parlament młodzieży
XXVII LO im T. Czackiego w Warszawie333 vistas
Sprp ueSprp ue
Sprp ue
p_andora328 vistas
Włodzimierz Karpiński - podsumowanie kadencji.Włodzimierz Karpiński - podsumowanie kadencji.
Włodzimierz Karpiński - podsumowanie kadencji.
Wlodzimierz_Karpinski392 vistas
Nasze forum-nr-5Nasze forum-nr-5
Nasze forum-nr-5
b2263075632 vistas
Nr 01/05 (10) ZIMA 2005Nr 01/05 (10) ZIMA 2005
Nr 01/05 (10) ZIMA 2005
TowarzystwoEdytyStein411 vistas
Prezentacja UE do loPrezentacja UE do lo
Prezentacja UE do lo
Monika10083.6K vistas

Nasze forum-nr-2

  • 1. Rusza budowa sali gimnastycznej w Czarnej Mimo, że szkoła w Czarnej istnieje ponad 50 lat, dopiero teraz udało się zre-alizować tak ważną inwestycję. W Woło-minie powstają szkoły, przedszkola, sale gimnastyczne, boiska. ustr. 8 Moc atrakcji na Dzień Dziecka W sobotę 31 maja na skwerze im. B. Wodiczki Ekologiczny Piknik Rodzinny. A w nim wymiana elektro-śmieci, sztuczki magiczne, konkursy, warsztaty. W nie-dzielę 1 czerwca ru-sza Marsz dla Życia i Rodziny. Po marszu piknik na stadionie miejskim. ustr. 7 Sprawy polskich rodzin w centrum zainteresowania Wsparcie rodziny to praca, mieszkania, i polityka prorodzinna ale i inwestycje w sieć infrastruktural-ną umożliwiającą znacznie lepszy dojazd do pracy i na uczelnie udokończenie na str. 3 temat numeru nr 2 (2) maj 2014, Materiał wyborczy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość Rozmowa z Ryszardem Madziarem, Burmistrzem Wołomina Co Pan sądzi na temat polityki prorodzinnej zaproponowanej przez PiS w czasie kampanii do Parlamentu Europejskiego? Uważam, że każdy moment jest ważny, aby sprawy polskich rodzin stawiać w centrum zainteresowania, tym bardziej w czasie kampanii do Parlamentu Europejskiego. Wsparcie rodziny to praca, mieszka-nia, ale przede wszystkim przemyślana polityka prorodzinna. Warto pomagać rodzinom, które mają dzieci. Zapowiadane wsparcie finansowe - od drugiego dziecka w biedniejszych rodzinach i średnio zamożnych, co ważne na każde dziecko rodzina mogłaby otrzymywać 500 zł, w rodzinach najbiedniejszych już od pierwszego dziecka - bardzo mi się podoba. Tym bardziej patrząc z perspektywy Wołomina, jest wiele rodzin, które na taką pomoc mogłyby liczyć. Zgadzam się tęż z założeniem, że pieniądze na ten cel powinny pochodzić z budżetu państwa oraz z budżetu UE . na euro
  • 2. wiedza 2 25 maja wybieramy polskich posłów do Parlamentu Europejskiego Nie siedź w domu, bo Cię przegłosują! Parlament Europejski to ważna instytucja Unii Europejskiej. To na jej forum rozstrzyga się wiele spraw, które potem mają wpływ na codzienne życie milionów Polaków sonda... Dziesięciolecie w UE Piotr, 26 lat, inżynier Nigdy nie głosowałem i było mi to obojętne, która partia rządzi w naszym kraju, ale ostat-nie afery i miliony wydane na propagandę suk-cesu 10 lat w UE pokazują, że czas wziąć sprawy w swoje ręce. Unia Europejska pozwo-liła na podróżowanie po całej Europie- to szcze-gólnie najważniejsze dla nas młodych ludzi. Ale na co dzień nie odczuwam większych zmian i udogodnień z racji naszego członkostwa w Unii. Ja osobiście postawiłbym na młodych ludzi, oni są odważniejsi i znają języki. Anna, 36 lat, lekarz Dzięki wstąpieniu do Unii Europejskiej możemy kształcić się i rozwijać na terenie całej Europy, 1 maja obchodziliśmy 10 lat od wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Zapytaliśmy mieszkańców Wołomina, jak oceniają ten czas i kto powinien reprezentować nas w Europarlamencie. a także pracować w krajach wchodzących w skład UE. Ja jako wyborca chcę, by mój kraj reprezentowała osoba, która mówi po angielsku, która nie jest przysłowiowym „oszo-łomem”, która potrafi zachować się w róż-nych sytuacjach. Poza tym musi to być osoba wykształcona i będzie w silnej, doświadczo-nej drużynie, która potrafi w Europie współ-pracować. Kto spełnia te kryteria? Okazuje się, że niewielu, ale są i na któregoś z nich trzeba zagłosować. Ryszard, 38 lat, ochroniarz Bez pieniędzy z UE nie udałoby się wybudo-wać w naszym kraju dróg i autostrad. Od wielu lat podróżuję, więc widzę różnicę. W parlamen-cie potrzebni są ludzi kompetentni, znający języki, ale przede wszystkim tacy, którzy odważ-nie będą bronić naszych polskich spraw. Józef, 56 lat, listonosz Dla mnie przez te 10 lat niewiele się zmie-niło. Co prawda widać, że Polska dostaje pieniądze na różne inwestycje, ale co z tego? Co to zmienia dla nas, zwykłych obywateli? Przez ostatnie 10 lat zauważyłem wzrost cen i pogłębiające się bezrobocie. Moje dzieci nie mają pracy. Jak pomaga im Unia? Mogą wyjechać za granicę, ale czy o to nam chodziło kiedy wstępowaliśmy do Unii? Do Europarlamentu powinien dostać się ktoś, komu w ogóle będzie się chciało coś robić. A nie tylko zbierać pieniądze i jak najszyb-ciej uciekać z obrad. Bogdan, 58 lat, rolnik Dzięki Unii mamy szansę na dopłaty, które pozwalają na rozwój gospodarstwa i sprzę-tów. Możemy eksportować nasze towary. Niestety są też pewne ograniczenia i prze-pisy, z którymi nie do końca się zgadzamy. Ostatnio głośno jest o zakazie wędzenia… Ja tego nie rozumiem. W parlamencie euro-pejskim powinni być ludzie doświadczeni i tacy, którzy o nas nie zapomną przez całą kadencję. Teraz często się zdarza, że przy-pominają sobie o nas co 5 lat - tuż przed wyborami. Dlatego wybierajmy ludzi, którzy będą służyć Polsce, będą słuchać Polaków. Parlament Europejski uchwala prawo, zatwier-dza budżet unijny, zatwierdza Komisję Euro-pejską (unijny „rząd”) i sprawuje nad nim kontrolę. W budżecie unijnym na lata 2014- 2020 Polska otrzyma 105,8 miliardów euro. W 2016 roku nastąpi przegląd unijnego budżetu, dlatego ważne jest, aby Polskę reprezentowali ludzie, którzy na forum Parlamentu Europej-skiego będą walczyć o polskie sprawy. To w Parlamencie Europejskim będziemy musieli walczyć między innymi o wyż-sze dopłaty dla polskich rolników, o to, by w Polsce można było wydobywać gaz łup-kowy, by nikt nie narzucał nam obcych kul-turowo wzorców uderzających w instytucję rodziny. To tylko kilka przykładów pokazu-jących jak ważną rolę ma Parlament Euro-pejski, jak ważne są te wybory. Czy wiesz, że Parlament Europejski to: • jedyna instytucja Unii Europejskiej, która w całości pochodzi z wyborów powszech-nych, które odbywają się w każdym kraju członkowskim UE; • kadencja Parlamentu Europejskiego trwa 5 lat; • w zakończonej kadencji w PE zasiadało 766 europosłów • w nowej kadencji Parlamentu zasiądzie 751 posłów z 28 państw UE, • liczba posłów zależy od populacji w danym kraju. Np. Maltę, Cypr, Luksemburg czy Estonię reprezentuje po 6 europosłów, Bel-gię 21, Holandię 26, Hiszpanię 54, Francję 74, a Niemcy 96; • Polskę reprezentuje 51 eurodeputowanych; • po raz pierwszy wybory powszechne do PE odbyły się w 1979 roku, wcześniej posło-wie do PE wybierani byli przez parlamenty narodowe; • Parlament Europejski ma 3 siedziby w 3 państwach. Główna siedziba jest we fran-cuskim Strasburgu, jednak większość prac PE odbywa się w stolicy Belgii w Brukseli. PE ma też biura w Luksemburgu; • pracami PE kieruje Przewodniczący wybie-rany na 2,5 roku (na połowę kadencji). Pomaga mu 14 wiceprzewodniczących; • posłowie w Parlamencie Europejskim grupują się w tzw. frakcjach/grupach politycznych; • posłowie Prawa i Sprawiedliwości w obecnej kadencji Parlamentu Europejskiego zasia-dają w grupie Europejskich Konserwaty-stów i Reformatorów; • posiedzenia Parlamentu Europejskiego i komisji parlamentarnych są tłumaczone na wszystkie języki państw unijnych, dlatego każdy poseł może przemawiać w swoim języku ojczystym; • dokumenty parlamentarne publikowane są we wszystkich językach urzędowych UE • także strona internetowa PE http://www.euro-parl. europa.eu/ jest dostępna we wszystkich 24 językach urzędowych UE • podobnie jak w polskim Sejmie, posłowie spotykają się na posiedzeniach plenarnych, na posiedzeniach komisji, grup politycznych; • komisje liczą od 24 do 76 posłów. Każda posiada przewodniczącego, prezydium i sekretariat. Komisje parlamentarne obra-dują raz lub dwa razy w miesiącu, w Bruk-seli. Obrady komisji są jawne. • Parlament Europejski może powoływać komisje śledcze i komisje specjalne. Unia Europe jska to: 28 państw 507 milionów mieszkańców budżet UE na lata 2014-2020 to 960 miliardów Euro nasze forum wołomin nr 2 (2) maj 2014
  • 3. nasze forum wołomin nr 2 (2) maj 2014 temat numeru Sprawy polskich rodzin w centrum zainteresowania Czy te propozycje spotkają się z zaintereso-waniem społecznym? Jestem przekonany, że tak. Sprawyro-dzin są bardzo bliskie Polakom, jako społeczeństwo bardzo pozytywnie pod-chodzimy do sprawy wspierania ich funkcjonowania. Ważne, aby w przy-szłym Parlamencie Europejskim zna-lezły się osoby, którym sprawy spo-łeczne, sprawy polskich rodzin są bli-skie, a takie osoby są wśród kandyda-tów Prawa i Sprawiedliwości. Zostawmy zatem wybory trochę na boku. W ostatnim czasie podjęto dobre dla miesz-kańców m.in. Wołomina decyzje – powstaje w końcu sieć umożliwiająca znacznie lepszy dojazd do Warszawy. Nie obyło się bez naszego – samorzą-dów Wołomina i powiatu – zaangażo-wania. Chodzi tu o budowę nowego śladu odcinka drogi wojewódzkiej 635, dzięki czemu powstanie węzeł komu-nikacyjny Wołomin na tzw. obwodnicy Marek Udało się przekonać zarząd woje-wództwa, aby potraktował tę inwesty-cję jako priorytetową. Powstanie pro-ste połączenie ułatwiające dojazd do Warszawy i na wschód. Ta inwestycja ma znaczenie strategiczne dla rozwoju Wołomina. Dłużej na węzeł Wołomin nie można było czekać. Ale to nie wszystkie inwestycje drogowe, które powodują że Wołomin ma szanse na rozwój, na to aby powstały tu nowe przedsiębiorstwa i strefy mieszkaniowe? Można już dojechać do Warszawy po lepszej drodze zmodernizowanym ciągiem komunikacyjnym łączącym Wołomin z Markami, obok Macio-łek. Trasa zaczyna się od alei Armii Krajowej w Wołominie. Nie mogę jednak nie wspomnieć o drodze 634. Przez szereg lat województwo mazo-wieckie projektowało i projektowało rozbudowę. Jednak opóźnienia spo-wodowały, że wygasła decyzja śro-dowiskowa i wszystko trzeba zaczy-nać praktycznie od początku. Wiem, że mieszkańcy są bardzo zawiedzeni powolnym prowadzeniem tej inwe-stycji przez województwo. Oficjalnie występowaliśmy w tej sprawie wiele razy - o gwarancję realizacji inwesty-cji i zabezpieczenie środków w wie-loletnich planach finansowych woje-wództwa. Dzięki PKP PLK na dro-dze wojewódzkiej nr 634 powstanie wiadukt drogowy nad torami w Zie-lonce. Powinno zapewnić to drożność ruchu w tym newralgicznym miejscu. Przebudowywana jest jedna z najbar-dziej obciążonych dróg wylotowych - trasa 631 na odcinku od granicy węzła z projektowaną drogą ekspresową S-17 do granicy miasta Warszawa. Można powiedzieć, że kierowcy codziennie pilnują zaawansowania prac. Roboty powinny się zakończyć w czerwcu 2016 r. Wartość inwestycji to blisko 46 mln zł. Najbliższe 2 lata w powiecie to nie tylko budowa obwodnicy, rozbudowa trasy 631, to także wielkie inwestycje na kolei, które bar-dzo pozytywnie odczują wołominianie. Ale czy mieszkańcom przez ten czas nie grozi paraliż komunikacyjny? Trochę będziemy się musieli pomęczyć, bo utrudnień zapewne nie zabraknie. Ale o te wszystkie ważne dla miesz-kańców inwestycje walczyliśmy wiele lat. I to już się dzieje. Prace na kolei ruszyły. Pociągów jest mniej, jednak całkowicie wstrzymane nie są i nie będą. Do Wołomina robotnicy wraz z maszynami wkroczą najprawdo-podobniej pod koniec tego roku lub na wiosnę przyszłego. Linia zostanie dostosowana do prędkości 160 km/h. Zmodernizowane zostaną przejazdy, wybudowane tunele i wiadukty, przej-ścia dla pieszych, nowe perony. Znacz-nie skróci się czas podróży, poprawi się komfort, bezpieczeństwo, zosta-nie ograniczony hałas i drgania, wyeli-minowane bariery architektoniczne dla osób niepełnosprawnych. Tu idą właśnie pieniądze z UE. To naprawdę dobra sprawa dla naszych mieszkańców. A gdy jeszcze ruszy metro przy dworcu Wileńskim ... ...to naprawdę szybko, często szybciej niż warszawiacy będziemy mogli zna-leźć się w wielu punktach stolicy, doje-chać do pracy czy na uczelnię. Woło-min powinien stać się jeszcze bardziej atrakcyjnym miejscem do zamieszkania. I tu mieszkańcy będą płacili podatki, za które powstaną kolejne inwestycje lokalne, w infrastrukturę, w szkoły i przedszkola które powinny przycią-gnąć kolejne rodziny do Wołomina. I koło się zamyka... Tych inwestycji już jest wiele. Mieszkańcy je widzą. Codziennie chodzą nowymi chodni-kami, jeżdżą po nowych drogach czy posyłają pociechy do wyremontowa-nych szkół. Nie twierdzę oczywiście, że to już wszystko ale wiele doczekało się swego czasu dopiero teraz, po latach – jak ul. Lipińska, szkoła w Leśniako-wiźnie czy sala przy szkole w Czarnej. Być może zamieszkają tu nowe rodziny, powstaną osiedla ale czy Wołomin pozosta-nie tylko sypialnią Warszawy? Co z pracą na miejscu? - Kierunki rozwoju miasta to temat na szerszą dyskusję, na głos obec-nych mieszkańców ale i ekspertów. Tzw. sypialnie istnieją i dobrze funk-cjonują przy wielu dużych miastach, metropoliach na całym świecie. I tam powstają nowe miejsca pracy, choćby w usługach. W gminie Wołomin zare-jestrowanych jest ok. 6 tys. przedsię-biorstw. Tak przedsiębiorczy i aktywni mieszkańcy to ogromny kapitał, który przy odpowiednim wsparciu zapro-centuje w przyszłości. Opracowali-śmy m.in. Program Wsparcia Rozwoju Przedsiębiorczości, została powołana Rada Gospodarcza, utworzone Cen-trum Informacji i Doradztwa Gospo-darczego. Mam nadzieję, że dzięki wszystkim działaniom, i w mieście i wokół, Wołomin zwiększy swą dyna-mikę rozwoju, powstaną i rozwiną się przedsiębiorstwa, będzie lokowany kapitał zagraniczny. Czas też na roz-poczęcie budowy Fabryki Wołomin. To będzie pierwszy nowoczesny kom-pleks handlowo-usługowo-rozryw-kowy w Wołominie i regionie. Inwe-stycja za ok. 170 mln zł. powstanie na 10 hektarach. To będzie 25 tys. m kw. powierzchni usługowo-han-dlowej. Będzie tam miejsce na bli-sko 80 sklepów i miejsca pracy. Szu-kamy kolejnych miejsc dla inwesto-rów, przedsiębiorców. Takim dobrym miejscem jest np. teren po spalonym Globi, nie wykluczam tu partnerstwa publiczno-prywatnego ale to co tam konkretnie powstanie będziemy sze-roko konsultować. Oczywiste jest to, że to program „nie na natychmiast”, potrzeba dużo pracy i czasu, ale na pewno warto. Liczymy też na środki unijne. Będziemy chcieli wykorzystać szanse i zrobić to wspólnie mieszkań-cami Wołomina i dla ich dobra. Dziękuję za rozmowę 3 udokończenie ze str. 1 felieton Wybory do Parlamentu Europejskiego są ważne! Do priorytetów należy zaliczyć sprawy energetyczne, wspólną politykę rolną oraz wspieranie rodziny – podkreśla Jacek Sasin, poseł na Sejm RP. Już 25 maja będziemy wybierali naszych przedstawicieli do Parlamentu Euro-pejskiego. Organ ten, którego znacze-nie nieustannie rośnie, wciąż często jest przez nas niedoceniany. Tymczasem od postawy naszych przedstawicieli w Bruk-seli w najbliższej kadencji będzie zależało bardzo wiele. W ostatnich dniach, także w kontekście sytuacji na Ukrainie, coraz wyraźniej widzimy znaczenie polityki energetycznej i płynące stąd zagrożenia. Aby poprawić bezpieczeństwo Polski, należy doprowa-dzić do ścisłej współpracy krajów Unii, m.in. poprzez dokończenie budowy wspól-nego europejskiego rynku energii elek-trycznej i gazu w ramach wysiłku na rzecz zmniejszenia zależności od surowców rosyjskich. Należy jednocześnie dopro-wadzić do niezależności energetycznej państwa polskiego poprzez dokończenie budowy gazoporu, wydobycie gazu łupko-wego i wreszcie rehabilitację węgla jako źródła energii. Trzeba również pracować nad pakietem klimatycznym, ponieważ niektóre kraje Unii dążą do wyznaczenia ambitnych celów redukcji emisji i udziału OZE w wytwarzaniu energii, których nie udźwignie polska gospodarka. Jeśli do tego dojdzie, Polska, kraj, który wykonał ogromny wysiłek w celu ochrony środo-wiska naturalnego, zostanie skrępowana ograniczeniami, które mogą okazać się udokończenie na str. 4
  • 4. 4 udokończenie ze str. 3 gwoździem do trumny dla naszego prze-mysłu oraz przyczynić się do znaczących podwyżek cen energii. Kolejnym zagadnieniem, kluczowym nie tylko dla polskich rolników, ale dla wszyst-kich konsumentów żywności, jest wyrówna-nie dopłat bezpośrednich dla rolników. Tylko takie zmiany we Wspólnej Polityce Rolnej umożliwią konkurowanie na równych zasa-dach polskich producentów żywności z pro-ducentami innych państw UE oraz przełożą się na spadek cen żywności w naszym kraju. Także jeżeli chodzi o środki przeznaczane na rozwój obszarów wiejskich, to są one zagro-żone i należy podjąć działania na rzecz utrzy-mania ich na dotychczasowym poziomie. W nadchodzącej kadencji nasi reprezentanci muszą podjąć starania, aby środki z Europej-skiego Funduszu Społecznego w jak najwięk-szym stopniu można było przeznaczyć na politykę demograficzną, ponieważ starzenie się społeczeństwa już teraz odbija się nega-tywnie na gospodarkach państw UE. Nie ma wątpliwości, że najefektywniejszym działa-niem na tym polu jest wspieranie rodziny, o co Prawo i Sprawiedliwość zabiega zarówno na arenie krajowej, jak i unijnej, m.in. pro-ponując, aby już z obecnego budżetu UE 2 miliardy euro przeznaczyć na politykę pro-rodzinną w Polsce. Od składu naszej reprezentacji w Parla-mencie Europejskim będzie zależało, jaki kształt przybiorą przepisy regulujące te klu-czowe dla rozwoju naszego państwa kwe-stie. Z tego względu koniecznym jest, aby Polskę reprezentowali ludzie merytoryczni i skuteczni w działaniu. Nie mam wątpliwo-ści, że tacy właśnie są wszyscy kandydaci nasze forum wołomin nr 2 (2) maj 2014 Prawa i Sprawiedliwości i to oni od 25 maja powinni zasiąść w brukselskich ławach. Wśród nich chciałbym jednak szczególnie wyróżnić panią Hannę Foltyn-Kubicką, bli-ską współpracowniczkę śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, która, będąc już eurodepu-towaną, wytrwale zabiegała o polskie inte-resy w Brukseli, a także Piotra Uścińskiego, kandydata z naszego powiatu. Idźmy wszy-scy 25 maja na wybory, wybierzmy kandy-datów Prawa i Sprawiedliwości, ponieważ to będzie dobre dla Polski. Jacek Sasin kandydat Mieszkańcy powiatu mają dziś dobrego starostę i są z niego zadowoleni. Dlaczego mają pozwolić Panu odjechać do Brukseli? Ja się nigdzie nie przeprowadzam, nadal będę tu mieszkał, a Ci którzy są dumni z tego, że jestem starostą, z pewnością cieszyć się będą, gdy Powiat Wołomiński będzie reprezen-towany w Europarlamencie. Chcę być jak najbliżej naszych spraw, wspie-rać nadal lokalne władze w działa-niach dla dobra mieszkańców, tylko z innej pozycji. A jak można wspierać nasze sprawy, będąc europarlamentarzystą? Oczywiście w Europarlamencie deba-tuje się o sprawach ogólnych, zazwy-czaj nie podnosi się spaw lokalnych. Ale europarlamentarzysta może sku-tecznie lobbować w lokalnych spra-wach w instytucjach unijnych i kra-jowych. Taki lobbing może np. skut-kować dodatkowymi funduszami na realizację inwestycji. Ja chcę być bli-sko spraw zwykłych ludzi, chcę na co dzień współpracować z samorządow-cami w okręgu wyborczym, w szcze-gólności z terenu powiatu. A czym szczególnie chce się Pan zająć w Europarlamencie? Jestem zwolennikiem ograniczania administracji. Unia zaś jest w tej chwili bardzo zbiurokratyzowana. Nie widzę sensu wprowadzania kolejnych regu-lacji, które utrudniają życie zwykłym obywatelom i powstrzymują rozwój przedsiębiorstw. Trzeba to zmienić, ograniczyć ilość prawa unijnego do niezbędnego minimum. Trzeba uprościć procedury. Pozyskując np. pieniądze na inwestycje, powinno się je wydawać na zakup asfaltu na budowę dróg, a nie na produkowa-nie ton dokumentów. Jest Pan znany w Polsce z prowadzonej w powiecie polityki prorodzinnej. Czy chce Pan to kontynuować? Oczywiście! Najwiekszym pro-blemem społecznym Europy jest kryzys demograficzny. Wskaźnik dzietności w Unii wynosi średnio 1,6 dziecka na jedną kobietę. W Pol-sce wynosi on 1,3 i jest jednym z naj-niższych na świecie. A to oznacza stopniowe starzenie się społeczeń-stwa i systematyczny spadek ilości populacji. Jeśli natychmiast nie podej-miemy działań, to grozi nam samo-unicestwienie, całe narody mogą wyginąć. Dlatego najwyższy czas na Europę Przyjazną Rodzinie. Tylko silna polityka prorodzinna może ura-tować Europę. Rodziny muszą czuć się bezpiecznie, bez obaw patrzeć w przyszłość. Wtedy będą się rodzić dzieci. Dziś wielu obawia się biedy, trudno zdecydować się na dziecko, gdy nie mają pewności, że stać ich będzie na jego utrzymanie. Często ludzie z tych samych powodów nie potrafią zdecydować się na małżeń-stwo. To trzeba zmienić! Rodzinom potrzebna jest bezpieczna przyszłość. A jak teraz wygląda polityka prorodzinna w Europie? Politykę prorodzinną tworzą poszcze-gólne państwa członkowskie. I to dobrze. Niektóre kraje mocno wspie-rają rodziny, w tym zakresie Polska powinna brać z nich przykład. Nato-miast na poziomie Parlamentu Euro-pejskiego polityki prorodzinnej nie ma, a wręcz przeciwnie. Zdarzają się próby forsowania antyrodzinnych roz-wiązań. Mam tu na myśli próby narzu-cania krajom członkowskim rewolucji kulturowo-seksualnej przejawiającej się homopropagandą oraz ideologiami typu gender. Trzeba się temu przeciw-stawić. My Polacy powinniśmy przy-pomnieć Europie jej chrześcijańskie korzenie, podtrzymywać kul-turę opartą na rodzinnych wartościach zgod-nych z prawami natury. A co z tolerancją? Polska ma największe tradycje tole-rancji w Europie. Pierwsza Rzecz-pospolita była praktycznie jedynym tolerancyjnym państwem w ówcze-snej Europie. Wolność i tolerancja były wpisane do pierwszej w Euro-pie konstytucji, tj. polskiej Konsty-tucji 3 Maja. To my powinniśmy uczyć tolerancji pozostałych Euro-pejczyków. Nie możemy zgodzić się na rozumienie tolerancji jako przyj-mowania z otwartymi rękami homo-propagandy i deprawacji. Tolerancją wobec gejów jest to, że nie chcemy zaglądać im do łóżka. Ale nie mamy obowiązku siedzieć cicho, jeśli obno-szą się ze swoimi dewiacjami, demo-ralizując np. młodych ludzi. Trzeba czasami powiedzieć stop. A co Pan sądzi o polityce energetycznej Unii? Jak na razie to polityka energetyczna Unii dała nam jedynie pakiet klima-tyczny, który zabija nasz przemysł i pozbawia nas źródeł energii. Każdy kraj powinien móc korzystać z wła-snych źródeł energii, my mamy duże zasoby węgla i nie możemy zgodzić się, aby niszczyć polski przemysł w imię ograniczania produkcji CO2. Jeśli ze względu na te ograniczenia Polska przestanie produkować jakieś towary, to tę produkcję przejmie np. fabryka w Chinach i tam jeszcze wię-cej CO2 trafi do atmosfery. Efektu ekologicznego nie będzie, ale nasza gospodarka na tym straci. Wspólna polityka energetyczna Unii powinna dążyć do uniezależnienia od dostaw rosyjskiego gazu i ropy oraz do solidarności energetycz-nej. Kraje powinny się wspierać w przypadku trudności na rynku energii. Powtarzam jednak, że nie powinno się narzucać nikomu, jak ma produkować energię. Proszę zaprosić mieszkańców na wybory 25 maja. Tak, zapraszam wszystkich na wybory. Warto zdecydować o przyszłości Europy i przyszło-ści Polski w Europie. Wszystko zależy od tego, jakich reprezen-tantów wybierzemy. Ja polecam swoją osobę, Piotr Uściński, nr 7 na liście PiS. Z Wołomina do Europarlamentu! Na 7 pytań odpowiada Piotr Uściński. Wywiad ze starostą wołomińskim, kandydatem w wyborach do Parlamentu Europejskiego
  • 5. 5 kandydat Profesor Zdzisław Krasnodębski w Wołominie Gościliśmy „Jedynkę” Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Parlamentu Europejskiego z okręgu obejmującego Warszawę i powiaty podwarszawskie. Profesor Zdzisław Krasnodębski został zaproszony przez Zarząd komitetu Prawa i Sprawiedliwości w Wołominie. Zdzisław Krasnodębski to wybitny nauko-wiec, profesor akademicki, socjolog wykła-dający na uczelniach polskich i zagranicz-nych, autor licznych publikacji i prac nauko-wych, promotor wielu pokoleń naukowców, osoba ceniona w Polsce i za granicą. Wykła-dał na uniwersytetach polskich (Uniwersytet Warszawski, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego), niemieckich (Uniwersytet w Kassel) i amerykańskich (Columbia Uni-versity, Princeton University). W 1995 roku objął stanowisko profesora Uniwersytetu w Bremie. Był członkiem Polskiej Akademii Nauk. Zasiadał w radzie naukowej Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. Był także przewodniczącym rady Fundacji Współpracy Polsko - Niemieckiej. Już po tak krótkiej pre-zentacji widać, że jest to intelektualista, zna-jący problemy współczesnego świata i Unii Europejskiej od podszewki. Pod względem merytorycznym jest świetnie przygotowany do pełnienia funkcji przedstawiciela Polski w Parlamencie Europejskim. Włada biegle dwoma językami, angielskim i niemieckim, w których wykłada na co dzień. Po krótkim wprowadzeniu profesor zaprezen-tował swój program wyborczy i nakreślił swoją wizję polityki europejskiej. W swojej pracy w Brukseli jeśli zostanie posłem, chciałby się zająć kwestią wyrównania bezpośrednich dopłat do rolnictwa, polityką energetyczną, pakietem klimatycznym i polityką wschod-nią Unii. Chce działać na rzecz wzmocnie-nia państw narodowych w ramach Unii, na rzecz ich równorzędności, przeciwko syste-mowi hegemonialnemu. Twierdzi, że powin-niśmy przeciwstawiać się dążeniom do uczy-nienia z Unii superpaństwa lub jej dalszego federalizowania. „Nie chodzi o to, aby było więcej Europy, ale o to by była ona lepsza, a to znaczy często mniej Europy, mniej biu-rokracji i mniej ingerencji w sprawy państw członkowskich” – uważa. Profesora Krasnodębskiego pytano o pro-gram dla młodzieży. Zapewniał, że będzie starał się aby jak najwięcej ludzi młodych mogło poznać instytucje europejskie z bliska poprzez system staży. „Niezwykle ważny jest rozwój systemu edukacji politycznej i oby-watelskiej, abyśmy wiedzieli jak zapadają ważne dla nas decyzje w Unii”. Jako socjolog i znawca stosunków między-narodowych Krasnodębski miał również możliwość odpowiedzieć na pytanie doty-czące wzrastającej roli Chin we współcze-snym globalnym świecie. Uważa, że Polska jeśli chce być ważnym partnerem i graczem na arenie międzynarodowej, z której zdaniem liczy się Europa i świat to musi zacząć pro-wadzić swoją politykę zagraniczną również wobec Chin. Profesor przywołał teorię ame-rykańskiego politologa George`a Friedmana, autora „Następne 100 lat, prognoza na XXI wiek”, który uważa, że Polska za kilkadzie-siąt lat stanie się europejskim mocarstwem. Teraz oczywiście wydaje się nam to niewia-rygodne, ale George Friedman już kilka lat temu przewidział wzrost imperialnej potęgi Rosji, odtwarzanie się dawnego sentymentu postsowieckiego i konflikt z Ukrainą. Poli-tolog amerykański jest zdania, że w obliczu tego zagrożenia Polska, aby ochronić swoją niezależność oraz integralność terytorialną, będzie musiała wzmocnić swoją pozycję polityczną i ekonomiczną na arenie mię-dzynarodowej, oraz zacieśnić współpracę militarną ze Stanami Zjednoczonym Ame-ryki Północnej. „Polacy powinni pamiętać, jak wiele daje sojusz z USA. W 1950 roku JERZ Y ZELNIK Aktor filmowy i teatralny Prof. Zdzisław Krasnodębski wybitny intelektualista, human-ista swobodnie porusza się po różnych obszarach języko-wych, ceniony np. w Niemczech, Stanach Zjednoczonych myślę że to jest wspaniały kandydat na Posła w Parlamencie Europejskim, gdzie trzeba ze stosu dokumentów przygot-owywanych jako propozycje ustaw europejskich, wydobyć te które nie są zbyt korzystne dla Naszego kraju, myślę że można z pełnym zaufaniem, podejść do tej kandydatury, że on się wykaże tą potrzebną, patriotyczną czujnością. W związku z tym gorąco popieram kandydaturę Profesora Zdzisława Krasnodębskiego. KRZ YSZTOF SZCZERSKI Poseł na Sejm RP, były Wiceminister Spraw Zagranic-znych Jako Krakowianin, zazdroszczę mieszkańcom Warszawy, że mogą głosować na Profesora Zdzisława Krasnodębskiego. Każdy kto chciałby wiedzieć co należy robić w Parlamencie Europejskim powinien przeczytać Demokrację peryferii Krasnodębskiego, bo to jest książka która zmienia patrzenie na Polskę i na miejsce Polski w Europie. I jedno hasło na koniec: Twoje książki głosowałyby na Krasnodębskiego! PIOTR GLIŃSKI Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na Premiera Rządu Technicznego RP Szanowni Państwo, bardzo namawiałbym Państwa na poparcie i głosowanie na kandydata do Parlamentu Europe-jskiego, Zdzisława Krasnodębskiego, profesora socjologii, filozofa , mojego kolegi uniwersyteckiego, Warszawiaka i Europejczyka, człowieka który jest wybitnym specjalistą w zakresie swojej dziedziny wiedzy ale także wybitnym znawcą polityki i od lat zaangażowanym, aktywnym uczest-nikiem polskiego życia publicznego i politycznego. Zdzisław na pewno Was nie zawiedzie! To jest człowiek nie tylko mądry, ale jak powiedziałem człowiek oddany wartościom obywatelskim i człowiek który jest gotowy ciężko pracować dla dobra publicznego. Bardzo Państwa serdecznie do tego namawiam! Korea Południowa była bardzo biednym kra-jem, dziś gospodarka tego kraju jest potężna” – cytat z książki. W następstwie tego co prze-widział George Friedman – mówi profesor, musimy już teraz zacząć po partnersku roz-mawiać z tą częścią świata, która rozwija się niezwykle dynamicznie, czyli z Chinami i Azją Południowo- -Wschodnią. Konrad Fuśnik Serdecznie dziękuję mieszkańcom Woło-mina za życzliwe rozmowy, przedsta-wienie licznych uwag i spostrzeżeń, a także za wyrazy poparcia dla mojej kandydatury w wyborach do Parla-mentu Europejskiego. Nasze bezpo-średnie spotkania utwierdziły mnie w przekonaniu, że priorytetowa dla eurodeputowanych musi być polityka społeczna, program wsparcia rodzin oraz aktywizacja osób bezrobotnych. Podczas rozmów mieszkańcy Woło-mina bardzo często wskazywali na pro-blemy dotyczące inwestycji w niezbędną infrastrukturę drogową i kolejową, tak żeby zapewnić sprawniejsze połącze-nia komunikacyjne z Warszawą. Więk-szość osób dojeżdżających regularnie do Warszawy oczekuje tańszych biletów komunikacji miejskiej. Ze swojej strony obiecuję, że będę wspierał przegłoso-wanie przez Radę Warszawy projektu taryfy biletowej „Warszawa+”. Jeżeli uda się wprowadzić ten projekt, miesz-kańcy całej aglomeracji warszawskiej uzyskają większą dostępność do komu-nikacji miejskiej. Bezpośrednia kam-pania wyborcza pozwala mieszkańcom lepiej poznać swoich przedstawicieli. Wspieram projekt taryfy biletowej „Warszawa+” Podczas rozmów mieszkańcy Wołomina bardzo często wskazywali na proble-my dotyczące inwestycji w nie-zbędną infrastrukturę drogową i kolejową, tak żeby zapewnić sprawniejsze połączenia komu-nikacyjne z Warszawą - mówi Jarosław Krajewski. nasze forum wołomin nr 2 (2) maj 2014 kandydat Szanowni Państwo! 25 maja spotkajmy się przy urnach i zagłosujmy na ludzi skutecznych, któ-rzy będą nas godnie repre-zentować w Parlamencie Europejskim. Jarosław Krajewski, nr 3 na liście PiS w wyborach do Parlamen-tu Europejskeigo.
  • 6. 6 nasze forum wołomin nr 2 (2) maj 2014 z regionu Obietnice spełnione – blaszany płot zniknął z centrum Wołomina Jeszcze nie wiadomo, jak w dalszej przyszłości zostanie zagospodarowany plac. Zależy to od wielu czynników. Trwa spór prawny. Dobra lokalizacja w centrum miasta daje wiele możli-wości zagospodarowania. Co konkret-nie powstanie w centrum Wołomina będzie na pewno wynikiem konsulta-cji z mieszkańcami, analiz i możliwo-ści finansowych miasta. Wpływ na to mogą mieć także możliwości pozyska-nia środków z UE – niektórzy kandy-daci PiS do Europarlametu deklarują, że możemy liczyć na ich pomoc. Być może będzie to partnerstwo publiczno- -prywatne. W tej chwili przygotowy-wany jest miejscowy plan zagospoda-rowania przestrzennego obejmujący m.in. ten teren. Dziś i na czas remontu kolei to uprząt-nięte miejsce z powodzeniem może służyć kierowcom za parking tuż obok stacji i w centrum miasta. Codziennie tysiące mieszkańców Wołomina i oko-lic podróżują do stolicy koleją.Pierwsi kierowcy już tam parkują. Znajdzie się jeszcze miejsce na kolejne samochody. To że niewykorzystywany przez ostat-nie 6 lat teren zaczyna wreszcie dobrze służyć mieszkańcom to efekt porozu-mienia podpisanego niedawno przez gminę Wołomin z PSS Społem. Spół-dzielnia zobowiązała się do usunięcia blaszanego brzydkiego płotu, uporząd-kowania bałaganu który tam pozostał , wywiezienia wszelkich nieczystości i zniwelowania terenu na własny koszt. Tak też się stało. Przypomnijmy, że sprawa sądowa o prawa do terenu od lat toczy się pomiędzy miastem a właśnie tą spół-dzielnią. W 2008 r., czyli w chwili pożaru marketu przy ul. Wileńskiej, obie strony uznawały swoje prawo do tego terenu. Po wyrokach kolej-nych instancji teraz sprawa kasacyjna toczy się przed Sądem Najwyższym. Blaszany pogięty płot to nieciekawa wizytówka centrum każdego miasta. Starano się od lat coś z tym zrobić. Stąd pomysł burmistrza Madziara na nowe otwarcie i nowe propozycje. Warto tu pochwalić „Społem” i panią Prezes Wiktorię Wierzbę za ten ukłon w stronę wołominiaków. Zawarte poro-zumienie pokazuje, że możliwe jest uzyskanie kompromisu nawet w naj-trudniejszej sprawie. Wcześniej, po wykonaniu remontu razem z odwodnieniem ulicy Podmiejskiej, powstał chodnik przy ulicy Armii Krajowej. Nie-dawno nasz urząd przekazał znaczne pie-niądze na remont terenowego samochodu ratowniczo-gaśniczego Star 266 . W poprzed-nich latach straż dostała środki na ociepla-nie i pomalowanie budynku OSP. Kilka dni temu została podpisana umowa pomiędzy gminą Wołomin a powiatem woło-mińskim na budowę ronda w Zagościńcu. Wiemy, że gotowa jest już dokumentacja projektowa, teraz jeszcze procedura przetar-gowa wyboru wykonawcy i sama budowa. Mimo opóźnień, które towarzyszyły powsta-waniu tego projektu, prace mają się rozpo-cząć już niedługo. Wg planów po nowym bezpiecznym rondzie będziemy jeździć jesz-cze w tym roku. Po rozmowach z Burmistrzem Wołomina Ryszardem Madziarem, jesteśmy prze-konani, że to dopiero początek inwestycji jakie nas czekają w Zagościńcu. Burmistrz w rozmowach z nami podkreśla zawsze, że realizacja jednego projektu w żaden sposób nie blokuje kolejnych. Budowa tego ronda, służyć ma przede wszystkim poprawie bez-pieczeństwa w okolicy szkoły. Nie wyklu-czy odwodnienia ulic i działek czy nakła-dek na drogi. Warto też wiedzieć, że Wołomin przystąpił do współpracy w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych, które otwierają nieznane dotąd możliwości wzięcia udziału w wyścigu o unijne pieniądze. Gmina Woło-min będzie elementem zintegrowanych, kom-pleksowych projektów wokół metropolii, tych potrzebnych naszym mieszkańcom. Dzięki temu, że Wołomin spełnił kryteria moż-liwe będzie realizowanie inwestycji współ-finansowanych z funduszy UE w ramach obecnej perspektywy finansowej. Czyli do Wołomina i okolic trafi więcej dodatkowych pieniędzy. Na ZIT przeznaczono 165 mln EURO. Beata Gomse Zagościniec na dobrej drodze To możliwe dzięki ludziom, dla których bezpieczeń-stwo i rozwój ich miejscowości jest ważny. Dziś wie-my, że gmina Wołomin i powiat wołomiński wspól-nie wybudują rondo na skrzyżowaniu ulic 100-lecia, Podmiejskiej, Armii Krajowej w Zagościńcu. Pierwsi kierowcy parkują już swoje samochody na terenie po dawnym Globi. Można powiedzieć - wresz-cie! Sporny teren jest dobrze wyko-rzystywany. Jest jeszcze miejsce na Twój samochód. Jest jeszcze miejsce na Twój samochód
  • 7. nasze formu wołomin nr 2 (2) maj 2014 7 z regionu Jaka to idea? Na internetowej stro-nie ogólnopolskiego organizatora marszów - Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny czytamy: Jesteśmy grupą osób, wspólnot, organizacji, które łączy przekonanie, że szacunek dla życia i rodziny stanowi funda-ment ładu społecznego. Życie pojawia się, wzrasta i kształtuje w rodzinie. Kiedy nie szanuje się życia człowieka, trudno trosz-czyć się o jego wolność i wła-sność. Z kolei rodzina oparta na stabilnym związku małżeńskim to miejsce harmonijnego wzrasta-nia młodego człowieka, a zara-zem wielka przygoda i droga osobistego spełnienia kobiety i mężczyzny. Rodzina zapewnia szczęście, poczucie bezpieczeń-stwa, wsparcie w trudnościach i godną starość. W Wołominie organizacją mar-szu zajął się Społeczny Komi-tet Marszowy, na czele którego stoją: Iwona Bajkowska (dyrek-tor Rodzinnego Domu Dziecka w Międzylesiu) oraz Zbigniew Paziewski (wołomiński radny PiS). Starają się oni nadać mar-szowi możliwie najbar-dziej otwarty charakter poprzez akcentowanie jego pozytywnych tre-ści tzn. że marsz jest „dla” , a nie „przeciw” czyli nawołuje do miło-ści rodzinnej i radości z posiadania dzieci, a nie protestuje przeciw cze-mukolwiek. Jak co roku przyzna-wane będą tytuły Amba-sadora Życia i Rodziny dla osób szczególnie zasłużonych w krze-wieniu wartości zwią-zanych z ochroną życia i rodziny. Zeszłorocz-nymi laureatami tego wyróżnienia byli arcy-biskup Henryk Hoser oraz starosta wołomiń-ski Piotr Uściski, o któ-rym ostatnio było gło-śno w związku z pro-mowaną przez niego akcją „Szkoła Przyja-zna Rodzinie”. W tym roku dodatkową atrakcją marszu będzie prowadze-nie go przez orkiestrę najbardziej chyba znanego wołomińskiego muzyka - Łukasza Wojakowskiego. Po zakończeniu marszu (które będzie miało miejsce na stadio-nie miejskim) odbędzie się Powia-towy Piknik Rodzinny, organizo-wany przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Wołominie – jak zapewnia jego wicedyrek-tor Agata Żędzian, uczestnicy festynu będą mogli liczyć na wiele atrakcji: dmuchane wesołe mia-steczko, trampoliny, pokazy spor-towe, punkty kulinarne i konkursy z nagrodami. Mariusz Stępnik Od stycznia 2013 roku w Wołominie rozpoczęto wydawanie „Wołomińskiej Karty Rodziny”. To bardzo ważny moment koń-czący starania, jakie podejmowałem w tym zakresie w imieniu swoim i radnych PiS. Program wspierający „Rodziny Wielo-dzietne” to bardzo ważny projekt. Rozwiązanie przyjęte w Woło-minie jest bardzo interesujące i umożliwia faktyczne wsparcie dla rodzin posiadających troje i więcej dzieci. Zarówno Ośrodek Sportu i Rekreacji jak i Miejski Dom Kultury zaproponowały zniżki nawet do 50%. Zniżki obowiązują również w przedszko-lach prowadzonych przez gminę Wołomin. Do tej pory wyda-nych zostało 2100 kart dla prawie 400 rodzin. Wprowadzenie „Wołomińskiej Karty Rodziny” pozwala również na współpracę z organizacjami i podmiotami gospodarczymi, które mogą włączyć się do projektu np. poprzez udzielanie rabatu na zakupy lub usługi po okazaniu „Karty”. Już 12 firm przystąpiło do programu dzięki czemu mogą używać logo „Firmy Przyjaznej Rodzinie”. Świadczy to o ich zaangażowaniu w chęć pomaga-nia innym. Mam również nadzieję, że do programu przyłączą się Spółki Miejskie, czyli Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanali-zacji, Zakład Energetyki Cieplnej i stworzą specjalną ofertę dla rodzin wielodzietnych. Wszystkie te działania pozwalają w wymierny i konkretny spo-sób pomóc rodzinom wielodzietnym. Co najważniejsze, program funkcjonujący na zasadzie „Oferty Produktowej” eliminuje wszel-kie spekulacje co do ewentualnego podatku, ponieważ nie są to dotacje. Pozostaje tylko nadzieja, że za przykładem Wołomina i innych nielicznych gmin w Polsce konkretne działania podej-mie również rząd. Duże możliwości w tym zakresie mają również przyszli europo-słowie PiS w Europarlamencie, którzy będą zabiegać o wprowa-dzenie programów unijnych wspierających rodziny wielodzietne. Dlatego warto iść na wybory do Parlamentu Europej-skiego i oddać swój głos na kandydata Prawa i Spra-wiedliwości. Leszek Czarzasty, Radny Rady Miejskiej Pierwszego czerwca w dzień dziecka rusza w Wołominie po raz drugi Marsz dla Życia i Rodziny. 2100 kart dla blisko 400 rodzin wielodzietnych – konkretne wsparcie Zeszłoroczny Marsz okazał się sukcesem, gdyż zgromadził prawie tysiąc osób, które mogły zaznajomić się z jego ideą i ją wesprzeć. Zniżki nawet do 50% w Huraganie, w MDK i w przedszkolach prowadzo-nych przez Wołomin. Kolejni przedsię-biorcy przystępują do programu „Firma Przyjazna Rodzinie”.
  • 8. 8 z regionu nasze forum wołomin nr 2 (2) maj 2014 Internet szerokopasmowy dla mieszkańców Wołomina Na salę czekali 50 lat. Dziś ta inwestycja wykonana przez Asseco umożliwi dostęp do szybkiego internetu dla 200 rodzin z naszej gminy. W niedalekiej przy-szłości dla wielu, wielu więcej. Będzie to miało kapitalne znaczenie dla rozwoju naj-młodszych generacji wołominian. Teraz Internet dla tych kilkuset rodzin przestanie być luksusem, a stanie się codziennością! Już niedługo 200 rodzin będzie mogło korzystać z szybkiego (LTE), stabil-nego, ale co najważniejsze całkowi-cie darmowego dostępu do Internetu. Urząd Miejski w Wołominie kilka dni temu rozstrzygnął przetarg na budowę radiowej sieci szerokopasmowej dla gminy Wołomin wraz z wyposażeniem w sprzęt komputerowy dla Beneficjen-tów ostatecznych w ramach projektu pn. „Internet szansą rozwoju gminy Wołomin” realizowanego przez gminę Wołomin w ramach „Programu Opera-cyjnego Innowacyjna Gospodarka na lata 2007-2013”. Zwycięzcą zostało Konsorcjum firm Asseco Poland S.A. i Vistelecome Sp. z o.o. , które podjęło się tego zadania za ok. 2 mln 300 tys. zł. Najwyższa oferta w tym przetargu opiewała na kwotę blisko 0,5 mln zł więcej. Asseco Poland S.A. to największa pol-ska firma informatyczna, specjalizuje się w produkcji i rozwoju oprogramo-wania. Jako największy software house z polskim kapitałem skutecznie konku-ruje ze światowymi liderami. Grupa Asseco działa w większości krajów europejskich oraz w Izraelu, USA, Japonii i Kanadzie. Spółki grupy są notowane na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych, Tel Aviv Stock Exchange, a także na amerykań-skim NASDAQ Global Markets. To właśnie dzięki nim Wołomin dołączy do największych miast w Polsce, które mogą pochwalić się radiową siecią sze-rokopasmową. Zakończenie inwesty-cji planowane jest na koniec 2014 r. Głównym celem projektu jest przeciw-działanie zjawisku wykluczenia cyfro-wego, czyli podziału społeczeństwa na osoby z dostępem do Internetu i innych nowoczesnych form komunikacji oraz na osoby bez takich możliwości. Podział wynika z szybkiego rozwoju techno-logii informatycznych, który dopro-wadził do powiększenia różnic mię-dzy klasami bogatszą i średnią. Lepiej zarabiające osoby i rodziny mogą sobie bez problemu pozwolić na zakup kom-puterów i wykup dostępu do internetu. Bezrobotni, wielodzietni czy ubodzy nie dają rady, aby przeznaczać pieniądze na takie udogodnienia cywilizacyjne. Projekt pozwala na likwidacje podziału, który przebiega między połączonymi i niepołączonymi z siecią. Oprócz tego likwiduje inne czynniki wyklu-czenia cyfrowego - poprzez szkolenia znosi brak umiejętności posługiwa-nia się Internetem (zwłaszcza wśród osób starszych) a dzięki nowej szyb-kiej technologii - zwiększa znacząco jakość połączenia. Wybudowana zostanie własna infra-struktura telekomunikacyjna - radiowa sieć szerokopasmowa oparta na odpo-wiedniej ilości węzłów dostępowych, która będzie obejmowała zasięgiem min. 90% obszaru zamieszkałego gminy. W przyszłości, po okresie określonym przez UE, gmina Woło-min zamierza wybudowaną infrastruk-turę wykorzystać do poszerzenia pro-jektu o kolejne grupy mieszkańców, już bez ponoszenia większych nakła-dów na jej rozbudowę. Dziś rusza budowa. Uczniowie Zespołu Szkół w Czarnej nareszcie będą mieli salę gimnastyczną z prawdziwego zdarzenia. Mimo że szkoła istnieje ponad 50 lat, dopiero teraz za rządów burmistrza z PiS udało się. Koszt to pra-wie 6,3 mln zł, ale gmina ma wielką szansę na pozy-skanie aż 1,7 mln zł ze środków unijnych. - Dzisiejszemu podpisaniu umowy towarzyszą wiel-kie emocje, bo szkoła czekała na tę salę ponad 50 lat. Chciałem podziękować wszystkim, którzy na przestrzeni tych długich lat starali się, aby doszło do budowy sali – powiedział burmistrz Ryszard Madziar. Wielomilio-nowa inwestycja to także częściowa modernizacja i roz-budowa szkoły. Powstanie nowa część dydaktyczna dla klas zerowych, szatnia, trzy nowe sale, pomiesz-czenie rekreacyjne, gabinet lekarski. Umowa obej-muje także wyposażenie obiektu. - Dynamiczny roz-wój Czarnej w najbliższych latach jest nieunikniony. -podkreślał starosta Piotr Uściński. -Niedługo powsta-nie tu łącznik z trasą szybkiego ruchu S8, który zagwa-rantuje szybkie połączenie ze stolicą. Gratuluję Woło-minowi takich inwestycji. Wołomin jest w tej kadencji wyjątkowo przyjazny rodzinom, dzieciom, młodzieży. Powstaje wiele obiektów: szkoły, przedszkola, sale gimnastyczne, boiska – dodał. Inwestycja wykonywana w formule „Projektuj i buduj” powstanie w ciągu dwóch najbliższych lat. Swoje zaniepokojenie dalszym funkcjono-waniem Spółki wyraził także Miejski Zakład Oczyszczania w Wołominie, przypominajac, że dzięki nowoczesnej rozbudowie Zakładu Zagospodarowania Odpadów MZO stanie się ekologicznym liderem w zakresie gospo-darki odpadami i na długie lata zagwarantuje mieszkańcom Wołomina bezpieczeństwo ochrony środowiska i odbiór śmieci za kon-kurencyjną cenę. Próba zablokowania miej-scowego planu zagospodarowania prze-strzennego dla miejscowości Lipiny jest działaniem wbrew interesowi mieszkańców. Istnienie woło-mińskiego wysypiska pozwoliło bowiem mieszkańcom Wołomina na poważne oszczędności, dając im szansę wielu bezpłatnych usług: • segregacji śmieci • pozbywania się trawy, liści i gałęzi • dostarczania worków i pojemników do zbierania śmieci Działalność MZO to 40 lat funkcjonowania wysypiska, najpierw na potrzeby MPO War-szawa, a od 1992 roku Wołomina. W 1996 roku w Wołominie powstała jedna z pierw-szych w Polsce sortowni, co pozwoliło na bezpłatną segregację odpadów. Cztery lata później utworzone zostały tzw. gratopunkty - miejsca pozbywania się niepotrzebnych przedmiotów, których usunięcie stwarzało poważne problemy. Ubiegłoroczna rewolu-cja w gospodarce odpadami spowodowała zamieszanie, z którym nie poradziła sobie nawet Warszawa. Mieszkańcy wielu miast zmuszeni byli do rozwiązania dotychcza-sowych umów i zapłaty tzw. „podatku śmieciowego”. Wołomińskie MZO - jako jedno z nielicznych - stanęło na wysokości zadania i w termi-nie uporało się z nowymi realiami. Mieszkańcy otrzymali worki i pojem-niki, a śmieci były dalej systematycz-nie odbierane. Dzięki lokalnemu wysypi-sku mogła zostać utrzymana dotychczasowa cena. Miejski Zakład Oczyszczania w Woło-minie to znaczący pracodawca na naszym terenie. Zatrudnia niemal 100 pracowników, wśród których niespełna 15% to pracownicy biurowi. Przedsiębiorstwo obsługuje ponad 100 000 mieszkańców Wołomina i Ząbek oraz kilkaset podmiotów gospodarczych. Celem przedsiębiorstwa jest nowoczesność i inno-wacyjność. Po rozbudowie Zakładu Zago-spodarowywania Odpadów zmodernizowana technologia sprawi, że aż 70% śmieci zosta-nie zagospodarowanych. Ich przetwarzanie odbywać się będzie pod wiatą, w zamknię-tym miejscu, a nowoczesne, „oddychające” tylko w jednym kierunku, membrany para-przepuszczalne sprawią, że do otoczenia nie będą wydostawać się żadne przykre zapa-chy. Z 30% odpadów tworzony będzie kom-post tzw. stabilizat, który będzie składowany w nowej hermetycznej kwaterze izolowanej grubą folią od wód podziemnych. Zmniejszy się także poziom hałasu, ponieważ większość prac prowadzonych będzie w zamknięciu. Przystosowanie MZO do restrykcyjnych euro-pejskich standardów sprawi, że wołomińskie przedsiębiorstwo już wkrótce może stać się ekologicznym liderem w zakresie gospodarki odpadami i na długie lata zagwarantować mieszkańcom odbiór śmieci za przystępną cenę, dbając jednocześnie o bezpieczeństwo i ochronę środowiska. Konieczność dalszego udoskonalania odpadowej infrastruktury rozu-mieją mieszkańcy Wołomina, o czym świad-czy 1250 podpisów popierających plany uno-wocześnienia wysypiska. Wbrew pozorom mieszkańcy popierają plany unowocześnienia wysypiska Ostatnie wydarzenia wokół wysypiska w Wołominie stały się realnym zagro-żeniem funkcjonowania spółki MZO, która zatrud-nia niemal 100 pracow-ników, a co za tym idzie podwyższenia finansowych obciążeń rodzin z tytułu wywozu nieczystości. Stąd już 1250 podpisów miesz-kańców popierających plany unowocześnienia wysypiska.