40. • „Nie dla pochowania Kaczyńskich na
Wawelu” (44240 zwolenników)
• „Lech Kaczyński na Wawelu – VETO”
(1243 zwolenników)
• „JA też chcę być pochowany/na na
Wawelu!” (10453 członków)
• „TAK dla pochowania Kaczyńskich w
piramidzie Cheopsa” (13992 członków)
62. "Używamy obiektów nieożywionych, by przekonywać
siebie, że nawet kiedy jesteśmy samotni, czujemy się jak
gdybyśmy byli razem z inną osobą. A kiedy z kimś
przebywamy, często wygląda to tak, jakbyśmy byli
samotni - ciągle używamy swoich urządzeń mobilnych.
Nazywam to perfekcyjną burzą niezrozumienia w
związku z tym, co jest ważne w relacjach
międzyludzkich"
Notas del editor
Tytuł dzisiejszej konferencji - Człowiek - istota wirutalna - jasno wskazuje na wielką zmianę jaka zachodzi w rozumieniu i interpretacji naszych relacji, nawiązywania kontaktów, czy wreszcie naszych codziennych czynności. Mieszkańcy serwisów społecznościowych - bo tak będę o nich mówić, aby nadać bardziej ludzki charakter unikalnym użytkownikom, patrzą często na świat przez pryzmat życia, które toczy się na ekranie.Przed wielkim boomem serwisów społecznościowych, który możemy obserwować, nasze relacje nie były tak skomplikowane. Nie rozróżnialiśmy świata realnego i wirtualnego, a wirtualna tożsamość brzmiała co najmniej tak egzotycznie jak Tożsamość Burne'a. Każdy, kto korzystał z sieci miał w niej swoje miejsce i swoje ścieżki. Aż wreszcie pojawił się Facebook i pokolorował świat mieszkańców serwisów społecznościowych na błękitno. Właściwie to na wiele odcieni niebieskiego, które zresztą nie bez powodu zostały wybrane jako kolor tego serwisu. Mianowicie Mark Zuckerberg nie odróżnia wszystkich kolorów, ale z niebieskim i jego odcieniami nie ma żadnego problemu.Choć wcześniej istniały wirtualne wspólnoty, to właśnie Facebook połączył nas w taką wspólnotę najomocniej. Misja Zuckerberga to ułatwiać kontakt ludziom. Brzmi wspaniale. Tylko jak z tego narzędzia korzystamy?Kiedy założyłam konto, a było to już kilka lat temu, byłam zachwycona możliwościami, które daje ta platforma. Jest jak zdigitalizowana książka telefoniczna, która sprawia, że każdego mamy dosłownie pod ręką. Dziś daleka jestem od tamtego entuzjazmu, a wręcz mam ochotę bić na alarm i krzyczeć "wyłączcie Facebooka". Choć właściwie powinnam zamieszczać codziennie taki post "wylogujcie się" - bo dziś też krzyczy się wirtualnie. Dawniej było stanowisko, funkcja krzykacza. Dziś każdy ma megafon w dłoni i jest krzykaczem.
Liczba moich znajomych, liczba Dunbara, badania skype’a
Jaron Lanier: autor terminu „wirtalna rzeczywistość”; Manuel castells: margines digitalizacji
Howard reingold, the virtual community
Zaczynamy imitować się nawzajem
David Elkind – wyimaginowana publiczność; przecenianie wrażenia jakie robimy na otoczeniu
Andrew Keen – tłum kocha się sam w sobie
Sherry turkle – life on the screen – laboratorium tożsamości
Ważniejsze od bycia jest wydawanie się – kraina szczęśliwości i zadowolenia; sukcesu
Networked publics
Benjamin barber -
Nikt nie chce być dorosły, etos infantylizmu, Benjamin Barber
Robert Picard
Slacktivism, clicktivism, cyberbumelanctwo
Podniesienie rangi środowiska społecznego; porównywanie się