Jakub Puchalski, "Na krakowskim rynku". Anna Budzałek, "Sukiennice", Przestrzenie handlu
1. fotografia archiwalna sukiennic udostępniona dzięki uprzejmości muzeum historycznego miasta krakowa
Kwadratowy plac o boku 200 m, królestwo wia-
jakub puchalski tru, gołębi i ruchliwego tłumu. Pośrodku zaś majesta-
na krakowskim rynku
tyczny, długi gmach Sukiennic. Czy krakowski Rynek
kiedykolwiek w swojej historii – przed ostatecznymi
zmianami w 2. poł. XIX w. – miał taki właśnie układ?
Sam kształt placu został wyznaczony przy lokacji
miasta na prawie niemieckim w 1257 r., niebawem
– o koegzystencji sztuki, handlu i narodowej historii też stanęły pierwsze sukiennice – ta ówczesna eks-
kluzywna „galeria handlowa”. Z pewnością jednak
prędko otoczyły je inne kramy, jatki – Rynek był
46
2. anna budzałek
sukiennice
– przeszłość i przyszłość
5 października 1871 r., w ostatnim dniu W 1555 r. pożar poważnie zniszczył Su-
obchodów 50-lecia twórczości Józefa Ignacego kiennice. Gmach odbudował włoski rzeźbiarz
Kraszewskiego, Henryk Siemiradzki, wówczas i budowniczy Jan Maria Padovano, który był też
już na stałe mieszkający i tworzący w Rzymie, autorem pięknej attyki, ozdobionej następnie
przekazał miastu w „służbie narodu” jeden maszkaronami dłuta Santi Gucciego, nadwor-
ze swoich najgłośniejszych obrazów: Pochod- nego artysty Zygmunta Augusta. W tej formie
nie Nerona. Następnego dnia podobne dary budynek przetrwał do połowy XIX stulecia.
złożyło 39 innych polskich artystów, między W trakcie przeprowadzonej w XIX w. akcji
innymi Witold Pruszkowski, Juliusz Kossak, wyburzania kramów otaczających Sukiennice
Tadeusz Ajdukiewicz – żeby wymienić tylko tych okazało się, że i sam budynek wymaga upo-
najsłynniejszych. Dary te stały się podstawą rządkowania. Jego obecny wygląd zawdzię-
do powołania Muzeum Narodowego w Krakowie. czamy ówczesnej przebudowie: w latach
Tak oto zaczęła się bogata historia gromadzenia 1875-1879 kierujący nią architekt Tomasz
dzieł sztuki, które wypełniały sobą stopniowo Pryliński zbudował m.in. arkady po obu stro-
kolejne sale średniowiecznego budynku Su- nach głównej nawy.
kiennic – tu bowiem przechowywano zbiory Nowe Sukiennice uroczyście otwarto
od momentu oficjalnego otwarcia pierwszego 3 października 1879 r., a ulokowanie w nich
polskiego Muzeum Narodowego, tzn. od 1883 r. zbiorów Muzeum Narodowego nastąpiło kilka
Początkowo gromadzono je tylko w jednej sali, lat później. Muzeum stawiało sobie od początku
tzw. Langierówce. W późniejszym okresie muze- wyraźnie patriotyczne i narodowo-społeczne
um otrzymało do swej dyspozycji całe pierwsze zadania, dlatego cały budynek nabrał nowego
piętro budynku. znaczenia. Już samemu otwarciu muzeum
własność: biblioteka jagiellońska, zbiory graficzne
Historia samej budowli sięga 1257 r., kiedy 11 września 1883 r. towarzyszyła ekspozycja
to król Bolesław Wstydliwy, lokując miasto, pamiątek po królu Janie III Sobieskim, zorga-
zobowiązał się do zbudowania tutaj miejsca nizowana z okazji dwusetnej rocznicy bitwy
dla targów. Początkowo była nim ulica, po której pod Wiedniem. Każda kolejna prezentacja
obu stronach ciągnęły się kramy; stopniowo artystyczna stawała się okazją do zamanife-
uformował się z nich budynek Sukiennic. stowania wciąż zagrożonej i represjonowanej
W XIV w. Kazimierz Wielki rozbudował i zmo- tożsamości narodowej: trzechsetną rocznicę
dernizował gmach, tworząc wielką, trzynawową śmierci Jana Kochanowskiego powiązano
budowlę. Z tych czasów zachowały się do dzi- z prezentacją zabytków z XVI w., w stulecie
siaj gotyckie szczyty i mury podłużne. uchwalenia Konstytucji 3 maja wystawiono
47
3. portrety znanych osobistości z okresu Sejmu
Czteroletniego itp. W ten sposób muzeum za-
częło odgrywać rolę instytucji ogólnonarodowej,
jednej z nielicznych reprezentujących wszyst-
kich Polaków ponad podziałami narzuconymi
przez zaborców. Nic dziwnego, że Sukiennice
stały się celem wycieczek patriotycznych „ku
pokrzepieniu serc”, wypływających z potrzeby
zademonstrowania swojej narodowej przyna- tej wewnętrznej „uliczki” zamykano na noc żelazną
leżności, przywiązania do tradycji i historii. kratą, zabezpieczając złożone tam przez kupców
Nic też dziwnego, że sam budynek zaczęto towary. A było co chronić: w miejscu tym sprzedawa-
kojarzyć z ideą jedności narodowej oraz zwią- no tkaniny, przez wiele stuleci bodaj najważniejszy
zanym z nią kultem narodowej historii i ochroną przedmiot wielkiego handlu.
zagrożonego dziedzictwa kulturalnego. Trzeba W dobie, gdy stoły zaopatrywała pobliska wieś,
przy tym zaznaczyć, że dużą rolę w rozwoju a człowiekowi starczała znacznie mniejsza niż dziś
muzeum odegrało jego historyczne otoczenie liczba przedmiotów (z których większość zresztą
(centrum Krakowa, postrzeganego w epoce była wytwarzana w pobliżu miejsca użytkowania),
jako symbol dawnej świetności Polski), a także piękne i wysokogatunkowe płótno było najbardziej
liberalne warunki polityczne, jakie przyniosła poszukiwanym towarem. Ubierać się musiał każdy,
autonomia Galicji w 1867 r. Dzięki tym czyn- powszechna była też chęć wyglądania lepiej, bardziej
nikom możliwy stał się rozwój polskiego życia bogato, bardziej kolorowo... Produkcja tkanin two-
artystycznego i intelektualnego oraz organizu- rzyła więc fortuny Florencji czy miast flandryjskich,
jących je instytucji. dzięki opanowaniu importu ze Wschodu podstawo-
Zbiory do kolekcji uzyskiwano głównie wego garbnika – ałunu – powstawały pałace Wenecji
dzięki darom arystokratów, ziemian oraz przed- i Genui, a dzięki obrotowi suknem, zwłaszcza tym
stawicieli średniego mieszczaństwa. O tym, jak najdroższym, najbardziej luksusowym, powiększały
dynamicznie muzeum się wówczas rozwijało, się majątki kupców we wszystkich miastach Europy.
fot.: marcin klag
najlepiej mówią same liczby: w 1883 r. zgroma- Tworzyła się elita kupiectwa, do swojej dyspozycji
dzonych dzieł było kilkadziesiąt, w 1900 r. już mająca najbardziej reprezentacyjne, najlepsze
ponad 10 tysięcy. miejsca handlowe: sukiennice.
Pierwszym dyrektorem muzeum został Przechodząc dziś przez krakowskie Sukiennice,
mianowany Władysław Łuszczkiewicz – znany bowiem prawdziwym rynkiem: nie miejscem wymiany gmach bodaj najbardziej spektakularny z zacho-
artysta malarz, profesor Szkoły Sztuk Pięknych, poglądów, jak starożytne forum, lecz miejscem wy- wanych budowli tego typu, widać, że handel nigdy
zaś stanowisko kustosza objął Teodor Nieczuj- miany towarów. I to intensywnej. stąd nie zniknął. A jednak przeżywał ciężkie chwile.
-Ziemięcki. Nadzór nad całością sprawował Na przełomie XVIII i XIX w. miasto doświadczyło
Komitet Muzeum Narodowego, złożony z rad- Dlaczego Sukiennice? najgłębszego w swej historii upadku. Zabory i spro-
nych miejskich oraz reprezentantów najważ- wadzenie Krakowa do roli austriackiego garnizonu
niejszych ówczesnych instytucji naukowych Rynek to średniowieczny i nowożytny targ. Targ utrwaliło ten stan, utrzymujący się aż do czasu wpro-
i artystycznych oraz środowisk twórczych. rządzący się własnymi prawami – przywilejami, sta- wadzenia galicyjskiej autonomii. Wraz z upadkiem
To komitet pozyskiwał fundusze na zakup dzieł rannie spisanymi, a często z wysiłkiem uzyskiwanymi handlu odkryto w Sukiennicach nową wartość –
polskich artystów oraz na utrzymanie samego od władców. Jest to więc jedyne miejsce w Krakowie,
muzeum. gdzie wolno handlować, gdzie przyjezdni kupcy największą salę miasta.
W XX w. Muzeum Narodowe wkroczyło mogą składować swoje towary. To tutaj znajdują
w nowy etap swego rozwoju: powiększyła się wszystkie urządzenia potrzebne kupcom: wagi Od końca XVIII w. zaczęto więc wykorzystywać
się jego przestrzeń wystawiennicza, nadano miejskie, magazyny, wreszcie – sklepy. Wśród nich ją do urządzania bali przy szczególnych uroczystoś-
mu drugi statut, a nowym dyrektorem został te szczególne: dwa rzędy kramów, tworzące między ciach, a ponieważ nigdy nie zapomniano w Krakowie
Feliks Kopera, który pełnił tę funkcję przez sobą jakby ulicę, stopniowo zamienioną na podłużną, o jego historycznych tradycjach, okazje te miały
sklepioną salę ze stoiskami wzdłuż ścian. Przestrzeń często charakter narodowy. Kultywowaniu narodowej
48
4. dumy nie przeszkadzało nawet wyliczanie gościom Dietl nie dożył stworzenia Muzeum Narodowe-
– jak polskim oficerom armii napoleońskiej – że nie go w Sukiennicach, jednak droga ku temu celowi
żałowali sobie wina na koszt mieszczan. Jedno- została wytyczona. Sławny gest Siemiradzkiego,
cześnie zaczęto porządkować Rynek – najpierw ofiarowującego miastu swój olbrzymi obraz (1879),
wprawdzie brutalnie, przez rozbiórkę chylących tylko ułatwił i przyspieszył gromadzenie kolekcji.
się ku upadkowi budowli Ratusza i wag miejskich. Dodajmy, że Kraków szedł za ogólnoeuropejskim
W toku prac istotnym postulatem stało się nadanie prądem, z tą może różnicą, że tutaj celem było
Rynkowi reprezentacyjnego charakteru. W tym zbieranie pamiątek z życia narodu dla tegoż narodu
celu wyburzono całą kramarską zabudowę placu pamięci, podczas gdy Zachód raczej gromadził zbio-
i odsłonięto górujący nad nim budynek Sukiennic. ry sztuki powszechnej dla podniesienia narodowej
fot.: własność: biblioteki jagiellońskiej, zbiory graficzne
Odsłonięto jednak i jego opłakany stan – na tyle dumy i edukacji. Rola narodowego sanktuarium
żałosny, że pojawiały się nawet głosy żądające została faktycznie przeznaczona Sukiennicom
rozbiórki. W tym czasie jednak nie mogły być już w momencie, kiedy zorientowano się, jaka jest
traktowane poważnie: wraz z charakterystycznym ich wartość historyczna. Przebudowa Prylińskiego
dla XIX w. wzrostem świadomości narodowej rosła z lat 1875-1879 miała te wartości tylko potwierdzić
świadomość historycznego znaczenia zabytków i nadać im odpowiedni splendor.
i wszelkich pamiątek – prezydent miasta Józef Ten dualizm sytuacji Rynku dziś zresztą okazuje
Dietl mógł więc śmiało planować założenie właśnie się problemem – nie wiadomo czy ciężarem, czy
w Sukiennicach galerii polskich królów, bohaterów szansą dla tego miejsca. Wystarczy przyjrzeć się
i artystów. toczącej się od dwóch lat dyskusji na temat udostęp-
Wraca pytanie: dlaczego w Sukiennicach? Od- nienia rynkowych „podziemi” – pozostałości kramów
powiedź wydaje się oczywista: to właśnie Sukiennice bogatych i innych obiektów, zachowanych znacznie
pozostały poniżej dzisiejszej płyty placu. Przestrzeń tę ostatnio
przeznaczono do adaptacji na pomieszczenia muze-
żywym symbolem złotego wieku alne, może gastronomiczne i – w mniejszej części
– handlowe. Dyskusja ujawniła jednak cały zestaw
Krakowa i Rzeczypospolitej. Przypominał o tym sprzecznych poglądów, w których w równym stopniu
każdy ich element – monumentalna wystawność wyczuwa się chęć zysku, lęk przed pokalaniem „ko-
świadcząca o bogactwie i kulturze dawnych czasów, mercją” „narodowej świętości”, wezwania do ożywie-
sama forma – pierwotnie późnogotycka bazylika nia odkrytej przestrzeni i bezkompromisowy strach
(czyli model bardzo „krakowski”) przebudowana przed naruszeniem jej zabytkowych struktur. Nie da
w stylu renesansowym (właściwie manierystycz- się pogodzić wszystkich żądań i usunąć wszystkich
nym), uważanym za tak typowy dla ziem polskich, wątpliwości – niezależnie od sposobu, w jaki postąpi
na dodatek zwieńczona najefektowniejszą attyką. się z podziemiami, zawsze pozostaną głosy nieza-
A właśnie attykę uznawano za charakterystyczny dowolonych i nieprzekonanych. Konflikt wiąże się
polski element architektoniczny – i przekonanie z podwójną tożsamością, jaką uzyskał krakowski
to żywe było tak długo, że jeszcze projektanci Rynek – handlowy plac i główny punkt życia miasta,
głównej bramy kombinatu w Nowej Hucie, nadając który nabrał cech świątyni narodowej historii.
socjalistycznej treści narodową formę, przyozdobili
neorenesansowy (a jakże!) budynek – attyką.
49
5. kolejne pięćdziesięciolecie. Otrzymanie całego
piętra Sukiennic pozwoliło udostępnić większą
liczbę zbiorów zwiedzającym. Pod koniec lat 30.
eksponatów było już ok. 300 tysięcy.
Pierwszy, XIX-wieczny statut muzeum mó-
wił o tym, że należy przedstawić sztukę polską
w „całym jej historycznym i bieżącym rozwoju”.
Potrzeba pozyskania m.in. takich dzieł, jak hi-
storyczne obrazy Jana Matejki, pejzaże Józefa
Chełmońskiego czy patriotyczne w swej wymo-
wie dzieła Grottgera i Malczewskiego, wyrastała
z romantycznej fascynacji przeszłością oraz
ściśle z nią powiązanych niepodległościowych
marzeń, intensywnie wówczas oddziałujących
na zbiorową świadomość Polaków. Według
nowego statutu, należało gromadzić już nie
tylko obrazy i rzeźby, ale wszelkie dzieła sztuki
stanowiące o rozwoju kultury narodowej. Dzięki
temu pojawiły się w muzeum obiekty przemysłu
artystycznego – naczynia, przedmioty związane
z kultem religijnym, zbroje, tkaniny, instrumenty
muzyczne itp. Zbiory muzeum powiększyły
się o zabytki przedhistoryczne i dzieła sztuki
ludowej. W latach 1902-1903 urządzono
projekt nowej aranżacji galerii w sukiennicach: muzeum narodowe w krakowie
stałą ekspozycję, której poszczególne działy
prezentowały m.in. pamiątki narodowe, sztukę
cechową i rzemiosło artystyczne od XV do XIX
w., malarstwo i rzeźbę 2. poł. XIX w., rysunki,
akwarele, szkice itp. W trzech salach wysta-
wiono obrazy Siemiradzkiego, Matejki i Cheł-
mońskiego, a w pozostałych dwóch – zabytki
archeologiczne i etnograficzne.
Obok dzieł wybieranych według podstawo-
wego kryterium ideowego pojawiały się także
zakupy dokonywane ze względu na jakość
estetyczną obiektów. O świadomości i wraż-
liwości artystycznej osób odpowiedzialnych
za wybór prac świadczy na przykład kolekcja
obrazów Aleksandra Gierymskiego.
50
6. Remont i modernizacja
Galerii Malarstwa Polskiego
XIX w. w Sukiennicach
Warunki przechowywania i udostępniania
zbiorów w Galerii nie są obecnie odpo-
wiednie. Niedoinwestowany od lat 60.
XX w. budynek Sukiennic wymaga grun-
townego remontu, którego celem będzie
zarówno ratowanie samego obiektu, jak
i stworzenie nowoczesnych, zgodnych
ze współczesnymi wymogami warunków
udostępniania zbiorów.
Na parterze muzeum, w nowo zaadapto-
wanych pomieszczeniach ma się mieścić
recepcja, punkt informacyjny, kasa i sklep
z wydawnictwami muzealnymi. Na po-
trzeby Galerii zostaną zrekonstruowane
przestrzenie pod dachami pulpitowymi
kryjącymi trakty sklepów. Część uzyskanej
w ten sposób powierzchni zostanie prze-
znaczona na kawiarnię, natomiast w po-
mieszczeniach od strony zachodniej będą
się mieścić biura i pracownie. Na najniż-
szym poziomie południowo-zachodniego
aneksu Galerii znajdzie się sala multime-
dialna, w której będą się odbywać pokazy
filmów o sztuce polskiej i europejskiej
XIX w. oraz prezentacje multimedialne
organizowanych w Sukiennicach wystaw
tematycznych. W XIX-wieczną klatkę
schodową zostanie wbudowana trans-
parentna winda umożliwiająca dostęp
do Galerii osobom niepełnosprawnym.
Projekt przewiduje ponadto moderniza-
cję i wykorzystanie przestrzeni tarasów
budynku.
Galeria Sztuki Polskiej XIX w. w Sukienni-
cach chce się przekształcić w nowoczesne
muzeum odpowiadające standardom
XXI w. – instytucję zajmującą się zarówno
konserwacją i ochroną zabytków, jak i dzia-
łalnością popularyzatorską i edukacyjną.
Jej funkcjonowanie może w ten sposób
wywrzeć pozytywny wpływ na rozwój eko-
nomiczny Gminy Miejskiej Kraków, a także
na promocję regionu małopolskiego w Pol-
sce i na świecie.
51