SlideShare una empresa de Scribd logo
1 de 5
Descargar para leer sin conexión
Simona Forti

Ilustracje: Anna Zabdyrska



Ciała polityCznie poprawione

 1.                                            nencji” relacji między ciałami, zaniedbują      mogło i musiało przyjąć ciało w chwili,
 W ostatnich dziesięcioleciach, głównie za     one obszar, by tak rzec, „niematerialnych       gdy wchodzi jako podmiot w pole d e m o -
 sprawą Michela Foucaulta, rozpoczęła się      mediacji”: to zespół obrazów, znaczeń przej-    k r a t y c z n e j widoczności przestrzeni
 prawdziwa dyskusja teoretyczna na temat       mowanych i przekazywanych, percepcji in-        publicznej?
 biowładzy, czyli tej władzy, która od końca   trojektowanych i projektowanych na innych,
 XVIII wieku obiera sobie za przedmiot         indywidualnych i zbiorowych nastawień           2.
 działania człowieka jako istotę żyjącą.       tworzących horyzont symboliczny danej           Prawdopodobnie nigdy nie istniał w hi-
 Władza ta − zgodnie z tym nurtem − skupia     grupy ludzkiej w określonym czasie i w okre-    storii podział na publiczne i prywatne
 się stopniowo na życiu cielesnym i biolo-     ślonej przestrzeni. Obszar symboliczny nie      w dualistycznej ostrości, jaką dychotomia
 gicznym obywateli; jest to zrazu działanie    jest transcendentalnym porządkiem ducha,        pojęciowa ta zakłada. Nigdy nie istniał
 dyscyplinujące i modelujące poszczególne      nie jest on też równoznaczny z Kantowskimi      czas, w którym ciała żyły w spontanicznej
 ciała, przeradzające się następnie w zespół   transcendentaliami. To raczej ów aprio-         i dzikiej intymności, prywatności chronio-
 strategii obejmujących procesy życiowe        ryczny konkret historyczny, składający się      nej, oddalonej od manipulacyjnej siły sfery
 człowieka „jako gatunku” i zarządzających     z rozwarstwienia sensów, indywidualnych         publicznej i politycznej. Krótko mówiąc,
 nimi. Podejście biopolityczne, postfoucaul-   i zbiorowych, który działa na wszystkich        nie wierzę w istnienie stanu absolutnej
 towskie, wspomaga zrozumienie stosunków       uczestników, nawet bez ich każdorazowej         niewinności ciała wobec władzy, przy-
 władzy i dostarcza bardziej zróżnicowanego    świadomości, proponując swój system presu-      najmniej od chwili, gdy ono przychodzi
 obrazu naszych społeczeństw hipernowo-        pozycji. Jest to normatywność nieprzymuso-      na świat. Nie wierzę również w istnienie
 czesnych, niepoddających się już analizie     wa − sami z nią współpracujemy, przejmując      „nagiej ziemi”, przynajmniej nie w sensie
 opartej jedynie na narzędziach tradycyjnych   jej postulaty i treści.                         życia całkowicie ogołoconego ze znaczeń lub
 doktryn polityczno-prawnych, od kontrak-                                                      zupełnie uwolnionego z jakichkolwiek form
 tualizmu do rozlicznych teorii demokracji.    W takiej perspektywie wypada zatem zadać        przymusu znaczenia. Jakikolwiek zatem
 Jednak złożone, uważne i często sugestywne    sobie pytanie: jaką rolę odgrywa ciało          będzie stopień przymusu lub wolności ciał,
 analizy różnych form interakcji między wła-   w chwili, gdy staje się, już w swej somatycz-   te ostatnie – z wyjątkiem ekstremalnych
 dzą a życiem nieraz pozostawiają w cieniu     nej jakości, stawką w grze politycznej wła-     przypadków deprywacji – pozostają w rela-
 jeden element. Skupiając się na dynamikach    dzy? Jakie nowe znaczenia wciela w epoce        cji i dlatego tworzą dalej znaczenia. Z tego
 materialnych, organizujących „pole imma-      biowładzy? Jaki rodzaj tożsamości będzie        powodu nawet te tożsamości, które my




                                                      autoportret 2 [34] 2011 | 82
sobie wyobrażamy jako czysto somatyczne,           co jest „wewnętrzne”, a co „zewnętrzne”,              mianowicie wewnętrzną ogromną różnicę
są zawsze konstrukcjami chociażby w części         co „naruszalne”, a co „nienaruszalne”, ile            pomiędzy biopolityką totalitarną a biopolity-
kulturowymi. Jak tego uczą od zawsze antro-        przestrzeni dookoła wolno się domagać i zająć         ką, którą możemy nazwać hipernowoczesną,
polodzy, praca kultury jest – przed jakąkol-       itd. W ten sposób są wpajane podstawowe               zrazu liberalno-demokratyczną, następnie
wiek dalszą specyfikacją – interakcją między       nastawienia, które czynią nas równocześnie            zaś neoliberalną. Jeśli reżimy międzywo-
czymś danym, biologicznym czy anatomicz-           nastawionymi i dostosowanymi                          jenne chroniły i promowały życie Wielkiego
nym, a porządkiem norm. Rodząc się bowiem,         do tego, by wejść w gry społeczne. By ująć to         Zbiorowego Ciała Politycznego, drobiazgowo
wchodzi się w świat, który nigdy nie jest          jak najprościej i najbardziej bezpośrednio:           dyscyplinując poszczególne ciała i brutalnie
prostym zapisem danych biologicznych lub           jeśli ciało chce żyć dalej, jeśli chce się utwier-    usuwając „ciała niepotrzebne” oraz szkodli-
rzeczywistości naturalnych, i samo ciało jest      dzić jako ciało ludzkie, jeśli chce, by za takowe     we, w zupełnie inny sposób społeczeństwa
nieuchronnie produktem interakcji: efektem         je uznano, musi przejść przez nieskończony            hipernowoczesne zarządzają ochroną życia
narzucenia porządku symbolicznego i społecz-       szereg poprawek i dostosowań; innymi słowy:           i dobrym samopoczuciem i promują je. Nie
nego na porządek naturalny i biologiczny.          musi wziąć na siebie ciężar somatyzacji sto-          narzucają abstrakcyjnej i transcendentalnej
                                                   sunków władzy. Dlatego można powiedzieć, że           normy wobec rzeczywistości, lecz roszczą
Jeśli zatem „być” i „pozostawać w relacji”         ciało jest od zawsze konstytutywnie popra-            sobie pretensje do tego, by ułatwić domnie-
oznacza dla ciała „wyrażać dalej znaczenie”,       wiane1. Jeśli zaś ciało to ma zostać uznane           many „normalny” i „fizjologiczny” rozwój
a „wyrażać znaczenie” to – innymi słowy –          przez miasto i dla miasta, przez państwo i dla        ludzkich zachowań oraz procesów, które
„otwierać się na splot sensów”, które wykra-       państwa, będzie niechybnie „ciałem politycz-          mają doprowadzić ludzkość do dobrobytu2.
czają poza to ciało i je poprzedzają, to znaczy,   nie poprawionym”.                                     Moglibyśmy wręcz opisać polityczną drogę
że ono przyswaja i przyjmuje reguły władzy,                                                              Zachodu jako nieprzerwany proces wcielania
jeśli jako władzę rozumiemy, zgodnie z jej         Jeśli zaś poprawa, somatyzacja przeprowa-             nowych ciał w ustrój/strukturę wielkiego
definicją „minimalną”, zdolność pewnej in-         dzana przez władzę jest konstytutywna,                zbiorowego ciała politycznego: ciała Trzecie-
stancji normatywnej do wywierania wpływu           to sposoby i stopnie, jakimi się ona odby-            go Stanu, kobiet, młodych, Czwartego Stanu
i kierowania działaniem, zachowaniem lub           wa, różnią się między sobą. Nie chcę się              itd. Nie tylko i nie tyle jako ciała wyborczego
sytuacją innych ludzi. Żeby wejść w świat          rozwodzić nad przypominaniem etapów,                  czynnego lub biernego, lecz jako ciała we
jako nosiciel podmiotu, ciało musi siłą rzeczy     którymi władza polityczna na Zachodzie                właściwym tego słowa znaczeniu, na które
rozpocząć proces nauczania, zawsze będą-           ukształtowała ciała: uczyniła je „ucywilizo-          składa się zbiór społeczny i które w jego obrę-
cy równocześnie drogą dopasowywania się            wanymi” i eleganckimi, lecz także uległymi            bie domaga się uznanej pozycji.
i samoograniczania, do którego przyczyniają        i miękkimi. Włączyła je w obręb własnego
się czynniki pojedyncze, ale także instytucje.     działania i scaliła z sobą albo wyrzuciła,            Ów proces wcielania może być interpre-
Za sprawą naśladowania, otwartych nakazów,         traktując jak odpadki. Wymieńmy chociażby             towany jako „stopniowa demokratyzacja
dobrowolnego dopasowywania się do wymia-           polityki zarządzania ciałami znamienne dla            widzialności”. Z mroku prywatności, by się
ru symbolicznego, dokonuje się nieustająca         różnych reżimów politycznych. W ramach                posłużyć metaforą Hanny Arendt, z tej strefy,
przemiana ciał, która powoduje przyzwycza-         biowładzy, która zaczyna się pojawiać od              która pozostaje i powinna pozostać w cie-
jenia i zróżnicowania. Jest to „bezpośrednie       końca XVIII wieku i – jak wspominaliśmy               niu, stopniowo wyłaniają się ciała, które
zaczepienie”, o którym pisał już Marks,            wyżej – wzięła na siebie odpowiedzialność za          w ten sposób są wystawiane na spojrzenie
kultury w naszych ciałach za pomocą praktyk,       życie, przynajmniej jedno należy uwypuklić,           publiczne. To również sposób, by opowiedzieć
przyzwyczajeń, działalności. Ciało uczy się,
które gesty są niezbędne, które zakazane,          1
                                                    Po włosku: corretto – poprawne, poprawione (przyp.   2
                                                                                                          M. Foucault, Bezpieczeństwo, terytorium, populacja.
                                                   E. R.).                                               Wykłady z Collège de France 1977/1978, Warszawa 2010.




                                                            autoportret 2 [34] 2011 | 83
nadejście opisywanego przez Norberta Eliasa       stępownia w sferze publicznej. Przypominam             w relację z władzą” znaczy nie tyle „być
tzw. społeczeństwa jednostek, społeczeństwa       mimochodem, iż związek polityka–reklama –              ograniczanym lub represjonowanym, dyscypli-
demokratycznego, tak odmiennego od daw-            –męskość sprawił, że tak długo mężczyźnie             nowanym lub poddawanym przymusowi”, ile
nego społeczeństwa hierarchicznego nawet          przypisywano właściwości czynne, a kobie-              „być zachęcanym do tego, by samemu zostać
pod względem widoczności społecznej. Jeśli        cie, która powinna była rezygnować z pu-               autorem własnego rozwoju, własnego zdrowia
bowiem w tym ostatnim scenę publiczną             blicznego użycia spojrzenia i gestów, bierne.          – w ogóle własnego dobrego samopoczucia”.
zajmowały wyłącznie ciała króla i arystokra-                                                             Nie przypadkiem wielu współczesnych bada-
tów oraz następnie, w bliższej nam przeszło-      Z tej oto perspektywy demokratyzacja jest              czy uważa, iż nasza demokratyczna kultura
ści, ciała głowy państwa i jego najbliższych      faktem. Nie ma już, przynajmniej w t e -               otworzyła nam nareszcie wiele możliwości
współpracowników oraz niezróżnicowane             o r i i, wynikających z natury różnic społecz-         samorealizacji. I pod wieloma względami tak
ciało masy, dzisiaj widoczność jest p o t e n -   nych, funkcjonujących jako linia podziałowa            rzeczywiście jest. Wszystko zresztą, od spotów
c j a l n i e możliwa dla każdego. Wszystkie      pomiędzy tym, kto powinien być widziany                telewizyjnych po wytyczne Światowej Organi-
nasze ciała zachodnie, przynajmniej formal-       i podziwiany, a tym, kto lepiej by zrobił, po-         zacji Zdrowia (who), nawołuje nas nieustan-
nie, mogą dostąpić spojrzenia publicznego.        zostając w cieniu. Równocześnie zagadnienia            nie do poprawiania kondycji naszego ciała jako
W tym sensie, jako czysta możliwość bycia         niegdyś uchodzące za należące do sfery nie             odpowiednika zdolności nadawania formy
widzianym, jeśli wolno tak rzec, demokraty-       tylko prywatnej i rodzinnej, lecz wręcz in-            naszemu życiu, jako paradoksalnej odmiany
zacja zadziałała. Zadziałała, nawet w wypad-      tymnej i na wskroś osobistej, stają się przed-         „dbałości o siebie”, umożliwiającej celebrowa-
ku poszczególnych części ciała, od zawsze         miotem dyskusji publicznej i politycznego              nie w samorządnym ciele ostatecznego osią-
hierarchicznie zróżnicowanych.                    „normowania”. Poza znanymi problemami                  gnięcia demokratycznego ideału autonomii.
                                                  dotyczącymi „zarządzania” ciałem kobiety
Jeśli jeszcze niedawno łatwo było rozróżniać      oraz jego możliwości rodzenia (lub nie),               3.
w ciele jego części publiczne i części prywat-    przypomnijmy sobie sprawy związane ze                  Sprawa jednak nie jest taka prosta. Szcze-
ne, dzisiaj linia demarkacyjna jest znacznie      sferą śmierci, będącej dziś już nie wydarze-           gólnie w tym wypadku demokratyzacja
płynniejsza. Jedynie twarz, czoło, oczy, ręce     niem zamykającym biografię, oznaczającym               nie oznacza autonomii, lecz zastępowanie
uchodziły kiedyś za „organy szlachetne”,          koniec życia pewnego ciała, lecz procesem              jednego porządku politycznego, symbolicz-
tym samym godne funkcjonowania jako −             nieokreślonym, z którego umierająca osoba              nego i społecznego innym, z całym bagażem
jakby to ujął Erving Goffman − narzędzia          oraz jej bliscy są wywłaszczani mocą działań           norm, które za sobą niesie. To, iż upadły
autoprezentacji. W nich to była usytuowana        i nakazów politycznych.                                naturalne bariery zróżnicowania hierar-
tożsamość społeczna, długo zdominowana                                                                   chicznego, oznacza również, że niepomiernie
przez mężczyzn; one to stanowiły par excel-       Z jednej strony zatem, ciała indywidualne              wzrosło nasze pragnienie bycia oglądanymi,
lence ową tożsamość somatyczną, najłatwiej        już nie są zupełnie czczymi narzędziami,               podziwianymi i rozpoznawanymi. By ten
dającą się przetwarzać i dostosowywać do          funkcjonalnymi wobec kompozycji wielkiego              cel osiągnąć, trzeba odtwarzać kody zacho-
celu spotkania, starcia, oglądania innych.        ciała politycznego, lecz w s z y s t k i e one         wania i stylu. Każda czynność społeczna jest
Części te oddzielono zatem od „organów            zyskują znaczenie publiczno-polityczne jako            w jakiś sposób miejscem wymiany, w której
wstydliwych”, które należało ukrywać, chro-       ciała p o s z c z e g ó l n e; z drugiej zaś strony,   każdy wystawia na spojrzenie i ocenę innych
nić lub zamaskować. To więc szeroko pojęta        to c a ł e c i a ł o, a nie tylko jakieś jego części   swój wygląd. Dzisiaj należy uwidaczniać
władza usankcjonowała „część wysoką” jako         lub funkcje, wchodzi w kontakt z władzą                w pierwszej kolejności pewien budzący sza-
część czynną, „męską”, godną zabierać głos        i wkracza w pole widzenia, w które władza              cunek wygląd estetyczny, który realizuje się
i – ogólnie rzecz biorąc – uzdatnioną do wy-      pozwala wejść. Dla ciała zaś dziś „wchodzić            w dbaniu o ciało. Widzialność ta wydaje się




                                                           autoportret 2 [34] 2011 | 84
tak dostępna na Zachodzie, że grozi nam do-     Prawdą jest to, na co się tak często skarżą         podajemy w wątpliwość i je przyjmujemy, lecz
słownie zniknięcie w procesach identyfikacji    krytycy kultury, że ciała te wyglądają, jakby zo-   również dlatego, że za wszelką cenę próbuje-
z obiegowymi obrazami. Nie ulega bowiem         stały stworzone tylko po to, by być wystawiane      my je urzeczywistniać. Gorliwie przyswajamy
wątpliwości: im więcej możliwości i narzędzi    na pochlebstwa konsumpcji. Nie ulega bowiem         nowe normy zachowania, od poprawnego
służących upodobnieniu ciała do „ideału”,       wątpliwości, iż obsesyjna dbałość o ciało, idąca    odżywiania po regularne ćwiczenia fizyczne,
tym więcej możliwości bycia widzianym, ob-      w parze z medykalizacją życia, odpowiada            odtwarzamy i pomnażamy w naszych ciałach
serwowanym, analizowanym i poprawianym,         globalnym strategiom rynkowym, na które             oraz naszymi ciałami wszystkie te nakazy
a zarazem mniej szans na uniknięcie niedo-      nie mamy najmniejszego wpływu. Lecz nie             zdrowotne, które docierają do nas zewsząd,
określenia. Powiem to banalnie: im bardziej     wystarczy już oskarżać tylko władzę ekono-          gdyż siła perswazji obrazu, który zdaje się
eksponujemy ciała i ich sekrety na zaczepki     miczną neoliberalnego konsumpcjonizmu oraz          wcielać w sobie naraz zdrowie, urodę i sukces,
i światło władzy, tym mniej pozostaje nam       błahe uroki społeczeństwa obrazów – upierać         jest nie do odparcia. W nim bowiem skupiają
możliwości autodeterminacji.                    się przy oskarżaniu anonimowej, lecz złudnej        się, przemożnym splotem, ideały estetyczne,
                                                władzy, schlebiającej nam, by nas lepiej gnębić     interesy finansowe, sukcesy naukowe i prak-
Nasza wolność zatem jest ograniczana nie        lub zachęcającej nas, by lepiej nas wykorzystać,    tyki lekarskie.
tyle samą dynamiką poprawy ciała lub,           oznaczałoby raz jeszcze rozgrzeszanie nas
innymi słowy, dostosowywaniem ciała do          samych z jakiejkolwiek odpowiedzialności.           4.
reprezentacji, ile dwoma elementami, które      Oznaczałoby uciekanie się do alibi dualistycz-      Prawdą jest to, na co wielu się skarży:
pojawiły się dopiero niedawno i być może        nej wizji, dzielącej pole polityki na biegun        staliśmy się jakby mężczyznami i kobietami
stanowią prawdziwe novum naszych czasów.        bierny i niewinny z jednej strony oraz na bie-      „jednowymiarowymi”, pochłoniętymi prawie
Wprowadzają one problemy wyłącznie nasze,       gun czynny i winny z drugiej – biegun władzy        wyłącznie inwestowaniem swoich zasobów
specyficzne dla hipernowoczesnego społe-        i jej przedstawicieli. Przypomnijmy to jeszcze      w zdrowie i kondycję ciała. Nawet jeśli
czeństwa oraz dla późnodemokratycznej           raz: nasze ciała są politycznie i d e m o k r a -   nasze tożsamości zdają się zredukowane do
widoczności: problem znikomej różnorod-         t y c z n i e poprawione. To znaczy: żadna          czystych tożsamości somatycznych, są jednak
ności obrazów oraz problem dbałości o ciało,    władza nie narzuca im ogniem i mieczem              nadal i w głębokim tego słowa znaczeniu
doświadczanej już nie jako osiągnięcie          swoich wzorów oraz żaden ukryty doradca             tożsamościami kulturowymi, oznaczonymi
ciała, lecz jako wyraz działania z przymusu,    nie skuwa ich magiczną siłą w kajdany.              przetrwaniem, a nie zanikiem porządku
dopasowywanie się bez uchybień do normy.                                                            symbolicznego. Młode ciało nie jest tylko
Wszyscy są świadkami tego, jak jeden jedno-     Mimo to ciała bogatych społeczeństw hiperno-        ideałem estetycznym, fizycznym i konsump-
lity obraz opanował niemal bez reszty scenę     woczesnych ścigają się, nie bez trudu, w nie-       cyjnym. Dla wielu ludzi z Zachodu stało się
publiczną. Oświetlony złożoną grą luster        skończoność goniąc domniemaną normalność            ono wartością absolutną, moralną i społeczną
i odbić, impulsów i kontroli, obraz ciała       estetyczną, uosabianą ciałem androgynicz-           istnienia. Wartością, o którą się walczy, na-
szczupłego i jędrnego, zdrowego i młodego       nym, smukłym i wydajnym, w którego ela-             wet przeciwko ograniczeniom w ł a s n e g o
zmonopolizował naszą wyobraźnię. Wszyscy,       styczności i szczupłości upatruje się wcielenia     ciała, choć te często nie są niczym innym, jak
zwłaszcza wszystkie, chcielibyśmy/chciały-      autokontroli, inteligencji i woli. To ciało         tylko ograniczeniami czasowości. W tę walkę
byśmy go sobie przyswoić. Tak jakbyśmy nie      mężczyzny i kobiety sukcesu, na którym sport,       angażujemy siłę naszej woli, tę samą siłę
byli w stanie sobie wyobrazić zdrowia i urody   higienistyczne nawyki oraz mentalność zwy-          przewagi duszy nad ciałem, ducha nad ma-
– oraz ich poszczególnych odmian – w obrę-      cięzcy pozostawiły swój ślad. Jeśli wzory te się    terią, którą w przeszłości człowiek zwykł był
bie całej różnorodności form i sposobów. Jak-   narzucają i jeśli za ich pośrednictwem władza       przeznaczać na dążenie do życia wiecznego.
by zabrakło innych możliwych wyobrażeń.         działa, to nie tylko dlatego, że my ich nie         Nie przypadkiem obraz, do jakiego dążymy,




                                                        autoportret 2 [34] 2011 | 85
10

                                               9

                                                   8

                                                       7

                                                            6

                                                                 5

                                                                      4

                                                                           3

                                                                                2

                                                                                      1
to obraz ciała młodego, niemal dziecięcego,    postać czystego pragnienia pozostania przy      Najkrócej rzecz ujmując, nasza nowa utopia
dającego nam złudzenie, że dane jest nam       życiu, by mieć przed sobą coraz więcej życia.   – ciało wiecznie młode – nadaje sens i pełnię
odkładać na czas nieokreślony godzinę          Życie to należy wzmacniać, jeśli chcemy,        naszym życiom. Już nie zmartwychwstanie
upadku. Młodość bowiem z wieku, z któ-         żeby trwało coraz dłużej. No i oczywiście im    ciała w dniu ostatecznym, jeszcze mniej nie-
rego należało w lepszy lub gorszy sposób       bardziej chcemy żyć, czuć się żywi i mocni,     śmiertelność tego zbiorowego ciała politycz-
wyrosnąć, staje się celem do osiągnięcia       tym bardziej jesteśmy zależni od złożonej       nego, tego idealnego przedstawienia, które
– metodycznie i uporczywie. Młodość jest       sieci władz i uznań, utwierdzających nas        obiecywało życie przyszłym pokoleniom.
w każdym przypadku ideałem kulturowym          w atrybutach bytu.                              Nie, utopia wycofuje się z obszaru, w którym
(w rozumieniu Marcela Gaucheta) uosabia-                                                       tradycyjnie ukazywała się jako przestrzeń
jącym w ciele chłopca i dziewczyny liczne      Po raz pierwszy w historii zaspokajanie         zbiorowa, by zagnieździć się w naszych po-
wektory własnego uroku osobistego – od         naszego najgłębszego pragnienia ukazuje się     szczególnych, indywidualnych ciałach.
działania spontanicznego i niezależnego,       nam jako konkretnie osiągalne. Wysublimo-
po poczucie wszechmocy i nieśmiertelności.     wana niegdyś i odłożona przez wiarę w życie     Jak zwykle jednak na krawędzi wyobraźni
Chcielibyśmy zawsze mieć młode ciało, gdyż     pozagrobowe, świat za światem, następnie        utopijnej rzeczywistość naciera. Ukazuje się
w tym obrazie wiecznej młodości odczuwa-       skanalizowana za sprawą utopii i złudzeń        nie tylko pod postacią licznych przejawów de-
my królestwo czystej możliwości i nieogra-     wiecznego ciała politycznego lub wyzwolonej     presji i przymusu wszystkich tych, którzy nie
niczonej zdolności projektowania własnego      ludzkości, nasza potrzeba wieczności dziś       czują się na siłach stanąć do wyścigu, lecz rów-
życia. Dlatego wkładamy w to tyle energii,     poniekąd wraca do nas w swej materialnej        nież w niedomaganiu i rozpaczy całych grup
że stanowi ono nasz horyzont nadziei, być      realizowalności. Wszystko bowiem zdaje się      społecznych. I tak, pochłonięci projektem,
może jedyną przestrzeń utopii, do jakiej na-   odpowiadać naszemu żądaniu przetrwania,         który nas nigdy nie opuszcza – jesteśmy ciągle
sza wyobraźnia jeszcze dąży. Płonna owszem     jak najdłuższego, polepszając jakość tego ży-   z naszym ciałem – zaabsorbowani przedsię-
obietnica, lecz w zasięgu ręki wielu.          cia, które będzie coraz bardziej rozciągnięte   wzięciem totalnym – „utrzymać się młodo”
                                               w czasie. To tłumaczy liczne kompromisy, na     nie może nie być stałą walką z czasem – nie
Co bowiem oznacza to poszukiwanie wła-         które się godzimy, w nadziei, że agencje pu-    zauważamy otaczającej nas rzeczywistości.
snego dobrego samopoczucia w kondycji          bliczne i polityczne dotrzymają swoich obiet-   Chcę w ten sposób powiedzieć, że obok ciała
fizycznej, która w wielu wypadkach staje się   nic. Mamy przed sobą przyszłość niepewną        człowieka z Zachodu – pełnego chwały, jędrne-
prawdziwą obsesją? To poszukiwanie nie-        i niejasną jako horyzont kulturowy i spo-       go, młodego, dającego się modelować – trwają
ustanne, wzmacniane przez różne władze         łeczny, lecz coraz pewniejszą, jeśli chodzi     w cieniu, poza stożkiem światła przestrzeni
i wzmacniające je zarazem w sprzężeniu         o biologiczne trwanie. Przedłużenie życia nie   publicznej, ciała, które z tego powodu są
zwrotnym. Jeśli okazuje się ono tak wy-        jest tylko możliwością naturalną. Stało się     odczuwane jako odpadki. Funkcjonalne, dziś
trwałe, to dlatego, że odpowiada pragnieniu    również faktem kulturowym i politycznym,        jeszcze jak kiedyś, wobec powodzenia całości.
zrodzonemu z najgłębszej z naszych na-         który nie tylko dotyczy nauki i polityk eko-    Ugięte przez mordercze prace, których ciała
miętności – namiętności, na której władza      nomicznych, także zaburza i przerysowuje        atletyczne nie chcą już wykonywać, naznaczo-
polityczna od zawsze buduje swoją siłę         na nowo cały świat wartości. My bezustannie     ne ową chorobą dla nas już tylko śladową, jaką
i akceptację – pragnieniu dającemu się tak     poddajemy swoje ciała wszelkiej kontroli. Ba,   jest przedwczesne starzenie się – chorobą,
łatwo wykorzystywać, że prawie doskonale       żądamy coraz większej kontroli, zapraszając     która nas odpycha, bo nie jest niczym innym,
tłumaczy to, co La Boetie nazywał tajemnicą    tym samym tysiące twarzy licznych władz         jak tylko znakiem, że wszystkim, prędzej czy
„dobrowolnej niewoli”. Mowa o pragnieniu       do tego, by penetrowały coraz głębiej nasze     później, wypadnie odejść.
bycia i przetrwania, które dziś przybiera      życia, nasze sfery najbardziej prywatne.
                                                                                               tłumaczenie z włoskiego: emiliano ranocchi




                                                       autoportret 2 [34] 2011 | 86

Más contenido relacionado

La actualidad más candente

31877678 antropologia-jako-nauka-krzysztofa-broziego-kategoria-standardu-kult...
31877678 antropologia-jako-nauka-krzysztofa-broziego-kategoria-standardu-kult...31877678 antropologia-jako-nauka-krzysztofa-broziego-kategoria-standardu-kult...
31877678 antropologia-jako-nauka-krzysztofa-broziego-kategoria-standardu-kult...
Mirzam86
 
Agostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiej
Agostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiejAgostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiej
Agostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiej
Małopolski Instytut Kultury
 
1. przedmiot antropologii
1. przedmiot antropologii1. przedmiot antropologii
1. przedmiot antropologii
Mirzam86
 
Emiliano Ranocchi, Od maszyny do człowieka i z powrotem
Emiliano Ranocchi, Od maszyny do człowieka i z powrotemEmiliano Ranocchi, Od maszyny do człowieka i z powrotem
Emiliano Ranocchi, Od maszyny do człowieka i z powrotem
Małopolski Instytut Kultury
 
Anjan Chatterjee, Neurologiczna organizacja myślenia przestrzennego i języka
Anjan Chatterjee, Neurologiczna organizacja myślenia przestrzennego i językaAnjan Chatterjee, Neurologiczna organizacja myślenia przestrzennego i języka
Anjan Chatterjee, Neurologiczna organizacja myślenia przestrzennego i języka
Małopolski Instytut Kultury
 
32448048 wielkie-narracje-a-mikronarracje-etyczne-dylematy-wspołczesnego-pisa...
32448048 wielkie-narracje-a-mikronarracje-etyczne-dylematy-wspołczesnego-pisa...32448048 wielkie-narracje-a-mikronarracje-etyczne-dylematy-wspołczesnego-pisa...
32448048 wielkie-narracje-a-mikronarracje-etyczne-dylematy-wspołczesnego-pisa...
Mirzam86
 
Socjologia rozumiejaca
Socjologia rozumiejaca Socjologia rozumiejaca
Socjologia rozumiejaca
hexe234
 

La actualidad más candente (20)

Anna Rumińska - Mieszczuch kontra miastowy
Anna Rumińska - Mieszczuch kontra miastowyAnna Rumińska - Mieszczuch kontra miastowy
Anna Rumińska - Mieszczuch kontra miastowy
 
Anthony Vidler, Mroczna przestrzeń
Anthony Vidler, Mroczna przestrzeńAnthony Vidler, Mroczna przestrzeń
Anthony Vidler, Mroczna przestrzeń
 
Michał Choptiany, Ku granicom języka
Michał Choptiany, Ku granicom językaMichał Choptiany, Ku granicom języka
Michał Choptiany, Ku granicom języka
 
Dorota Jędruch, Przejściowe, tymczasowe...
Dorota Jędruch, Przejściowe, tymczasowe...Dorota Jędruch, Przejściowe, tymczasowe...
Dorota Jędruch, Przejściowe, tymczasowe...
 
Dorota Jędruch - Ludzie jako ludziki. Obraz użytkownika w teorii architektury
Dorota Jędruch - Ludzie jako ludziki. Obraz użytkownika w teorii architekturyDorota Jędruch - Ludzie jako ludziki. Obraz użytkownika w teorii architektury
Dorota Jędruch - Ludzie jako ludziki. Obraz użytkownika w teorii architektury
 
31877678 antropologia-jako-nauka-krzysztofa-broziego-kategoria-standardu-kult...
31877678 antropologia-jako-nauka-krzysztofa-broziego-kategoria-standardu-kult...31877678 antropologia-jako-nauka-krzysztofa-broziego-kategoria-standardu-kult...
31877678 antropologia-jako-nauka-krzysztofa-broziego-kategoria-standardu-kult...
 
Agostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiej
Agostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiejAgostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiej
Agostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiej
 
Francesco Bergamo, Niesamowita ekologia przestrzeni wirtualnej
Francesco Bergamo, Niesamowita ekologia przestrzeni wirtualnejFrancesco Bergamo, Niesamowita ekologia przestrzeni wirtualnej
Francesco Bergamo, Niesamowita ekologia przestrzeni wirtualnej
 
Dorota Jędruch, Utopia jako kłopot
Dorota Jędruch, Utopia jako kłopotDorota Jędruch, Utopia jako kłopot
Dorota Jędruch, Utopia jako kłopot
 
12. miloslav lapka płynny krajobraz
12. miloslav lapka   płynny krajobraz12. miloslav lapka   płynny krajobraz
12. miloslav lapka płynny krajobraz
 
Paweł Jaworski
Paweł JaworskiPaweł Jaworski
Paweł Jaworski
 
1. przedmiot antropologii
1. przedmiot antropologii1. przedmiot antropologii
1. przedmiot antropologii
 
Emiliano Ranocchi, Od maszyny do człowieka i z powrotem
Emiliano Ranocchi, Od maszyny do człowieka i z powrotemEmiliano Ranocchi, Od maszyny do człowieka i z powrotem
Emiliano Ranocchi, Od maszyny do człowieka i z powrotem
 
Alessio Bortot, Niepokój cudowności w epoce baroku
Alessio Bortot, Niepokój cudowności w epoce barokuAlessio Bortot, Niepokój cudowności w epoce baroku
Alessio Bortot, Niepokój cudowności w epoce baroku
 
Anjan Chatterjee, Neurologiczna organizacja myślenia przestrzennego i języka
Anjan Chatterjee, Neurologiczna organizacja myślenia przestrzennego i językaAnjan Chatterjee, Neurologiczna organizacja myślenia przestrzennego i języka
Anjan Chatterjee, Neurologiczna organizacja myślenia przestrzennego i języka
 
Lucy Sargisson, Demokracja, natura, utopia
Lucy Sargisson, Demokracja, natura, utopiaLucy Sargisson, Demokracja, natura, utopia
Lucy Sargisson, Demokracja, natura, utopia
 
32448048 wielkie-narracje-a-mikronarracje-etyczne-dylematy-wspołczesnego-pisa...
32448048 wielkie-narracje-a-mikronarracje-etyczne-dylematy-wspołczesnego-pisa...32448048 wielkie-narracje-a-mikronarracje-etyczne-dylematy-wspołczesnego-pisa...
32448048 wielkie-narracje-a-mikronarracje-etyczne-dylematy-wspołczesnego-pisa...
 
37 metrów
37 metrów37 metrów
37 metrów
 
Renesans
RenesansRenesans
Renesans
 
Socjologia rozumiejaca
Socjologia rozumiejaca Socjologia rozumiejaca
Socjologia rozumiejaca
 

Destacado

Piotr Winskowski, Koślawa pętla czasoprzestrzenna
Piotr Winskowski, Koślawa pętla czasoprzestrzennaPiotr Winskowski, Koślawa pętla czasoprzestrzenna
Piotr Winskowski, Koślawa pętla czasoprzestrzenna
Małopolski Instytut Kultury
 
Stefan Muller, Michał Duda, Roman Rutkowski, Terra
Stefan Muller, Michał Duda, Roman Rutkowski, TerraStefan Muller, Michał Duda, Roman Rutkowski, Terra
Stefan Muller, Michał Duda, Roman Rutkowski, Terra
Małopolski Instytut Kultury
 
Paweł Jaworski, Tak wykształca się stopniowo...
Paweł Jaworski, Tak wykształca się stopniowo...Paweł Jaworski, Tak wykształca się stopniowo...
Paweł Jaworski, Tak wykształca się stopniowo...
Małopolski Instytut Kultury
 
Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)
Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)
Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)
Małopolski Instytut Kultury
 

Destacado (15)

Philippe Rahm, W stronę urbanistyki termodynamicznej
Philippe Rahm, W stronę urbanistyki termodynamicznejPhilippe Rahm, W stronę urbanistyki termodynamicznej
Philippe Rahm, W stronę urbanistyki termodynamicznej
 
Piotr Winskowski, Koślawa pętla czasoprzestrzenna
Piotr Winskowski, Koślawa pętla czasoprzestrzennaPiotr Winskowski, Koślawa pętla czasoprzestrzenna
Piotr Winskowski, Koślawa pętla czasoprzestrzenna
 
Łukasz Stanek, Kolektywny luksus
Łukasz Stanek, Kolektywny luksusŁukasz Stanek, Kolektywny luksus
Łukasz Stanek, Kolektywny luksus
 
Stefan Muller, Michał Duda, Roman Rutkowski, Terra
Stefan Muller, Michał Duda, Roman Rutkowski, TerraStefan Muller, Michał Duda, Roman Rutkowski, Terra
Stefan Muller, Michał Duda, Roman Rutkowski, Terra
 
Michał Wiśniewski, Betonowy ogród
Michał Wiśniewski, Betonowy ogródMichał Wiśniewski, Betonowy ogród
Michał Wiśniewski, Betonowy ogród
 
Paweł Jaworski, Tak wykształca się stopniowo...
Paweł Jaworski, Tak wykształca się stopniowo...Paweł Jaworski, Tak wykształca się stopniowo...
Paweł Jaworski, Tak wykształca się stopniowo...
 
David Crowley, Krajobrazy zimnej wojny
David Crowley, Krajobrazy zimnej wojnyDavid Crowley, Krajobrazy zimnej wojny
David Crowley, Krajobrazy zimnej wojny
 
Emiliano Ranocchi - Na wstępie
Emiliano Ranocchi - Na wstępieEmiliano Ranocchi - Na wstępie
Emiliano Ranocchi - Na wstępie
 
Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)
Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)
Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)
 
Dorota Jędruch, Oko języka
Dorota Jędruch, Oko językaDorota Jędruch, Oko języka
Dorota Jędruch, Oko języka
 
Harald Welzer, Przemoc nie potrzebuje motywu
Harald Welzer, Przemoc nie potrzebuje motywuHarald Welzer, Przemoc nie potrzebuje motywu
Harald Welzer, Przemoc nie potrzebuje motywu
 
Marcin Jarząbek, Przewidywanie wojny, czyli jak bomby padały na Kraków
Marcin Jarząbek, Przewidywanie wojny, czyli jak bomby padały na KrakówMarcin Jarząbek, Przewidywanie wojny, czyli jak bomby padały na Kraków
Marcin Jarząbek, Przewidywanie wojny, czyli jak bomby padały na Kraków
 
Dominika Vámos, W strefie buforowej
Dominika Vámos, W strefie buforowejDominika Vámos, W strefie buforowej
Dominika Vámos, W strefie buforowej
 
Jean-Louis Cohen, Architektura szkicowania: Doświadczenie II wojny światowej
Jean-Louis Cohen, Architektura szkicowania: Doświadczenie II wojny światowejJean-Louis Cohen, Architektura szkicowania: Doświadczenie II wojny światowej
Jean-Louis Cohen, Architektura szkicowania: Doświadczenie II wojny światowej
 
Magdalena Zych, Chodzenie
Magdalena Zych, ChodzenieMagdalena Zych, Chodzenie
Magdalena Zych, Chodzenie
 

Similar a Simona Forti, Ciała politycznie poprawione

Alain touraine
Alain touraineAlain touraine
Alain touraine
kiwinska
 
W6 Durkheim
W6 DurkheimW6 Durkheim
W6 Durkheim
kiwinska
 
Amerykanska socjologia
Amerykanska socjologiaAmerykanska socjologia
Amerykanska socjologia
mediadiscourse
 
Michel foucault prezentacja
Michel foucault prezentacjaMichel foucault prezentacja
Michel foucault prezentacja
Iwona Smyrek
 
Podział i charakterystyka grup nieformalnych
Podział i charakterystyka grup nieformalnychPodział i charakterystyka grup nieformalnych
Podział i charakterystyka grup nieformalnych
Anna Niedźwiedź
 
Problem autonomii porządku demokratycznego
Problem autonomii porządku demokratycznegoProblem autonomii porządku demokratycznego
Problem autonomii porządku demokratycznego
Piotr Burgonski
 
32636964 czy-jest-możliwa-polityka-w-kulturze-bez-symboli
32636964 czy-jest-możliwa-polityka-w-kulturze-bez-symboli32636964 czy-jest-możliwa-polityka-w-kulturze-bez-symboli
32636964 czy-jest-możliwa-polityka-w-kulturze-bez-symboli
Mirzam86
 
Filozofia ‘zorientowana publicznie’ michaela sandela
Filozofia ‘zorientowana publicznie’ michaela sandelaFilozofia ‘zorientowana publicznie’ michaela sandela
Filozofia ‘zorientowana publicznie’ michaela sandela
wojciechwierzejski
 
Alain touraine
Alain touraineAlain touraine
Alain touraine
kiwinska
 
Alain Touraine
Alain TouraineAlain Touraine
Alain Touraine
kiwinska
 
Socjologia humanistyczna
Socjologia humanistycznaSocjologia humanistyczna
Socjologia humanistyczna
Balcarek
 
Koncepcja narodu w ujęciu katolickiej nauki społecznej
Koncepcja narodu w ujęciu katolickiej nauki społecznejKoncepcja narodu w ujęciu katolickiej nauki społecznej
Koncepcja narodu w ujęciu katolickiej nauki społecznej
Piotr Burgonski
 
Współczesna myśl polityczna
Współczesna myśl politycznaWspółczesna myśl polityczna
Współczesna myśl polityczna
MJBLOG
 

Similar a Simona Forti, Ciała politycznie poprawione (20)

Alain touraine
Alain touraineAlain touraine
Alain touraine
 
W6 Durkheim
W6 DurkheimW6 Durkheim
W6 Durkheim
 
Amerykanska socjologia
Amerykanska socjologiaAmerykanska socjologia
Amerykanska socjologia
 
Kryzys demokracji liberalnej - wybrane problemy rządzenia, legitymizacji i re...
Kryzys demokracji liberalnej - wybrane problemy rządzenia, legitymizacji i re...Kryzys demokracji liberalnej - wybrane problemy rządzenia, legitymizacji i re...
Kryzys demokracji liberalnej - wybrane problemy rządzenia, legitymizacji i re...
 
Michel foucault prezentacja
Michel foucault prezentacjaMichel foucault prezentacja
Michel foucault prezentacja
 
Podział i charakterystyka grup nieformalnych
Podział i charakterystyka grup nieformalnychPodział i charakterystyka grup nieformalnych
Podział i charakterystyka grup nieformalnych
 
Problem autonomii porządku demokratycznego
Problem autonomii porządku demokratycznegoProblem autonomii porządku demokratycznego
Problem autonomii porządku demokratycznego
 
W8 Mead
W8 MeadW8 Mead
W8 Mead
 
Nowy Dokument Word Pad (3)
Nowy Dokument Word Pad (3)Nowy Dokument Word Pad (3)
Nowy Dokument Word Pad (3)
 
32636964 czy-jest-możliwa-polityka-w-kulturze-bez-symboli
32636964 czy-jest-możliwa-polityka-w-kulturze-bez-symboli32636964 czy-jest-możliwa-polityka-w-kulturze-bez-symboli
32636964 czy-jest-możliwa-polityka-w-kulturze-bez-symboli
 
Postmodernistyczny, znaczeniowo stagnacyjny chaos - determinant dezintegracji...
Postmodernistyczny, znaczeniowo stagnacyjny chaos - determinant dezintegracji...Postmodernistyczny, znaczeniowo stagnacyjny chaos - determinant dezintegracji...
Postmodernistyczny, znaczeniowo stagnacyjny chaos - determinant dezintegracji...
 
Diagnoza społeczna. Rybnik 2008.
Diagnoza społeczna. Rybnik 2008.Diagnoza społeczna. Rybnik 2008.
Diagnoza społeczna. Rybnik 2008.
 
Filozofia ‘zorientowana publicznie’ michaela sandela
Filozofia ‘zorientowana publicznie’ michaela sandelaFilozofia ‘zorientowana publicznie’ michaela sandela
Filozofia ‘zorientowana publicznie’ michaela sandela
 
3483
34833483
3483
 
Jan Ludwik Popławski
Jan Ludwik PopławskiJan Ludwik Popławski
Jan Ludwik Popławski
 
Alain touraine
Alain touraineAlain touraine
Alain touraine
 
Alain Touraine
Alain TouraineAlain Touraine
Alain Touraine
 
Socjologia humanistyczna
Socjologia humanistycznaSocjologia humanistyczna
Socjologia humanistyczna
 
Koncepcja narodu w ujęciu katolickiej nauki społecznej
Koncepcja narodu w ujęciu katolickiej nauki społecznejKoncepcja narodu w ujęciu katolickiej nauki społecznej
Koncepcja narodu w ujęciu katolickiej nauki społecznej
 
Współczesna myśl polityczna
Współczesna myśl politycznaWspółczesna myśl polityczna
Współczesna myśl polityczna
 

Más de Małopolski Instytut Kultury

Más de Małopolski Instytut Kultury (20)

Oficyna Raczków- przewodnik.pdf
Oficyna Raczków- przewodnik.pdfOficyna Raczków- przewodnik.pdf
Oficyna Raczków- przewodnik.pdf
 
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
 
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
 
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
 
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
 
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
 
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
 
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
 
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
 
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
 
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
 
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
 
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa) PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
 
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
 
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
 
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
 

Simona Forti, Ciała politycznie poprawione

  • 1. Simona Forti Ilustracje: Anna Zabdyrska Ciała polityCznie poprawione 1. nencji” relacji między ciałami, zaniedbują mogło i musiało przyjąć ciało w chwili, W ostatnich dziesięcioleciach, głównie za one obszar, by tak rzec, „niematerialnych gdy wchodzi jako podmiot w pole d e m o - sprawą Michela Foucaulta, rozpoczęła się mediacji”: to zespół obrazów, znaczeń przej- k r a t y c z n e j widoczności przestrzeni prawdziwa dyskusja teoretyczna na temat mowanych i przekazywanych, percepcji in- publicznej? biowładzy, czyli tej władzy, która od końca trojektowanych i projektowanych na innych, XVIII wieku obiera sobie za przedmiot indywidualnych i zbiorowych nastawień 2. działania człowieka jako istotę żyjącą. tworzących horyzont symboliczny danej Prawdopodobnie nigdy nie istniał w hi- Władza ta − zgodnie z tym nurtem − skupia grupy ludzkiej w określonym czasie i w okre- storii podział na publiczne i prywatne się stopniowo na życiu cielesnym i biolo- ślonej przestrzeni. Obszar symboliczny nie w dualistycznej ostrości, jaką dychotomia gicznym obywateli; jest to zrazu działanie jest transcendentalnym porządkiem ducha, pojęciowa ta zakłada. Nigdy nie istniał dyscyplinujące i modelujące poszczególne nie jest on też równoznaczny z Kantowskimi czas, w którym ciała żyły w spontanicznej ciała, przeradzające się następnie w zespół transcendentaliami. To raczej ów aprio- i dzikiej intymności, prywatności chronio- strategii obejmujących procesy życiowe ryczny konkret historyczny, składający się nej, oddalonej od manipulacyjnej siły sfery człowieka „jako gatunku” i zarządzających z rozwarstwienia sensów, indywidualnych publicznej i politycznej. Krótko mówiąc, nimi. Podejście biopolityczne, postfoucaul- i zbiorowych, który działa na wszystkich nie wierzę w istnienie stanu absolutnej towskie, wspomaga zrozumienie stosunków uczestników, nawet bez ich każdorazowej niewinności ciała wobec władzy, przy- władzy i dostarcza bardziej zróżnicowanego świadomości, proponując swój system presu- najmniej od chwili, gdy ono przychodzi obrazu naszych społeczeństw hipernowo- pozycji. Jest to normatywność nieprzymuso- na świat. Nie wierzę również w istnienie czesnych, niepoddających się już analizie wa − sami z nią współpracujemy, przejmując „nagiej ziemi”, przynajmniej nie w sensie opartej jedynie na narzędziach tradycyjnych jej postulaty i treści. życia całkowicie ogołoconego ze znaczeń lub doktryn polityczno-prawnych, od kontrak- zupełnie uwolnionego z jakichkolwiek form tualizmu do rozlicznych teorii demokracji. W takiej perspektywie wypada zatem zadać przymusu znaczenia. Jakikolwiek zatem Jednak złożone, uważne i często sugestywne sobie pytanie: jaką rolę odgrywa ciało będzie stopień przymusu lub wolności ciał, analizy różnych form interakcji między wła- w chwili, gdy staje się, już w swej somatycz- te ostatnie – z wyjątkiem ekstremalnych dzą a życiem nieraz pozostawiają w cieniu nej jakości, stawką w grze politycznej wła- przypadków deprywacji – pozostają w rela- jeden element. Skupiając się na dynamikach dzy? Jakie nowe znaczenia wciela w epoce cji i dlatego tworzą dalej znaczenia. Z tego materialnych, organizujących „pole imma- biowładzy? Jaki rodzaj tożsamości będzie powodu nawet te tożsamości, które my autoportret 2 [34] 2011 | 82
  • 2. sobie wyobrażamy jako czysto somatyczne, co jest „wewnętrzne”, a co „zewnętrzne”, mianowicie wewnętrzną ogromną różnicę są zawsze konstrukcjami chociażby w części co „naruszalne”, a co „nienaruszalne”, ile pomiędzy biopolityką totalitarną a biopolity- kulturowymi. Jak tego uczą od zawsze antro- przestrzeni dookoła wolno się domagać i zająć ką, którą możemy nazwać hipernowoczesną, polodzy, praca kultury jest – przed jakąkol- itd. W ten sposób są wpajane podstawowe zrazu liberalno-demokratyczną, następnie wiek dalszą specyfikacją – interakcją między nastawienia, które czynią nas równocześnie zaś neoliberalną. Jeśli reżimy międzywo- czymś danym, biologicznym czy anatomicz- nastawionymi i dostosowanymi jenne chroniły i promowały życie Wielkiego nym, a porządkiem norm. Rodząc się bowiem, do tego, by wejść w gry społeczne. By ująć to Zbiorowego Ciała Politycznego, drobiazgowo wchodzi się w świat, który nigdy nie jest jak najprościej i najbardziej bezpośrednio: dyscyplinując poszczególne ciała i brutalnie prostym zapisem danych biologicznych lub jeśli ciało chce żyć dalej, jeśli chce się utwier- usuwając „ciała niepotrzebne” oraz szkodli- rzeczywistości naturalnych, i samo ciało jest dzić jako ciało ludzkie, jeśli chce, by za takowe we, w zupełnie inny sposób społeczeństwa nieuchronnie produktem interakcji: efektem je uznano, musi przejść przez nieskończony hipernowoczesne zarządzają ochroną życia narzucenia porządku symbolicznego i społecz- szereg poprawek i dostosowań; innymi słowy: i dobrym samopoczuciem i promują je. Nie nego na porządek naturalny i biologiczny. musi wziąć na siebie ciężar somatyzacji sto- narzucają abstrakcyjnej i transcendentalnej sunków władzy. Dlatego można powiedzieć, że normy wobec rzeczywistości, lecz roszczą Jeśli zatem „być” i „pozostawać w relacji” ciało jest od zawsze konstytutywnie popra- sobie pretensje do tego, by ułatwić domnie- oznacza dla ciała „wyrażać dalej znaczenie”, wiane1. Jeśli zaś ciało to ma zostać uznane many „normalny” i „fizjologiczny” rozwój a „wyrażać znaczenie” to – innymi słowy – przez miasto i dla miasta, przez państwo i dla ludzkich zachowań oraz procesów, które „otwierać się na splot sensów”, które wykra- państwa, będzie niechybnie „ciałem politycz- mają doprowadzić ludzkość do dobrobytu2. czają poza to ciało i je poprzedzają, to znaczy, nie poprawionym”. Moglibyśmy wręcz opisać polityczną drogę że ono przyswaja i przyjmuje reguły władzy, Zachodu jako nieprzerwany proces wcielania jeśli jako władzę rozumiemy, zgodnie z jej Jeśli zaś poprawa, somatyzacja przeprowa- nowych ciał w ustrój/strukturę wielkiego definicją „minimalną”, zdolność pewnej in- dzana przez władzę jest konstytutywna, zbiorowego ciała politycznego: ciała Trzecie- stancji normatywnej do wywierania wpływu to sposoby i stopnie, jakimi się ona odby- go Stanu, kobiet, młodych, Czwartego Stanu i kierowania działaniem, zachowaniem lub wa, różnią się między sobą. Nie chcę się itd. Nie tylko i nie tyle jako ciała wyborczego sytuacją innych ludzi. Żeby wejść w świat rozwodzić nad przypominaniem etapów, czynnego lub biernego, lecz jako ciała we jako nosiciel podmiotu, ciało musi siłą rzeczy którymi władza polityczna na Zachodzie właściwym tego słowa znaczeniu, na które rozpocząć proces nauczania, zawsze będą- ukształtowała ciała: uczyniła je „ucywilizo- składa się zbiór społeczny i które w jego obrę- cy równocześnie drogą dopasowywania się wanymi” i eleganckimi, lecz także uległymi bie domaga się uznanej pozycji. i samoograniczania, do którego przyczyniają i miękkimi. Włączyła je w obręb własnego się czynniki pojedyncze, ale także instytucje. działania i scaliła z sobą albo wyrzuciła, Ów proces wcielania może być interpre- Za sprawą naśladowania, otwartych nakazów, traktując jak odpadki. Wymieńmy chociażby towany jako „stopniowa demokratyzacja dobrowolnego dopasowywania się do wymia- polityki zarządzania ciałami znamienne dla widzialności”. Z mroku prywatności, by się ru symbolicznego, dokonuje się nieustająca różnych reżimów politycznych. W ramach posłużyć metaforą Hanny Arendt, z tej strefy, przemiana ciał, która powoduje przyzwycza- biowładzy, która zaczyna się pojawiać od która pozostaje i powinna pozostać w cie- jenia i zróżnicowania. Jest to „bezpośrednie końca XVIII wieku i – jak wspominaliśmy niu, stopniowo wyłaniają się ciała, które zaczepienie”, o którym pisał już Marks, wyżej – wzięła na siebie odpowiedzialność za w ten sposób są wystawiane na spojrzenie kultury w naszych ciałach za pomocą praktyk, życie, przynajmniej jedno należy uwypuklić, publiczne. To również sposób, by opowiedzieć przyzwyczajeń, działalności. Ciało uczy się, które gesty są niezbędne, które zakazane, 1 Po włosku: corretto – poprawne, poprawione (przyp. 2 M. Foucault, Bezpieczeństwo, terytorium, populacja. E. R.). Wykłady z Collège de France 1977/1978, Warszawa 2010. autoportret 2 [34] 2011 | 83
  • 3. nadejście opisywanego przez Norberta Eliasa stępownia w sferze publicznej. Przypominam w relację z władzą” znaczy nie tyle „być tzw. społeczeństwa jednostek, społeczeństwa mimochodem, iż związek polityka–reklama – ograniczanym lub represjonowanym, dyscypli- demokratycznego, tak odmiennego od daw- –męskość sprawił, że tak długo mężczyźnie nowanym lub poddawanym przymusowi”, ile nego społeczeństwa hierarchicznego nawet przypisywano właściwości czynne, a kobie- „być zachęcanym do tego, by samemu zostać pod względem widoczności społecznej. Jeśli cie, która powinna była rezygnować z pu- autorem własnego rozwoju, własnego zdrowia bowiem w tym ostatnim scenę publiczną blicznego użycia spojrzenia i gestów, bierne. – w ogóle własnego dobrego samopoczucia”. zajmowały wyłącznie ciała króla i arystokra- Nie przypadkiem wielu współczesnych bada- tów oraz następnie, w bliższej nam przeszło- Z tej oto perspektywy demokratyzacja jest czy uważa, iż nasza demokratyczna kultura ści, ciała głowy państwa i jego najbliższych faktem. Nie ma już, przynajmniej w t e - otworzyła nam nareszcie wiele możliwości współpracowników oraz niezróżnicowane o r i i, wynikających z natury różnic społecz- samorealizacji. I pod wieloma względami tak ciało masy, dzisiaj widoczność jest p o t e n - nych, funkcjonujących jako linia podziałowa rzeczywiście jest. Wszystko zresztą, od spotów c j a l n i e możliwa dla każdego. Wszystkie pomiędzy tym, kto powinien być widziany telewizyjnych po wytyczne Światowej Organi- nasze ciała zachodnie, przynajmniej formal- i podziwiany, a tym, kto lepiej by zrobił, po- zacji Zdrowia (who), nawołuje nas nieustan- nie, mogą dostąpić spojrzenia publicznego. zostając w cieniu. Równocześnie zagadnienia nie do poprawiania kondycji naszego ciała jako W tym sensie, jako czysta możliwość bycia niegdyś uchodzące za należące do sfery nie odpowiednika zdolności nadawania formy widzianym, jeśli wolno tak rzec, demokraty- tylko prywatnej i rodzinnej, lecz wręcz in- naszemu życiu, jako paradoksalnej odmiany zacja zadziałała. Zadziałała, nawet w wypad- tymnej i na wskroś osobistej, stają się przed- „dbałości o siebie”, umożliwiającej celebrowa- ku poszczególnych części ciała, od zawsze miotem dyskusji publicznej i politycznego nie w samorządnym ciele ostatecznego osią- hierarchicznie zróżnicowanych. „normowania”. Poza znanymi problemami gnięcia demokratycznego ideału autonomii. dotyczącymi „zarządzania” ciałem kobiety Jeśli jeszcze niedawno łatwo było rozróżniać oraz jego możliwości rodzenia (lub nie), 3. w ciele jego części publiczne i części prywat- przypomnijmy sobie sprawy związane ze Sprawa jednak nie jest taka prosta. Szcze- ne, dzisiaj linia demarkacyjna jest znacznie sferą śmierci, będącej dziś już nie wydarze- gólnie w tym wypadku demokratyzacja płynniejsza. Jedynie twarz, czoło, oczy, ręce niem zamykającym biografię, oznaczającym nie oznacza autonomii, lecz zastępowanie uchodziły kiedyś za „organy szlachetne”, koniec życia pewnego ciała, lecz procesem jednego porządku politycznego, symbolicz- tym samym godne funkcjonowania jako − nieokreślonym, z którego umierająca osoba nego i społecznego innym, z całym bagażem jakby to ujął Erving Goffman − narzędzia oraz jej bliscy są wywłaszczani mocą działań norm, które za sobą niesie. To, iż upadły autoprezentacji. W nich to była usytuowana i nakazów politycznych. naturalne bariery zróżnicowania hierar- tożsamość społeczna, długo zdominowana chicznego, oznacza również, że niepomiernie przez mężczyzn; one to stanowiły par excel- Z jednej strony zatem, ciała indywidualne wzrosło nasze pragnienie bycia oglądanymi, lence ową tożsamość somatyczną, najłatwiej już nie są zupełnie czczymi narzędziami, podziwianymi i rozpoznawanymi. By ten dającą się przetwarzać i dostosowywać do funkcjonalnymi wobec kompozycji wielkiego cel osiągnąć, trzeba odtwarzać kody zacho- celu spotkania, starcia, oglądania innych. ciała politycznego, lecz w s z y s t k i e one wania i stylu. Każda czynność społeczna jest Części te oddzielono zatem od „organów zyskują znaczenie publiczno-polityczne jako w jakiś sposób miejscem wymiany, w której wstydliwych”, które należało ukrywać, chro- ciała p o s z c z e g ó l n e; z drugiej zaś strony, każdy wystawia na spojrzenie i ocenę innych nić lub zamaskować. To więc szeroko pojęta to c a ł e c i a ł o, a nie tylko jakieś jego części swój wygląd. Dzisiaj należy uwidaczniać władza usankcjonowała „część wysoką” jako lub funkcje, wchodzi w kontakt z władzą w pierwszej kolejności pewien budzący sza- część czynną, „męską”, godną zabierać głos i wkracza w pole widzenia, w które władza cunek wygląd estetyczny, który realizuje się i – ogólnie rzecz biorąc – uzdatnioną do wy- pozwala wejść. Dla ciała zaś dziś „wchodzić w dbaniu o ciało. Widzialność ta wydaje się autoportret 2 [34] 2011 | 84
  • 4. tak dostępna na Zachodzie, że grozi nam do- Prawdą jest to, na co się tak często skarżą podajemy w wątpliwość i je przyjmujemy, lecz słownie zniknięcie w procesach identyfikacji krytycy kultury, że ciała te wyglądają, jakby zo- również dlatego, że za wszelką cenę próbuje- z obiegowymi obrazami. Nie ulega bowiem stały stworzone tylko po to, by być wystawiane my je urzeczywistniać. Gorliwie przyswajamy wątpliwości: im więcej możliwości i narzędzi na pochlebstwa konsumpcji. Nie ulega bowiem nowe normy zachowania, od poprawnego służących upodobnieniu ciała do „ideału”, wątpliwości, iż obsesyjna dbałość o ciało, idąca odżywiania po regularne ćwiczenia fizyczne, tym więcej możliwości bycia widzianym, ob- w parze z medykalizacją życia, odpowiada odtwarzamy i pomnażamy w naszych ciałach serwowanym, analizowanym i poprawianym, globalnym strategiom rynkowym, na które oraz naszymi ciałami wszystkie te nakazy a zarazem mniej szans na uniknięcie niedo- nie mamy najmniejszego wpływu. Lecz nie zdrowotne, które docierają do nas zewsząd, określenia. Powiem to banalnie: im bardziej wystarczy już oskarżać tylko władzę ekono- gdyż siła perswazji obrazu, który zdaje się eksponujemy ciała i ich sekrety na zaczepki miczną neoliberalnego konsumpcjonizmu oraz wcielać w sobie naraz zdrowie, urodę i sukces, i światło władzy, tym mniej pozostaje nam błahe uroki społeczeństwa obrazów – upierać jest nie do odparcia. W nim bowiem skupiają możliwości autodeterminacji. się przy oskarżaniu anonimowej, lecz złudnej się, przemożnym splotem, ideały estetyczne, władzy, schlebiającej nam, by nas lepiej gnębić interesy finansowe, sukcesy naukowe i prak- Nasza wolność zatem jest ograniczana nie lub zachęcającej nas, by lepiej nas wykorzystać, tyki lekarskie. tyle samą dynamiką poprawy ciała lub, oznaczałoby raz jeszcze rozgrzeszanie nas innymi słowy, dostosowywaniem ciała do samych z jakiejkolwiek odpowiedzialności. 4. reprezentacji, ile dwoma elementami, które Oznaczałoby uciekanie się do alibi dualistycz- Prawdą jest to, na co wielu się skarży: pojawiły się dopiero niedawno i być może nej wizji, dzielącej pole polityki na biegun staliśmy się jakby mężczyznami i kobietami stanowią prawdziwe novum naszych czasów. bierny i niewinny z jednej strony oraz na bie- „jednowymiarowymi”, pochłoniętymi prawie Wprowadzają one problemy wyłącznie nasze, gun czynny i winny z drugiej – biegun władzy wyłącznie inwestowaniem swoich zasobów specyficzne dla hipernowoczesnego społe- i jej przedstawicieli. Przypomnijmy to jeszcze w zdrowie i kondycję ciała. Nawet jeśli czeństwa oraz dla późnodemokratycznej raz: nasze ciała są politycznie i d e m o k r a - nasze tożsamości zdają się zredukowane do widoczności: problem znikomej różnorod- t y c z n i e poprawione. To znaczy: żadna czystych tożsamości somatycznych, są jednak ności obrazów oraz problem dbałości o ciało, władza nie narzuca im ogniem i mieczem nadal i w głębokim tego słowa znaczeniu doświadczanej już nie jako osiągnięcie swoich wzorów oraz żaden ukryty doradca tożsamościami kulturowymi, oznaczonymi ciała, lecz jako wyraz działania z przymusu, nie skuwa ich magiczną siłą w kajdany. przetrwaniem, a nie zanikiem porządku dopasowywanie się bez uchybień do normy. symbolicznego. Młode ciało nie jest tylko Wszyscy są świadkami tego, jak jeden jedno- Mimo to ciała bogatych społeczeństw hiperno- ideałem estetycznym, fizycznym i konsump- lity obraz opanował niemal bez reszty scenę woczesnych ścigają się, nie bez trudu, w nie- cyjnym. Dla wielu ludzi z Zachodu stało się publiczną. Oświetlony złożoną grą luster skończoność goniąc domniemaną normalność ono wartością absolutną, moralną i społeczną i odbić, impulsów i kontroli, obraz ciała estetyczną, uosabianą ciałem androgynicz- istnienia. Wartością, o którą się walczy, na- szczupłego i jędrnego, zdrowego i młodego nym, smukłym i wydajnym, w którego ela- wet przeciwko ograniczeniom w ł a s n e g o zmonopolizował naszą wyobraźnię. Wszyscy, styczności i szczupłości upatruje się wcielenia ciała, choć te często nie są niczym innym, jak zwłaszcza wszystkie, chcielibyśmy/chciały- autokontroli, inteligencji i woli. To ciało tylko ograniczeniami czasowości. W tę walkę byśmy go sobie przyswoić. Tak jakbyśmy nie mężczyzny i kobiety sukcesu, na którym sport, angażujemy siłę naszej woli, tę samą siłę byli w stanie sobie wyobrazić zdrowia i urody higienistyczne nawyki oraz mentalność zwy- przewagi duszy nad ciałem, ducha nad ma- – oraz ich poszczególnych odmian – w obrę- cięzcy pozostawiły swój ślad. Jeśli wzory te się terią, którą w przeszłości człowiek zwykł był bie całej różnorodności form i sposobów. Jak- narzucają i jeśli za ich pośrednictwem władza przeznaczać na dążenie do życia wiecznego. by zabrakło innych możliwych wyobrażeń. działa, to nie tylko dlatego, że my ich nie Nie przypadkiem obraz, do jakiego dążymy, autoportret 2 [34] 2011 | 85
  • 5. 10 9 8 7 6 5 4 3 2 1 to obraz ciała młodego, niemal dziecięcego, postać czystego pragnienia pozostania przy Najkrócej rzecz ujmując, nasza nowa utopia dającego nam złudzenie, że dane jest nam życiu, by mieć przed sobą coraz więcej życia. – ciało wiecznie młode – nadaje sens i pełnię odkładać na czas nieokreślony godzinę Życie to należy wzmacniać, jeśli chcemy, naszym życiom. Już nie zmartwychwstanie upadku. Młodość bowiem z wieku, z któ- żeby trwało coraz dłużej. No i oczywiście im ciała w dniu ostatecznym, jeszcze mniej nie- rego należało w lepszy lub gorszy sposób bardziej chcemy żyć, czuć się żywi i mocni, śmiertelność tego zbiorowego ciała politycz- wyrosnąć, staje się celem do osiągnięcia tym bardziej jesteśmy zależni od złożonej nego, tego idealnego przedstawienia, które – metodycznie i uporczywie. Młodość jest sieci władz i uznań, utwierdzających nas obiecywało życie przyszłym pokoleniom. w każdym przypadku ideałem kulturowym w atrybutach bytu. Nie, utopia wycofuje się z obszaru, w którym (w rozumieniu Marcela Gaucheta) uosabia- tradycyjnie ukazywała się jako przestrzeń jącym w ciele chłopca i dziewczyny liczne Po raz pierwszy w historii zaspokajanie zbiorowa, by zagnieździć się w naszych po- wektory własnego uroku osobistego – od naszego najgłębszego pragnienia ukazuje się szczególnych, indywidualnych ciałach. działania spontanicznego i niezależnego, nam jako konkretnie osiągalne. Wysublimo- po poczucie wszechmocy i nieśmiertelności. wana niegdyś i odłożona przez wiarę w życie Jak zwykle jednak na krawędzi wyobraźni Chcielibyśmy zawsze mieć młode ciało, gdyż pozagrobowe, świat za światem, następnie utopijnej rzeczywistość naciera. Ukazuje się w tym obrazie wiecznej młodości odczuwa- skanalizowana za sprawą utopii i złudzeń nie tylko pod postacią licznych przejawów de- my królestwo czystej możliwości i nieogra- wiecznego ciała politycznego lub wyzwolonej presji i przymusu wszystkich tych, którzy nie niczonej zdolności projektowania własnego ludzkości, nasza potrzeba wieczności dziś czują się na siłach stanąć do wyścigu, lecz rów- życia. Dlatego wkładamy w to tyle energii, poniekąd wraca do nas w swej materialnej nież w niedomaganiu i rozpaczy całych grup że stanowi ono nasz horyzont nadziei, być realizowalności. Wszystko bowiem zdaje się społecznych. I tak, pochłonięci projektem, może jedyną przestrzeń utopii, do jakiej na- odpowiadać naszemu żądaniu przetrwania, który nas nigdy nie opuszcza – jesteśmy ciągle sza wyobraźnia jeszcze dąży. Płonna owszem jak najdłuższego, polepszając jakość tego ży- z naszym ciałem – zaabsorbowani przedsię- obietnica, lecz w zasięgu ręki wielu. cia, które będzie coraz bardziej rozciągnięte wzięciem totalnym – „utrzymać się młodo” w czasie. To tłumaczy liczne kompromisy, na nie może nie być stałą walką z czasem – nie Co bowiem oznacza to poszukiwanie wła- które się godzimy, w nadziei, że agencje pu- zauważamy otaczającej nas rzeczywistości. snego dobrego samopoczucia w kondycji bliczne i polityczne dotrzymają swoich obiet- Chcę w ten sposób powiedzieć, że obok ciała fizycznej, która w wielu wypadkach staje się nic. Mamy przed sobą przyszłość niepewną człowieka z Zachodu – pełnego chwały, jędrne- prawdziwą obsesją? To poszukiwanie nie- i niejasną jako horyzont kulturowy i spo- go, młodego, dającego się modelować – trwają ustanne, wzmacniane przez różne władze łeczny, lecz coraz pewniejszą, jeśli chodzi w cieniu, poza stożkiem światła przestrzeni i wzmacniające je zarazem w sprzężeniu o biologiczne trwanie. Przedłużenie życia nie publicznej, ciała, które z tego powodu są zwrotnym. Jeśli okazuje się ono tak wy- jest tylko możliwością naturalną. Stało się odczuwane jako odpadki. Funkcjonalne, dziś trwałe, to dlatego, że odpowiada pragnieniu również faktem kulturowym i politycznym, jeszcze jak kiedyś, wobec powodzenia całości. zrodzonemu z najgłębszej z naszych na- który nie tylko dotyczy nauki i polityk eko- Ugięte przez mordercze prace, których ciała miętności – namiętności, na której władza nomicznych, także zaburza i przerysowuje atletyczne nie chcą już wykonywać, naznaczo- polityczna od zawsze buduje swoją siłę na nowo cały świat wartości. My bezustannie ne ową chorobą dla nas już tylko śladową, jaką i akceptację – pragnieniu dającemu się tak poddajemy swoje ciała wszelkiej kontroli. Ba, jest przedwczesne starzenie się – chorobą, łatwo wykorzystywać, że prawie doskonale żądamy coraz większej kontroli, zapraszając która nas odpycha, bo nie jest niczym innym, tłumaczy to, co La Boetie nazywał tajemnicą tym samym tysiące twarzy licznych władz jak tylko znakiem, że wszystkim, prędzej czy „dobrowolnej niewoli”. Mowa o pragnieniu do tego, by penetrowały coraz głębiej nasze później, wypadnie odejść. bycia i przetrwania, które dziś przybiera życia, nasze sfery najbardziej prywatne. tłumaczenie z włoskiego: emiliano ranocchi autoportret 2 [34] 2011 | 86