DWOREK RUTKOWSKICH W KRAKOWIE "Dobrze skrojony dwór dla chirurga" (wystawa)
1. Dobrze skrojony
dwór dla chirurga
Projekt dworku autorstwa Józefa Gałęzowskiego,
przekrój poprzeczny i widok zachodni, 1926.
Z Archiwum Narodowego w Krakowie, ABM f. 732 a
Józef Gałęzowski,
projekt kartusza do dworku
Maksymiliana Rutkowskiego
w Bronowicach Wielkich, 1926.
Ze zbiorów Muzeum
Narodowego w Krakowie,
MNK III-r.a.-4688/22
Wystawa powstała w ramach
XX Małopolskich Dni
Dziedzictwa Kulturowego
Wolność krzepi
Opracowanie tekstów i koncepcja wystawy:
Joanna Nowostawska-Gyalókay
Opracowanie graficzne: Maciej Grochot
Korekta: Agnieszka Szewczyk
dnidziedzictwa.plOrganizator: Patronat: Gospodarz: Współorganizator: Partnerzy wystawy:
2. Józef Gałęzowski (1877–1963) studia
– początkowo z budowy maszyn – roz-
począł ok. 1899 roku na Politechnice
Lwowskiej. Później w Technische Hoch-
schule w Monachium studiował już
architekturę, łącząc ją z nauką malar-
stwa w prywatnej szkole Stanisława
Grocholskiego. Lata 1900–1908 spędził
w Dreźnie, gdzie kontynuował studia
w tamtejszej Technische Hochschule.
Krótkie praktyki odbył w biurze architek-
tonicznym Gustave’a Serrurier-Bovy’ego
w Liège i Paryżu oraz u Ludwiga Bauman-
na w Wiedniu. W 1908 roku wziął udział
w konkursie na projekt dworu w Opi-
nogórze. Zajęcie pierwszego miejsca
utorowało mu zapewne drogę do kariery.
W latach 1909–1911 wykładał w warszaw-
skiej Szkole Sztuk Pięknych. Następnie
przeniósł się do Krakowa. Pracę w kra-
kowskiej Akademii Sztuk Pięknych łączył
z działalnością społeczną. Opracowywał
plany rewitalizacji miast i wsi w Małopol-
sce. Po 1945 roku zaczął wykładać także
na Wydziale Architektury Akademii Gór-
niczej. Był aktywny zawodowo niemal
do śmierci.
Fotografia grupowa Cechu Artystów Plastyków „Jednoróg”
i Towarzystwa Artystów Polskich „Sztuka”. Józef Gałęzowski
stoi pośrodku i trzyma tablicę z napisem Jednoróg.
Widoczni m.in. Wojciech Weiss (stoi pierwszy z lewej),
Władysław Jarocki (stoi drugi z prawej w pierwszym rzędzie),
Ignacy Pieńkowski (stoi drugi z lewej), Józef Mehoffer
(stoi w pierwszym rzędzie z prawej), Jan Hrynkowski
(stoi trzeci z prawej w pierwszym rzędzie), 1927.
NAC
Zdjęcie Józefa Gałęzowskiego (trzeci od lewej w pierwszym
rzędzie) i Adolfa Szyszko-Bohusza (obok) ze studentami
Wydziału Architektury ASP w Krakowie, 1925. Jednostka
ta samodzielnie funkcjonowała w latach 1924–1927.
Z Archiwum ASP w Krakowie
Służbowa legitymacja Józefa Gałęzowskiego. Widoczne
pieczęcie ASP w Krakowie oraz podpisy kolejnych rektorów:
Fryderyka Pautscha, Józefa Mehoffera i Wojciecha Weissa,
1932–1935. Gałęzowski sam zresztą pełnił funkcję rektora
w latach 1919–1920 i 1921–1922. Z Archiwum ASP w Krakowie
3. Państwowa nagroda
artystyczna za rok 1936 dla
Xawerego Dunikowskiego.
Widoczni od lewej: Józef
Mehoffer, Teodor Axentowicz,
Józef Ujejski, Stefan Filipkiewicz,
Konstanty Laszczka, Józef
Gałęzowski, Wojciech Weiss,
Gustaw Rogalski, Wojciech
Świętosławski, Xawery
Dunikowski, Roman Kawecki,
Jerzy Sienkiewicz, Karol Frycz,
Władysław Jarocki, Ignacy
Pieńkowski, Jan Hopliński, Jan
Wojnarski, Fryderyk Pautsch,
Franciszek Klein, Stanisław
Popławski, czerwiec 1936.
NAC
Zjazd prezesów klubów Rotary
w Krakowie. W pierwszym
rzędzie drugi od lewej
siedzi Józef Gałęzowski, 1938.
NAC
Członkowie Krajowego Komitetu Restauracji Zamku Królewskiego
na Wawelu, wśród nich także odnajdujemy Józefa Gałęzowskiego,
lipiec 1930. NAC
4. „Jedną z najciężej klęską wojny dotkniętych dziedzin kultury polskiej jest bezsprze
cznie nasza sztuka budowlana; padły ofiarą wojny niezliczone jej skarby, jeszcze
niedawno bogato po całej Polsce rozsiane. [...] Brak najpierwotniejszych i podstawo-
wych warunków istnienia, tj. domu, zmusi ludzi do jak najspieszniejszej odbudowy
swych siedzib. To, na co składały się wieki, budując cegłę po cegle, ów harmonijny
całokształt form, tworzący architekturę polską, odrodzić się ma w czasie niepomier-
nie krótkim. Stąd praca tem większa i trudniejsza do opanowania, a odpowiedzial-
ność wobec przyszłych pokoleń niema podobnej sobie w historyi. Urok wsi polskiej
z kościołem i dworem, malowniczość miasteczka lub świetność starych siedzib nie
mogą w pleśni zapomnienia zginąć. Należy kosztem choćby największych wysiłków
spuścizny tej, co ostała się jeszcze, bronić, a w nowe formy, zastosowane do przeja-
wów dzisiejszego życia przetopić całą nieuronioną jeszcze z pamięci naszej tradycyę
drogiego nam ducha sztuki budowlanej w Polsce”.
Tak pisze o nowych potrzebach społecznych – w obliczu spustoszeń pierwszowojen-
nych – w 1916 roku Józef Gałęzowski w przedmowie do opracowania zatytułowane-
go Odbudowa polskiego miasteczka. Projekty domów. Ten uzdolniony i niezwykle
pracowity architekt i malarz wraz z grupą najwybitniejszych projektantów tamtego
czasu współtworzył Obywatelski Komitet Odbudowy Wsi i Miast w Krakowie. Organ
ten stawiał sobie za zadanie stworzenie takiego wzornika, który zebrałby najlepsze
projekty zarówno domów prywatnych dla ludzi bogatych, jak i zagród dla chłopów,
pracowni rzemieślniczych, sklepów, szkół. Wzornik ten opublikowano w trzech
tomach, poza wspomnianym wyżej tomem ukazały się jeszcze: Odbudowa wsi pol-
skiej (1915) i Odbudowa polskiego miasteczka. Projekty budynków użyteczności
publicznej (1918).
Józef Gałęzowski, plan miasta Limanowa (dołączony do rysunków związanych z „Programem odbudowy mniejszych
i najmniejszych miasteczek...”), 1915. Fot. A Chęć, ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie, MNK III-r.a.-4674/60
5. Józef Gałęzowski, pensjonat Mariana
Żebrowskiego w Bukowinie, fasada
południowa i północna, 1934.
Fot. A. Chęć, ze zbiorów Muzeum
Narodowego w Krakowie,
MNK III-PL.-2757
Batowice, projekt rozbudowy
lecznicy dla nerwowo chorych
autorstwa Józefa Gałęzowskiego,
pawilon nr 2, elewacja
tylna – północna, 1927.
Fot. K. Kowalik, ze zbiorów
Muzeum Narodowego
w Krakowie, MNK III-PL.-6865
Józef Gałęzowski, Państwowy Bank Rolny w Krakowie,
projekt niezrealizowany. Widok perspektywiczny
od północnego wschodu, 1930–1939. Fot. K. Kowalik,
ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie, MNK III-PL.-4949
Gałęzowski dzięki zwycięskiemu projektowi z 1908 roku zaczyna być archi-
tektem cenionym przez bogatą klientelę wywodzącą się z kręgów ziemiań-
stwa i arystokracji. Idea domu polskiego odwołująca się do tradycji dworu
szlacheckiego znajdowała wielu zwolenników jeszcze przed wybuchem
I wojny światowej. Nawiązywało do niej wielu architektów, m.in. Romuald
Gutt, który w Rzymie w 1910 roku wystawił w polskim pawilonie projekt
wiejskiego dworku. Idea ta nie straciła wcale na popularności wraz z odzy-
skaniem niepodległości. Tym chętniej architekci sięgali po formy rodzime,
historyczne – te zrodzone z nostalgii za szlachecką, a nawet mityczną sar-
macką tradycją. Gałęzowski do końca lat 20. XX wieku zaprojektował wiele
domów w stylu „dworkowym”. Później jednak zaczął też sięgać po formy
modernistyczne. Jego autorstwa są na przykład Instytut Balneologiczny przy
ul. Focha 33, siedziba Wyższego Studium Handlowego przy ul. Sienkiewicza 5,
niezrealizowany projekt Państwowego Banku Rolnego u zbiegu ul. Duna-
jewskiego i Basztowej (wszystkie budynki dla Krakowa), pensjonat Mariana
Żebrowskiego w Bukowinie czy nieistniejąca już kawiarnia Grand Hotelu
przy ul. Senatorskiej 29 w Warszawie. W nurcie „dworkowym” ma na swo-
im koncie m.in. dworek w podkrakowskich Bronowicach, zaprojektowany
w 1926 roku dla przyjaciela – Maksymiliana Rutkowskiego.
6. Józef Gałęzowski,
plan sytuacyjny ogrodu
z obrysem willi, 1926.
Fot. K Kowalik, ze zbiorów
Muzeum Narodowego
w Krakowie, MNK III-Pl-5459
7. Maksymilian Rutkowski (1867–1947) przyszedł na świat w szla-
checkiej rodzinie o mocnych tradycjach powstańczych. Jego
wuj zginął w bohaterskiej obronie dworu w Glanowie podczas
zrywu w 1863 roku. Z kolei ojciec Rutkowskiego został osa-
dzony w twierdzy Kufstein za udział w powstaniu węgierskim
w 1848 roku, a następnie wydany przez Austriaków Rosjanom
i karnie zesłany na Kaukaz. Wrócił do kraju, będąc już eme-
rytowanym wojskowym, i kupił majątek w Wielkiej Wsi koło
Olkusza. Z jego związku z Kazimierą z Leńczowskich przyszedł
tam na świat syn – po ojcu także Maksymilian. Rutkowski
junior ukończył Wydział Lekarski UJ i początkowo pracował
na oddziale chirurgicznym szpitala św. Łazarza, a później
w Klinice Chirurgicznej Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Od 1904 roku prowadził także prywatną lecznicę przy rogu
ul. Siemiradzkiego i Łobzowskiej. Tam doglądał m.in. umierają-
cego Stanisława Wyspiańskiego. Rutkowski był powszechnie
cenionym lekarzem i lubianym człowiekiem. Dokonał wielu
mistrzowskich operacji.
Czy Maksymilian Rutkowski, stawiając dwór, odwoływał się do
szlacheckiej tradycji rodzinnej? Możliwe. Dworek wybudował
już w dojrzałym wieku, zlecając Gałęzowskiemu także projekty
mebli do wnętrz.
Grupa lekarzy szpitala św. Łazarza na sali operacyjnej, pośrodku z nożem w ręku Alfred Obaliński,
po przeciwnej stronie łóżka stoi Maksymilian Rutkowski, 1897–1898, fot. J. Sebald.
Ze zbiorów Muzeum Historycznego Miasta Krakowa
8. W dworach zaprojektowanych przez Gałęzowskiego moż-
na wyróżnić powtarzający się układ z hallem głównym
w centrum domu. Dzieli on przestrzeń dworku na część
służebną z kuchnią, kredensem, schowkiem, pokojem
dla służby i jadalnią oraz część reprezentacyjną, na któ-
rą składają się salon, ogród zimowy (tu o kształcie sze-
ściokąta), gabinet gospodarza, a także pokój dla gościa.
Taki też charakter przyjęła willa dla Rutkowskiego.
Plan parteru dworku autorstwa Józefa Gałęzowskiego, 1926.
Z Archiwum Narodowego w Krakowie, ABM f. 732 a
9. Projekty mebli w orzechu kaukaskim w pokoju sypialnym pani
Żurawskiej dla domu w Bukowinie, bieliźniarka, lata 30. XX wieku.
Fot. A. Chęć, ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie,
MNK III-Pl-8325/5
Projekty dwóch rodzajów foteli autorstwa Józefa
Gałęzowskiego przeznaczonych do budynku
administracyjnego Instytutu Balneologicznego w Krakowie
(do sali posiedzeń i czytelni), 1940–1950.
Ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie,
MNK III-PL.-5770
10. Rutkowski położył podwaliny pod rozwój wielu gałęzi medycyny: ortopedii,
onkologii, urologii, neurochirurgii i chirurgicznego leczenia gruźlicy. Jednak
na swoim koncie ma także bohaterskie akcje niesienia pomocy rannym
i umierającym podczas I wojny światowej. Rutkowski wraz z zespołem zaufa-
nych pielęgniarek i lekarzy wyruszyli na front i przemieszczali się od Kongre-
sówki aż po Karpaty. Coraz bliższe podchodzenie pod linię frontu i niezwykłe
wyniki w leczeniu rannych rozsławiły ten zespół fachowców. Powszechnie
nazywano ich „grupą Rutkowskiego”. Należało do niej wiele wybitnych
postaci świata medycznego, m.in. Jan Glatzel, Maria Epstein, Mary Cardezza,
Zygmunt Drobniewicz. W 1916 roku grupa powróciła do Krakowa.
Grupa Rutkowskiego: Rutkowski czwarty od lewej w kapeluszu, obok Maria Epstein oraz
pozostali członkowie grupy: Zofia Krukówna, Maria Wiszniewska, Janina Konopczewska,
Jan Glatzel, Mieczysław Kosiński i Zygmunt Drobniewicz. Z archiwum Zgromadzenia Sióstr
Dominikanek Na Gródku
Grupa chirurgiczna prof. Rutkowskiego: Pikulski, Górka, Maksymilian Rutkowski, Mary
Cardezza, Glinojecka, Zygmunt Drobniewicz, Michalski, na stole por. Sobolewski, rękopis
Jana Fiszera Pamiętnik Wielkiej Wojny, 1914. Ze zbiorów Polskiej Akademii Umiejętności
PAUart, domena publiczna
11. Rutkowski został poproszony o udział w konsylium lekarskim
po wypadku samochodowym poety Juliana Ejsmonda,
przebywającego w Szpitalu Powszechnym w Zakopanem.
Na zdjęciu Rutkowski (drugi z lewej) i dyrektor Szpitala
Powszechnego w Zakopanem Gustaw Nowotny (pierwszy
z prawej) informują dziennikarza o stanie zdrowia pacjenta.
W wyniku wypadku Ejsmond umarł, a miejsce, w którym
doszło do zdarzenia, nosi od tego czasu nazwę
Zakrętu Ejsmonda, czerwiec 1930. NAC
Rutkowski jako
przewodniczący prowadzi
zjazd lekarzy szpitalnych
w sali Towarzystwa
Higienicznego w Warszawie,
marzec 1930. NAC
Uczestnicy Ogólnopolskiego
Zjazdu Chirurgów w Warszawie.
Profesorowi Rutkowskiemu
towarzyszą młodsi chirurdzy,
kwiecień 1931. NAC
12. W 1934 roku, w wieku 67 lat, Rutkowski ożenił się z Adą z Sarnów. Była lekar-
ką i położną, działaczką PPS i Ligi Kobiet przy Naczelnym Komitecie Naro-
dowym, wdową po Zygmuncie Marku, radnym Krakowa i wicemarszałku
Sejmu w II RP. Studia ukończyła w Zurychu na podstawie rozprawy Beitrag
zur Casuistik des Gallensteinileus, wydrukowanej w 1909 roku. Podczas
I wojny światowej pracowała jako chirurg wojskowy w Opawie i Krakowie.
Później została kierownikiem i profesorem Szkoły Położnych i oddziału
ginekologiczno-położniczego krakowskiego szpitala św. Łazarza.
Pośrodku Ada Markowa-Rutkowska z grupą lekarzy. Z Archiwum Muzeum Polskiego
w Rapperswilu w Szwajcarii
Ada z Sarnów Markowa z pierwszym mężem Zygmuntem Markiem i dziećmi, lata 20. XX wieku.
Z Archiwum Muzeum Polskiego w Rapperswilu w Szwajcarii