SlideShare una empresa de Scribd logo
1 de 5
Descargar para leer sin conexión
Magdalena Staniszkis


kolonizacja przestrzeni
       wspólnej
T
         ransformacja ustrojowa po 1989 roku   Pomiędzy współuczestnictwem w budowaniu         uwolnienia kapitału problemy, jakich niejed-
         przyniosła oczekiwaną wolność,        miasta a traktowaniem miasta jako teryto-       nokrotnie się nie spodziewali, przed którymi
         suwerenność polityczną państwa        rium prowadzenia działalności budowlanej        ten bardziej „cywilizowany” czy po prostu
         i bezprzymiotnikową demokrację        jest jednak zasadnicza różnica. Trudno nie      bogatszy świat ich nie ostrzegł. Ekonomiści
w miejsce demokracji ludowej. Zaistniały       zgodzić się z twierdzeniem o wielkim kroku      spoza szkoły chicagowskiej, alterglobaliści
nowe warunki gospodarcze i ekonomiczne,        cywilizacyjnym, jakiego dokonaliśmy dzięki      i liczni publicyści opisują negatywne skutki
które stworzyły nowy kontekst i szanse         transformacji ustrojowej i wynikających         najogólniej pojętego nieregulowanego prze-
rozwoju miast – budowania lepszego miejsca     z niej możliwości rozwoju. Ale cywilizacja to   pływu kapitału w sferze międzynarodowego
życia. Długo oczekiwane możliwości przynio-    rozwój z szacunkiem dla tradycji kulturowej,    rynku finansowego i gospodarek narodowych
sły wiele pozytywnych zjawisk trwale zmie-     przyrody i przede wszystkim dobra pod-          (przykładem jest Doktryna szoku Naomi Klein).
niających środowisko naszego życia. Powstała   miotu tego rozwoju, czyli tubylców. Rozwój      Skutki neoliberalnej idei gospodarki są także
nowa architektura i przestrzeń publiczna na    bezsprzecznie wiąże się z postępem, wprowa-     widoczne gołym okiem w otaczającej nas
miarę europejską i światową.                   dzaniem „nowego”, ale dokonywany przede         przestrzeni. Krajobraz jest przecież fizjono-
                                               wszystkim w imię dobra tego, kto te nowości     mią nowych rzeczy i zjawisk, których z na-
Nowa rzeczywistość pociągnęła za sobą          wprowadza, a tubylców wraz ich dziedzic-        dzieją oczekiwaliśmy, a które w rezultacie
jednak także zjawiska, których się nie spo-    twem traktuje przedmiotowo, jest cechą          przyniosły nierzadko rozczarowanie, niezado-
dziewaliśmy i na które nie byliśmy przygo-     kolonizacji. Właśnie tworzenie dobra wspól-     wolenie i wzbudzają protest. Uwolniliśmy się
towani. Proces globalizacji, który w sferze    nego na określonym terenie, a nie realizacja    od teoretycznej „dyktatury proletariatu”, ale
ekonomicznej przyniósł, czy raczej miał        prywatnego interesu na czyimś terytorium,       wpadliśmy wprost w objęcia rzeczywistej dyk-
przynieść, korzyści dla wielu, stworzył też    odróżnia rozwój od kolonizacji.                 tatury tak zwanego wolnego rynku i potężnej
wiele problemów, wpłynął na rynek nieru-                                                       siły kapitału, którego uosobieniem jest de-
chomości i w rezultacie na miasto, a więc na   We współczesnym świecie nie ma już kolonii      weloper. W tej rzeczywistości każdy podmiot
jakość życia codziennego. Wielki międzyna-     i kolonizatorów w historycznym znacze-          gospodarczy ma prawo działać zgodnie z pod-
rodowy kapitał inwestycyjny stał się pełno-    niu tych pojęć. Era globalizacji przyniosła     stawową zasadą dążenia do maksymalizacji
prawnym uczestnikiem budowania miast.          natomiast teoretycznym beneficjentom            zysków. Można powiedzieć, że teoretycznie




                                                       autoportret 4 [29] 2009 | 82
Po prawej i na sąsiedniej stronie: Złote Tarasy.
Dlaczego taka architektura w tym miejscu?




suma indywidualnych zysków mogłaby się
złożyć na zbiorowe bogactwo i ogólny rozwój
w kategoriach wartości, jakimi posługuje się
ekonomia. Historia miast poucza jednak, że
warunkiem stworzenia miejsca dobrego do
życia są wola polityczna, odpowiednie regu-
lacje i ograniczenia chroniące przed wolun-
taryzmem na rzecz wspólnego dobra. Inaczej
suma nawet najlepszych budowli nie stworzy
dobrej, a do tego pięknej przestrzeni do życia.    „zdobnej szaty”, o jakiej mówił Zvi Hecker1.              cą śródmieście stolicy dużego kraju jak dalekie
                                                   Szklane biurowce, które tak nas zachwycały                przedmieścia. Dumnie postawiony w central-
Wartości egzystencjalne będące podstawą            jeszcze kilkanaście lat temu, opatrzyły się               nym miejscu stolicy czterogwiazdkowy hotel
rozwoju naszej cywilizacji – prawda, dobro         i teraz dostrzegamy ich pretensjonalność                  „Sobieski”, chociaż wpisuje się w tożsamość
i piękno – to także wartości przestrzeni będą-     czy nawet pospolitość i obcość w krajobrazie              urbanistyczną miasta, reprezentuje rozwią-
cej dobrem wspólnym, wymykające się jednak         naszych miast. Pojawiła się także architek-               zanie szokująco przedmiejskie. Podobnie
waloryzowaniu według kryteriów ekonomicz-          tura poszukująca „nieograniczonej swobody                 wieżowiec Reform Plaza, który nie tylko zde-
nych. Dbałość o rozwój w zgodzie z warto-          twórczego wyrazu”, która w miastach Europy                formował krajobraz Alei Jerozolimskich, ale
ściami podstawowymi zawsze była troską             chroniącej swoje miejskie dziedzictwo kultu-              przez samych warszawiaków został nazwany
świadomych społeczności, a władza stała na         rowe praktycznie nie jest możliwa. Centrum                „Toi-Toi”, co najlepiej świadczy o jakości jego
straży ochrony tych wartości i dobra wspól-        handlowo-usługowo-biurowe Złote Tarasy zbu-               architektury.
nego. Choć mamy demokratycznie wybieraną           dowane tuż koło Dworca Centralnego z racji
władzę, a także nowe szanse cywilizacyjnego        swej lokalizacji aspiruje, obok Pałacu Kultury            Warszawa zamarzyła sobie zmianę skali
rozwoju, to krajobraz naszych miast zbyt           i Nauki, do architektonicznego symbolu War-               miasta, traktując budynki wysokościowe
często zmusza do refleksji nad niegdysiejszym,     szawy. Złote Tarasy, epatując unikalnym roz-              jako symbol nowoczesności i przynależ-
historycznym pojęciem kolonizacji.                 wiązaniem konstrukcyjno-architektonicznym                 ności do bogatszego świata. Wertykalny
                                                   i atrakcyjnym wnętrzem, nasuwają pytania:                 rozwój rzeczywiście zmienił krajobraz
nowa architektura                                  dlaczego w tym miejscu powstała właśnie taka              centrum stolicy. Wśród nowych warszaw-
Po 1989 roku przestrzeń dużych polskich            a nie inna architektura? jakie wartości ten               skich wieżowców są przykłady architek-
miast, przede wszystkim Warszawy, stała            obiekt wprowadza w krajobraz Warszawy? co                 tury wysokiej, ale także po prostu jedynie
się wielkim placem budowy, drugim co do            ma w ogóle wspólnego z Warszawą? Proble-                  dosłownie wysokiej. Są one rzeczywiście
wielkości w Europie, po Berlinie. W wyniku         mem jest nie tylko „zdobna szata” przeciętnej             znakiem nowych czasów, ale przede wszyst-
inwestycyjnego boomu zmienił się krajobraz         architektury i demonstracyjna odmienność                  kim manifestacją potęgi inwestora. Nie po-
miasta i pojawiła architektura, której dotąd       architektury spadochronowej – Warszawa zo-                trafiliśmy wzorem paryskiej La Défense czy
nie oglądaliśmy na co dzień. Niestety owa ar-      stała wręcz upokorzona architekturą traktują-             współczesnych planów Moskwy wykorzy-
chitektura często nie wnosiła nic więcej prócz                                                               stać napływu wielkiego kapitału do stwo-
                                                                                                             rzenia nowej jakości i wartości miejskiej
                                                   1
                                                    Z. Hecker, Architektura pozbawiona zdobnej szaty, [w:]
                                                                                                             przestrzeni warszawskiego „Manhattanu”.
                                                   „Architektura murator” 2009, nr 3 (174).




                                                              autoportret 4 [29] 2009 | 83
Budynki wysokościowe zajęły działki wedle       umiejętnym czerpaniu ze skarbca kultury         własnej kultury jak barbarzyńcy i koloniści
sobie tylko znanego kryterium wyboru,           światowej. Współczesność świetnie to umoż-      niszczący dorobek tubylców dla nich niezro-
a jakość przestrzenna miasta w nowej skali      liwia, ale także za szczególną wartość uznaje   zumiały, obcy, bez wartości.
podlega prześmiewczej zasadzie kompozycji       kulturę lokalną, autentyczną, unikatową.
to-tu-to-tam. W oczywisty sposób otwarcie       Warunkiem takiego rozwoju jest świado-          dziedzictwo natury
na świat wprowadziło w krajobraz miasta         mość własnej tożsamości i uznanie wartości      Warszawa od początków nowoczesnego
architekturę znaku firmowego – stacje ben-      własnego dziedzictwa. Warszawa z powodu         planowania była miastem zielonym, o bardzo
zynowe, salony samochodowe i bary sieci         swojej historii jest w porównaniu z inny-       czytelnie zdefiniowanej strukturze wieloprze-
fast food. Całkowita swoboda lokalizacji        mi stolicami Europy uboga w architekturę        strzennej. Zielone kliny rozdzielające pasmo-
oraz ich ogromna koncentracja w niektó-         dokumentującą ciągłość dziejów i ciągłość       wy układ zabudowy definiowały urbanistycz-
rych miejscach tworzą obraz przestrzeni         rozwoju miasta, ale właśnie z racji tak         ną tożsamość stolicy. Taki układ przestrzenny
nietutejszej, eksterytorialnej. Nowa rze-       burzliwych dziejów ma szczególne dziedzic-      współcześnie jest uznawany za modelowo pra-
czywistość wprowadziła Warszawę na mapę         two architektury dokumentujące niezwy-          widłowy dla zrównoważonego miasta. War-
architektury świata poprzez inwestycje          kłą intensywność przemian politycznych.         szawa taki układ rozwijała i chroniła przez
deweloperów z pierwszej ligi i projektują-      Unikatowym dziedzictwem warszawskim są          ponad siedemdziesiąt lat, począwszy od planu
cych dla nich gwiazd architektury. Jednak       obiekty z czasów „mrocznego socrealizmu”,       Tołwińskiego („Szkic wstępny planu regula-
jeżeli porównać jakość, jaką do krajobrazu      które stanowią osiągnięcie pomimo ogra-         cyjnego m. st. Warszawy” opracowany w 1916
Berlina wniósł Frank Gehry budynkiem            niczeń politycznych oraz ekonomicznych          roku) do lat dziewięćdziesiątych XX wieku.
przy Pariser Platz, z jakością, jaką na placu   i technicznych. Niestety o wielu z nich mo-     Zielone kliny były dobrem wspólnym w ka-
Marszałka Piłsudskiego w Warszawie stano-       żemy mówić wyłącznie w czasie przeszłym.        tegoriach klimatu stolicy, terenów rekreacji,
wi budynek autorstwa Normana Fostera, to        Zburzyliśmy kino „Moskwa”, kino „Skarpa”,       krajobrazu i czytelności układu przestrzenne-
nieodparcie nasuwa się refleksja na temat       a także Supersam − obiekty, które nie tylko     go miasta podzielonego na dzielnice i rejony.
naszych umiejętności, a raczej ich braku,       były dokumentem historii, ale także, przede     Wśród wielu gwiaździście rozchodzących się
wykorzystania „obcego” dla podniesienia         wszystkim, dziełami architektury. Zostały       od centrum zielonych korytarzy warszawska
wartości swojego miasta.                        zlikwidowane pod naporem budowania              skarpa wiślana stanowiła dobro szczególne.
                                                większej kubatury i osiągania zysków w imię     Wzdłuż skarpy od dawna planowana, chociaż
dziedzictwo kultury                             nowoczesności i przede wszystkim „racjonal-     nie do końca zrealizowana, aleja Na Skarpie
Każdy cywilizowany rozwój wiąże się             nego ekonomicznie wykorzystania terenu          była, a miała być jeszcze bardziej, pasem
z ochroną dziedzictwa własnej kultury przy      w mieście”. Potraktowaliśmy dziedzictwo         parkowym, gdzie najcenniejsze obiekty i za-
                                                                                                łożenia urbanistyczne dziedzictwa kultury
                                                                                                i fenomen dziedzictwa natury spotykają się
                                                                                                w jednej, egalitarnej przestrzeni publicznej.
                                                                                                Zaborcze podejście do miasta jako przestrzeni
                                                                                                gry inwestycyjnej spowodowało silny napór
                                                                                                deweloperów na zabudowę terenów zielo-
                                                                                                nych. Kliny zieleni stały się bezbronne wobec
                                                                                                rzutkiego inwestora i wobec lekceważenia




                                                                                                Przykład warszawskiej architektury dosłownie
                                                                                                wysokiej – wieżowiec Reform Plaza zwany również
                                                                                                „Toi-Toi-em”
Bazar w samym centrum – Kupieckie Domy Towarowe




problemu przez władze miasta. Wolnorynko-
wa reguła „po pierwsze: zarobić”, a także pu-
bliczne wypowiedzi reprezentantów władzy,
że „na zieleni nie można zarobić” zaowocowa-
ły zabudową wielu terenów zielonych i proces
ten nadal trwa. Jak cenna jest natura w mieś-
cie dowodzi też fakt, że na zielonych klinach
i na skarpie powstała zabudowa luksusowa,
także współczesna architektura niezłej klasy,
na przykład osiedle Eko Park. Jednak wspólne
dobro zostało zawłaszczone, miejska przyroda      murami, tyle że wyższymi niż w Warszawie,       przestrzeni publicznej i zawłaszczyły życie
zniszczona, a egalitarne dziedzictwo natury       wysypanymi tłuczonym szkłem i zwieńczo-         z przestrzeni miejskiej. Gigantyczne centra
stało się własnością nielicznych wybrańców.       nymi drutem kolczastym. Kiedyś za murami        handlowe stały się konkurencją nie tylko dla
                                                  mieszkali kolonizatorzy, a po drugiej stronie   małych lokalnych sklepików osiedlowych, ale
prywatne miasta                                   tubylcy, dzisiaj to tylko podział na bardziej   także dla istniejącej przestrzeni publicznej,
Wraz ze zmianą warunków ekonomicz-                zamożnych i uboższych, ale może także           ulic i placów śródmiejskich, skąd wysysają
nych pojawił się wielki kapitał i deweloper       podział na bardziej świadomych i na tych        życie. Już wzniesione centra handlowe za-
zainteresowany budową wielkich inwestycji.        poszukujących fałszywego prestiżu.              przepaściły szanse na wykreowanie centrów
Budowa prywatnych osiedli o rozmiarach od                                                         lokalnych (dzielnicowych, osiedlowych),
kilku hektarów poprzez kilkudziesięciohek-        centra handlowe                                 bo siła nabywcza konsumentów jest jednak
tarowe prywatne dzielnice, a nawet prawie         Czasy, kiedy podstawowym priorytetem po-        ograniczona i nikt nie zainwestuje w budo-
dwustuhektarowe prywatne miasto stała się         lityki i społecznych oczekiwań było zaspoko-    wę sklepów w osiedlowym centrum, skoro
poważnym elementem całego rynku inwe-             jenie potrzeb mieszkaniowych, minęły wraz       i tak nauczyliśmy się, czy raczej zostaliśmy
stycyjnego. Warszawa zaczęła się grodzić          z poprzednim ustrojem. Ze wzrostem zamoż-       bezwiednie zmanipulowani, by korzystać
w skali niespotykanej w żadnym europej-           ności pojawił się naturalny popyt na usługi,    z „nowoczesności”. W innych miastach Euro-
skim mieście. Mieszkanie w zamkniętym,            których w wielkich osiedlach sypialniach        py ściśle kontrolowane są lokalizacja i liczba
strzeżonym osiedlu stało się marketingowym        brakowało. Pomimo że w planach osiedli były     handlowych gigantów, właśnie w interesie
atutem i znalazło wielu nabywców. Poszuku-        pozostawione tereny na budowę lokalnych         życia społecznego. W Polsce interes społe-
jący przede wszystkim bezpieczeństwa czy          ośrodków usługowych, nie wykorzystano           czeństwa obywatelskiego przegrał z intere-
raczej uwiedzeni sprytną perswazją miesz-         gospodarczej szansy na realizację tej bez-      sem wielkiego kapitału międzynarodowego,
kańcy nowych osiedli oddzielili się murami        sprzecznie słusznej idei. Zamiast stworzyć      który przyszedł i „dla naszego dobra” zaspo-
i całodobowymi portierniami od reszty ludzi       inwestorom warunki do budowania sklepów,        koił nasze potrzeby konsumenckie.
za płotem – od miasta. Oni mogą korzystać         restauracji, kawiarni w lokalnych centrach,
z całego wspólnego dobra, jakim jest miasto       blisko mieszkań, miasto szeroko otworzyło       tymczasowe zagospodarowanie
za płotem, ale ci zza płotu mają zakaz wstępu     się na wielkie centra handlowe. Wznoszone       Nowa rzeczywistość twardo stanęła na
do nich. Do złudzenia przypomina to miasta        tam, gdzie łatwo dojechać, otoczone wielki-     straży prawa własności, które uprzednio
Afryki czy Ameryki Południowej podzielone         mi parkingami centra stały się substytutem      było ignorowane. Od ideologii „wszystko




                                                          autoportret 4 [29] 2009 | 85
Przestrzeń publiczna jako nośnik wszechobecnej
reklamy – po prawej Rotunda




wspólne” przeskoczyliśmy do uświęcenia
własności prywatnej, a w zasadzie do
nieograniczonego prawa zabudowywania
własnej działki wyłącznie wedle własnego
upodobania. Dobro wspólne, jakim jest




                                                                                                                                                     wszystkie fot. w art.: a. rayss
krajobraz ulic, zwłaszcza dróg dojazdowych
do miasta, zostało zawłaszczone przez
budynki stawiane gdziekolwiek i jak-
kolwiek, duże i małe, proste i wyraźnie
odreagowujące szarzyznę minionej epoki,
trwałe i stawiane z wyraźnym zamiarem
tymczasowości, więc byle jakie. Chaos,
jaki powstał wskutek tych indywidualnych         reklama                                         za percepcję. Zobojętnieliśmy, nie widzi-
działań na prywatnych własnościach, jest         Reklama jest zjawiskiem, które w nasze życie    my problemu”2. Zastanawiające jest, że ani
formą degradacji przestrzeni publicznej,         wprowadziła nowa sytuacja gospodarcza. Ze       władze miasta, ani władze rządowe nie mogą
całkowitego zignorowania estetyki miasta,        stanu ciągłego niedoboru towarów i usług        stworzyć prawnej ochrony przed zmasowaną
czyli wartości wspólnej. Przyzwolenie na         przeszliśmy do rzeczywistości szerokiej poda-   degradacją przestrzeni wspólnej przez agreso-
woluntaryzm działań na terenie własnym           ży wszelkich dóbr i bezsprzecznie zwiększo-     ra działającego w swoim prywatnym interesie
ze skutkami dla przestrzeni publicznej           nego popytu. Nowe dobra podjęły energiczną      i traktującego nas jak skolonizowany rynek
ośmieliło także do zawłaszczania chod-           walkę o klienta wszystkimi możliwymi środ-      konsumencki.
ników, placów i skwerów miejskich na             kami, także w przestrzeni publicznej miasta.
uliczny handel. Zjawisko to przybrało tak        Reklama zawładnęła nią z ogromną siłą.          Wydaje się, że współcześnie nie mamy do
potężne rozmiary, że wymknęło się spod           Ulice, place, budynki, płoty zostały opanowa-   czynienia z kolonizacją, przynajmniej nie
kontroli. Ponadto drobni kupcy, zachęceni        ne przez reklamę w stopniu niespotykanym        w Europie, jednak stan polskiej, a zwłaszcza
do wzięcia własnego losu w swoje ręce,           w krajobrazie europejskiego miasta. Zarówno     warszawskiej przestrzeni publicznej po ponad
zjednoczyli się, zorganizowali i stali się       architektura, jak i cała przestrzeń publiczna   dwudziestu latach dynamicznego rozwoju
siłą, która wymogła na władzach stolicy          zostały sprowadzone do roli nośnika reklamo-    w nowych warunkach gospodarczych nasuwa
przekształcenie centrum w jeden wielki           wego. Jesteśmy osaczeni reklamą, nie pozo-      pytanie, czy rzeczywiście kolonizacja całko-
bazar. Centrum Warszawy okupowane przez          stawiono nam wyboru w odbiorze nachalnych       wicie przeszła do historii i co może znaczyć
kupców handlujących w tymczasowych               gigantycznych billboardów i całych budyn-       kolonizacja wewnętrzna, bo przecież współ-
i szpetnych halach targowych bardziej            ków zasłoniętych wielkoformatową reklamą.       czesny krajobraz Warszawy powstał za naszym
przypominało przedmieścia miast gdzieś na        Bezkarna reklamowa kolonizacja miast,           przyzwoleniem i przy naszym udziale.
wschodzie niż europejską stolicę. Czyżby         a także przedmieść, nadmorskich plaż i Tatr
krajobraz centrum Warszawy stał się sym-         jest faktem. Dlaczego tak pokornie znosimy
bolem dynamicznego rozwoju gospodarek            tę swoistą okupację? Czyżby rację miał Michał
wschodu, dekadencji Europy i zapowiedzią         Chaciński, mówiąc że: „To choroba, która od     E. Dymna, M. Rutkiewicz, Polski Outdoor, reklama
                                                                                                 2

kolonizacji w nowym kierunku?                    lat zżera nam część mózgu odpowiedzialną        w przestrzeni publicznej, Warszawa 2009, str. 99.




                                                         autoportret 4 [29] 2009 | 86

Más contenido relacionado

Destacado

Jarosław Trybuś, Korzenie socrealizmu, Przestrzenie kolonialne
Jarosław Trybuś, Korzenie socrealizmu, Przestrzenie kolonialneJarosław Trybuś, Korzenie socrealizmu, Przestrzenie kolonialne
Jarosław Trybuś, Korzenie socrealizmu, Przestrzenie kolonialneMałopolski Instytut Kultury
 
Magdalena Nowicka, Przestrzeń zniewolona - duch wyzwolony, Przestrzenie kolon...
Magdalena Nowicka, Przestrzeń zniewolona - duch wyzwolony, Przestrzenie kolon...Magdalena Nowicka, Przestrzeń zniewolona - duch wyzwolony, Przestrzenie kolon...
Magdalena Nowicka, Przestrzeń zniewolona - duch wyzwolony, Przestrzenie kolon...Małopolski Instytut Kultury
 
Brian L. McLaren, Kolonizacja przez turystykę, Przestrzenie kolonialne
Brian L. McLaren, Kolonizacja przez turystykę, Przestrzenie kolonialneBrian L. McLaren, Kolonizacja przez turystykę, Przestrzenie kolonialne
Brian L. McLaren, Kolonizacja przez turystykę, Przestrzenie kolonialneMałopolski Instytut Kultury
 
Aleksandra Skorek, Z ojczyzny pięknej, lecz ciasnej, ku zamorskim krainom
Aleksandra Skorek, Z ojczyzny pięknej, lecz ciasnej, ku zamorskim krainomAleksandra Skorek, Z ojczyzny pięknej, lecz ciasnej, ku zamorskim krainom
Aleksandra Skorek, Z ojczyzny pięknej, lecz ciasnej, ku zamorskim krainomMałopolski Instytut Kultury
 

Destacado (8)

Jarosław Trybuś, Korzenie socrealizmu, Przestrzenie kolonialne
Jarosław Trybuś, Korzenie socrealizmu, Przestrzenie kolonialneJarosław Trybuś, Korzenie socrealizmu, Przestrzenie kolonialne
Jarosław Trybuś, Korzenie socrealizmu, Przestrzenie kolonialne
 
Magdalena Nowicka, Przestrzeń zniewolona - duch wyzwolony, Przestrzenie kolon...
Magdalena Nowicka, Przestrzeń zniewolona - duch wyzwolony, Przestrzenie kolon...Magdalena Nowicka, Przestrzeń zniewolona - duch wyzwolony, Przestrzenie kolon...
Magdalena Nowicka, Przestrzeń zniewolona - duch wyzwolony, Przestrzenie kolon...
 
Samu Szemerey - Tożsamości blokowiska
Samu Szemerey - Tożsamości blokowiskaSamu Szemerey - Tożsamości blokowiska
Samu Szemerey - Tożsamości blokowiska
 
Brian L. McLaren, Kolonizacja przez turystykę, Przestrzenie kolonialne
Brian L. McLaren, Kolonizacja przez turystykę, Przestrzenie kolonialneBrian L. McLaren, Kolonizacja przez turystykę, Przestrzenie kolonialne
Brian L. McLaren, Kolonizacja przez turystykę, Przestrzenie kolonialne
 
Aleksandra Skorek, Z ojczyzny pięknej, lecz ciasnej, ku zamorskim krainom
Aleksandra Skorek, Z ojczyzny pięknej, lecz ciasnej, ku zamorskim krainomAleksandra Skorek, Z ojczyzny pięknej, lecz ciasnej, ku zamorskim krainom
Aleksandra Skorek, Z ojczyzny pięknej, lecz ciasnej, ku zamorskim krainom
 
Luca Molinari, Zamorze, Przestrzenie kolonialne
Luca Molinari, Zamorze, Przestrzenie kolonialneLuca Molinari, Zamorze, Przestrzenie kolonialne
Luca Molinari, Zamorze, Przestrzenie kolonialne
 
Valentina Gulin Zrnić - Historia Mamuta
Valentina Gulin Zrnić - Historia MamutaValentina Gulin Zrnić - Historia Mamuta
Valentina Gulin Zrnić - Historia Mamuta
 
Anna Chudzik, "Mówi miasto", Blokowiska
Anna Chudzik, "Mówi miasto", BlokowiskaAnna Chudzik, "Mówi miasto", Blokowiska
Anna Chudzik, "Mówi miasto", Blokowiska
 

Similar a Magdalena Staniszkis, Kolonizacja przestrzeni wspólnej, Przestrzenie kolonialne

Marcin Jarząbek, Dziedzictwo (sic!) modernizmu, Nowoczesności
Marcin Jarząbek, Dziedzictwo (sic!) modernizmu, NowoczesnościMarcin Jarząbek, Dziedzictwo (sic!) modernizmu, Nowoczesności
Marcin Jarząbek, Dziedzictwo (sic!) modernizmu, NowoczesnościMałopolski Instytut Kultury
 
Jedraszko billert polskie-miasta-2006
Jedraszko billert polskie-miasta-2006Jedraszko billert polskie-miasta-2006
Jedraszko billert polskie-miasta-2006stalowy22
 
KINO „KIJÓW” (OBECNIE KIJÓW.CENTRUM): "Nowoczesny Kraków sprzed pół wieku" (s...
KINO „KIJÓW” (OBECNIE KIJÓW.CENTRUM): "Nowoczesny Kraków sprzed pół wieku" (s...KINO „KIJÓW” (OBECNIE KIJÓW.CENTRUM): "Nowoczesny Kraków sprzed pół wieku" (s...
KINO „KIJÓW” (OBECNIE KIJÓW.CENTRUM): "Nowoczesny Kraków sprzed pół wieku" (s...Małopolski Instytut Kultury
 
Po Dla Warszawy
Po Dla WarszawyPo Dla Warszawy
Po Dla Warszawypretm
 
Marcin Kruszalnicki, "Ogarnąć chaos", Rewitalizacja
Marcin Kruszalnicki, "Ogarnąć chaos", RewitalizacjaMarcin Kruszalnicki, "Ogarnąć chaos", Rewitalizacja
Marcin Kruszalnicki, "Ogarnąć chaos", RewitalizacjaMałopolski Instytut Kultury
 
Trocka Leszczynska E Dyskusja Usytuowania wieżowców
Trocka Leszczynska E Dyskusja Usytuowania wieżowcówTrocka Leszczynska E Dyskusja Usytuowania wieżowców
Trocka Leszczynska E Dyskusja Usytuowania wieżowcówPrzemysław Filar
 
WARSZAWA, KONKRETNIE! Marek Borowski
WARSZAWA, KONKRETNIE! Marek BorowskiWARSZAWA, KONKRETNIE! Marek Borowski
WARSZAWA, KONKRETNIE! Marek Borowskipretm
 
Miasto w średniowieczu
Miasto w średniowieczuMiasto w średniowieczu
Miasto w średniowieczutiknalekcjach
 
Poradnik dobrych praktyk architektonicznych. Praska kamienica
Poradnik dobrych praktyk architektonicznych. Praska kamienicaPoradnik dobrych praktyk architektonicznych. Praska kamienica
Poradnik dobrych praktyk architektonicznych. Praska kamienicaPorozumieniedlaPragi
 
Jiri Junek, "Czechy, Morawy i Śląsk", Architektura organiczna
Jiri Junek, "Czechy, Morawy i Śląsk", Architektura organicznaJiri Junek, "Czechy, Morawy i Śląsk", Architektura organiczna
Jiri Junek, "Czechy, Morawy i Śląsk", Architektura organicznaMałopolski Instytut Kultury
 
Philippe Rahm, W stronę urbanistyki termodynamicznej
Philippe Rahm, W stronę urbanistyki termodynamicznejPhilippe Rahm, W stronę urbanistyki termodynamicznej
Philippe Rahm, W stronę urbanistyki termodynamicznejMałopolski Instytut Kultury
 
Agnieszka Wołodźko, "Niechciana spuścizna", Blokowiska
Agnieszka Wołodźko, "Niechciana spuścizna", BlokowiskaAgnieszka Wołodźko, "Niechciana spuścizna", Blokowiska
Agnieszka Wołodźko, "Niechciana spuścizna", BlokowiskaMałopolski Instytut Kultury
 
Bartosz Haduch, "Krykiet w Czandigarh", Przestrzenie władzy
Bartosz Haduch, "Krykiet w Czandigarh", Przestrzenie władzyBartosz Haduch, "Krykiet w Czandigarh", Przestrzenie władzy
Bartosz Haduch, "Krykiet w Czandigarh", Przestrzenie władzyMałopolski Instytut Kultury
 
Philip Oswalt, Hipotezy na temat kurczenia się miast w XXI wieku
Philip Oswalt, Hipotezy na temat kurczenia się miast w XXI wieku Philip Oswalt, Hipotezy na temat kurczenia się miast w XXI wieku
Philip Oswalt, Hipotezy na temat kurczenia się miast w XXI wieku Małopolski Instytut Kultury
 
Roman Rutkowski, Moja współczesna nowoczesność, Nowoczesności
Roman Rutkowski, Moja współczesna nowoczesność, NowoczesnościRoman Rutkowski, Moja współczesna nowoczesność, Nowoczesności
Roman Rutkowski, Moja współczesna nowoczesność, NowoczesnościMałopolski Instytut Kultury
 
Krzysztof Nawratek, Brońmy norm, normy nas bronią
Krzysztof Nawratek, Brońmy norm, normy nas broniąKrzysztof Nawratek, Brońmy norm, normy nas bronią
Krzysztof Nawratek, Brońmy norm, normy nas broniąMałopolski Instytut Kultury
 

Similar a Magdalena Staniszkis, Kolonizacja przestrzeni wspólnej, Przestrzenie kolonialne (20)

Marcin Jarząbek, Dziedzictwo (sic!) modernizmu, Nowoczesności
Marcin Jarząbek, Dziedzictwo (sic!) modernizmu, NowoczesnościMarcin Jarząbek, Dziedzictwo (sic!) modernizmu, Nowoczesności
Marcin Jarząbek, Dziedzictwo (sic!) modernizmu, Nowoczesności
 
Matteo Trincas
Matteo TrincasMatteo Trincas
Matteo Trincas
 
Dylematy hybrydy
Dylematy hybrydyDylematy hybrydy
Dylematy hybrydy
 
Jedraszko billert polskie-miasta-2006
Jedraszko billert polskie-miasta-2006Jedraszko billert polskie-miasta-2006
Jedraszko billert polskie-miasta-2006
 
KINO „KIJÓW” (OBECNIE KIJÓW.CENTRUM): "Nowoczesny Kraków sprzed pół wieku" (s...
KINO „KIJÓW” (OBECNIE KIJÓW.CENTRUM): "Nowoczesny Kraków sprzed pół wieku" (s...KINO „KIJÓW” (OBECNIE KIJÓW.CENTRUM): "Nowoczesny Kraków sprzed pół wieku" (s...
KINO „KIJÓW” (OBECNIE KIJÓW.CENTRUM): "Nowoczesny Kraków sprzed pół wieku" (s...
 
Po Dla Warszawy
Po Dla WarszawyPo Dla Warszawy
Po Dla Warszawy
 
Marcin Kruszalnicki, "Ogarnąć chaos", Rewitalizacja
Marcin Kruszalnicki, "Ogarnąć chaos", RewitalizacjaMarcin Kruszalnicki, "Ogarnąć chaos", Rewitalizacja
Marcin Kruszalnicki, "Ogarnąć chaos", Rewitalizacja
 
Trocka Leszczynska E Dyskusja Usytuowania wieżowców
Trocka Leszczynska E Dyskusja Usytuowania wieżowcówTrocka Leszczynska E Dyskusja Usytuowania wieżowców
Trocka Leszczynska E Dyskusja Usytuowania wieżowców
 
Miasto w ruchu_ebook
Miasto w ruchu_ebookMiasto w ruchu_ebook
Miasto w ruchu_ebook
 
WARSZAWA, KONKRETNIE! Marek Borowski
WARSZAWA, KONKRETNIE! Marek BorowskiWARSZAWA, KONKRETNIE! Marek Borowski
WARSZAWA, KONKRETNIE! Marek Borowski
 
Miasto w średniowieczu
Miasto w średniowieczuMiasto w średniowieczu
Miasto w średniowieczu
 
Poradnik dobrych praktyk architektonicznych. Praska kamienica
Poradnik dobrych praktyk architektonicznych. Praska kamienicaPoradnik dobrych praktyk architektonicznych. Praska kamienica
Poradnik dobrych praktyk architektonicznych. Praska kamienica
 
Jiri Junek, "Czechy, Morawy i Śląsk", Architektura organiczna
Jiri Junek, "Czechy, Morawy i Śląsk", Architektura organicznaJiri Junek, "Czechy, Morawy i Śląsk", Architektura organiczna
Jiri Junek, "Czechy, Morawy i Śląsk", Architektura organiczna
 
Philippe Rahm, W stronę urbanistyki termodynamicznej
Philippe Rahm, W stronę urbanistyki termodynamicznejPhilippe Rahm, W stronę urbanistyki termodynamicznej
Philippe Rahm, W stronę urbanistyki termodynamicznej
 
Agnieszka Wołodźko, "Niechciana spuścizna", Blokowiska
Agnieszka Wołodźko, "Niechciana spuścizna", BlokowiskaAgnieszka Wołodźko, "Niechciana spuścizna", Blokowiska
Agnieszka Wołodźko, "Niechciana spuścizna", Blokowiska
 
Bartosz Haduch, "Krykiet w Czandigarh", Przestrzenie władzy
Bartosz Haduch, "Krykiet w Czandigarh", Przestrzenie władzyBartosz Haduch, "Krykiet w Czandigarh", Przestrzenie władzy
Bartosz Haduch, "Krykiet w Czandigarh", Przestrzenie władzy
 
Philip Oswalt, Hipotezy na temat kurczenia się miast w XXI wieku
Philip Oswalt, Hipotezy na temat kurczenia się miast w XXI wieku Philip Oswalt, Hipotezy na temat kurczenia się miast w XXI wieku
Philip Oswalt, Hipotezy na temat kurczenia się miast w XXI wieku
 
Paweł Jaworski, Niewidzialne przedmieścia
Paweł Jaworski, Niewidzialne przedmieściaPaweł Jaworski, Niewidzialne przedmieścia
Paweł Jaworski, Niewidzialne przedmieścia
 
Roman Rutkowski, Moja współczesna nowoczesność, Nowoczesności
Roman Rutkowski, Moja współczesna nowoczesność, NowoczesnościRoman Rutkowski, Moja współczesna nowoczesność, Nowoczesności
Roman Rutkowski, Moja współczesna nowoczesność, Nowoczesności
 
Krzysztof Nawratek, Brońmy norm, normy nas bronią
Krzysztof Nawratek, Brońmy norm, normy nas broniąKrzysztof Nawratek, Brońmy norm, normy nas bronią
Krzysztof Nawratek, Brońmy norm, normy nas bronią
 

Más de Małopolski Instytut Kultury

PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)Małopolski Instytut Kultury
 
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)Małopolski Instytut Kultury
 
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...Małopolski Instytut Kultury
 
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...Małopolski Instytut Kultury
 
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...Małopolski Instytut Kultury
 
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...Małopolski Instytut Kultury
 
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 

Más de Małopolski Instytut Kultury (20)

Oficyna Raczków- przewodnik.pdf
Oficyna Raczków- przewodnik.pdfOficyna Raczków- przewodnik.pdf
Oficyna Raczków- przewodnik.pdf
 
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
 
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
 
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
 
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
 
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
 
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
 
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
 
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
 
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
 
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
 
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
 
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa) PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
 
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
 
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
 
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
 

Magdalena Staniszkis, Kolonizacja przestrzeni wspólnej, Przestrzenie kolonialne

  • 1. Magdalena Staniszkis kolonizacja przestrzeni wspólnej T ransformacja ustrojowa po 1989 roku Pomiędzy współuczestnictwem w budowaniu uwolnienia kapitału problemy, jakich niejed- przyniosła oczekiwaną wolność, miasta a traktowaniem miasta jako teryto- nokrotnie się nie spodziewali, przed którymi suwerenność polityczną państwa rium prowadzenia działalności budowlanej ten bardziej „cywilizowany” czy po prostu i bezprzymiotnikową demokrację jest jednak zasadnicza różnica. Trudno nie bogatszy świat ich nie ostrzegł. Ekonomiści w miejsce demokracji ludowej. Zaistniały zgodzić się z twierdzeniem o wielkim kroku spoza szkoły chicagowskiej, alterglobaliści nowe warunki gospodarcze i ekonomiczne, cywilizacyjnym, jakiego dokonaliśmy dzięki i liczni publicyści opisują negatywne skutki które stworzyły nowy kontekst i szanse transformacji ustrojowej i wynikających najogólniej pojętego nieregulowanego prze- rozwoju miast – budowania lepszego miejsca z niej możliwości rozwoju. Ale cywilizacja to pływu kapitału w sferze międzynarodowego życia. Długo oczekiwane możliwości przynio- rozwój z szacunkiem dla tradycji kulturowej, rynku finansowego i gospodarek narodowych sły wiele pozytywnych zjawisk trwale zmie- przyrody i przede wszystkim dobra pod- (przykładem jest Doktryna szoku Naomi Klein). niających środowisko naszego życia. Powstała miotu tego rozwoju, czyli tubylców. Rozwój Skutki neoliberalnej idei gospodarki są także nowa architektura i przestrzeń publiczna na bezsprzecznie wiąże się z postępem, wprowa- widoczne gołym okiem w otaczającej nas miarę europejską i światową. dzaniem „nowego”, ale dokonywany przede przestrzeni. Krajobraz jest przecież fizjono- wszystkim w imię dobra tego, kto te nowości mią nowych rzeczy i zjawisk, których z na- Nowa rzeczywistość pociągnęła za sobą wprowadza, a tubylców wraz ich dziedzic- dzieją oczekiwaliśmy, a które w rezultacie jednak także zjawiska, których się nie spo- twem traktuje przedmiotowo, jest cechą przyniosły nierzadko rozczarowanie, niezado- dziewaliśmy i na które nie byliśmy przygo- kolonizacji. Właśnie tworzenie dobra wspól- wolenie i wzbudzają protest. Uwolniliśmy się towani. Proces globalizacji, który w sferze nego na określonym terenie, a nie realizacja od teoretycznej „dyktatury proletariatu”, ale ekonomicznej przyniósł, czy raczej miał prywatnego interesu na czyimś terytorium, wpadliśmy wprost w objęcia rzeczywistej dyk- przynieść, korzyści dla wielu, stworzył też odróżnia rozwój od kolonizacji. tatury tak zwanego wolnego rynku i potężnej wiele problemów, wpłynął na rynek nieru- siły kapitału, którego uosobieniem jest de- chomości i w rezultacie na miasto, a więc na We współczesnym świecie nie ma już kolonii weloper. W tej rzeczywistości każdy podmiot jakość życia codziennego. Wielki międzyna- i kolonizatorów w historycznym znacze- gospodarczy ma prawo działać zgodnie z pod- rodowy kapitał inwestycyjny stał się pełno- niu tych pojęć. Era globalizacji przyniosła stawową zasadą dążenia do maksymalizacji prawnym uczestnikiem budowania miast. natomiast teoretycznym beneficjentom zysków. Można powiedzieć, że teoretycznie autoportret 4 [29] 2009 | 82
  • 2. Po prawej i na sąsiedniej stronie: Złote Tarasy. Dlaczego taka architektura w tym miejscu? suma indywidualnych zysków mogłaby się złożyć na zbiorowe bogactwo i ogólny rozwój w kategoriach wartości, jakimi posługuje się ekonomia. Historia miast poucza jednak, że warunkiem stworzenia miejsca dobrego do życia są wola polityczna, odpowiednie regu- lacje i ograniczenia chroniące przed wolun- taryzmem na rzecz wspólnego dobra. Inaczej suma nawet najlepszych budowli nie stworzy dobrej, a do tego pięknej przestrzeni do życia. „zdobnej szaty”, o jakiej mówił Zvi Hecker1. cą śródmieście stolicy dużego kraju jak dalekie Szklane biurowce, które tak nas zachwycały przedmieścia. Dumnie postawiony w central- Wartości egzystencjalne będące podstawą jeszcze kilkanaście lat temu, opatrzyły się nym miejscu stolicy czterogwiazdkowy hotel rozwoju naszej cywilizacji – prawda, dobro i teraz dostrzegamy ich pretensjonalność „Sobieski”, chociaż wpisuje się w tożsamość i piękno – to także wartości przestrzeni będą- czy nawet pospolitość i obcość w krajobrazie urbanistyczną miasta, reprezentuje rozwią- cej dobrem wspólnym, wymykające się jednak naszych miast. Pojawiła się także architek- zanie szokująco przedmiejskie. Podobnie waloryzowaniu według kryteriów ekonomicz- tura poszukująca „nieograniczonej swobody wieżowiec Reform Plaza, który nie tylko zde- nych. Dbałość o rozwój w zgodzie z warto- twórczego wyrazu”, która w miastach Europy formował krajobraz Alei Jerozolimskich, ale ściami podstawowymi zawsze była troską chroniącej swoje miejskie dziedzictwo kultu- przez samych warszawiaków został nazwany świadomych społeczności, a władza stała na rowe praktycznie nie jest możliwa. Centrum „Toi-Toi”, co najlepiej świadczy o jakości jego straży ochrony tych wartości i dobra wspól- handlowo-usługowo-biurowe Złote Tarasy zbu- architektury. nego. Choć mamy demokratycznie wybieraną dowane tuż koło Dworca Centralnego z racji władzę, a także nowe szanse cywilizacyjnego swej lokalizacji aspiruje, obok Pałacu Kultury Warszawa zamarzyła sobie zmianę skali rozwoju, to krajobraz naszych miast zbyt i Nauki, do architektonicznego symbolu War- miasta, traktując budynki wysokościowe często zmusza do refleksji nad niegdysiejszym, szawy. Złote Tarasy, epatując unikalnym roz- jako symbol nowoczesności i przynależ- historycznym pojęciem kolonizacji. wiązaniem konstrukcyjno-architektonicznym ności do bogatszego świata. Wertykalny i atrakcyjnym wnętrzem, nasuwają pytania: rozwój rzeczywiście zmienił krajobraz nowa architektura dlaczego w tym miejscu powstała właśnie taka centrum stolicy. Wśród nowych warszaw- Po 1989 roku przestrzeń dużych polskich a nie inna architektura? jakie wartości ten skich wieżowców są przykłady architek- miast, przede wszystkim Warszawy, stała obiekt wprowadza w krajobraz Warszawy? co tury wysokiej, ale także po prostu jedynie się wielkim placem budowy, drugim co do ma w ogóle wspólnego z Warszawą? Proble- dosłownie wysokiej. Są one rzeczywiście wielkości w Europie, po Berlinie. W wyniku mem jest nie tylko „zdobna szata” przeciętnej znakiem nowych czasów, ale przede wszyst- inwestycyjnego boomu zmienił się krajobraz architektury i demonstracyjna odmienność kim manifestacją potęgi inwestora. Nie po- miasta i pojawiła architektura, której dotąd architektury spadochronowej – Warszawa zo- trafiliśmy wzorem paryskiej La Défense czy nie oglądaliśmy na co dzień. Niestety owa ar- stała wręcz upokorzona architekturą traktują- współczesnych planów Moskwy wykorzy- chitektura często nie wnosiła nic więcej prócz stać napływu wielkiego kapitału do stwo- rzenia nowej jakości i wartości miejskiej 1 Z. Hecker, Architektura pozbawiona zdobnej szaty, [w:] przestrzeni warszawskiego „Manhattanu”. „Architektura murator” 2009, nr 3 (174). autoportret 4 [29] 2009 | 83
  • 3. Budynki wysokościowe zajęły działki wedle umiejętnym czerpaniu ze skarbca kultury własnej kultury jak barbarzyńcy i koloniści sobie tylko znanego kryterium wyboru, światowej. Współczesność świetnie to umoż- niszczący dorobek tubylców dla nich niezro- a jakość przestrzenna miasta w nowej skali liwia, ale także za szczególną wartość uznaje zumiały, obcy, bez wartości. podlega prześmiewczej zasadzie kompozycji kulturę lokalną, autentyczną, unikatową. to-tu-to-tam. W oczywisty sposób otwarcie Warunkiem takiego rozwoju jest świado- dziedzictwo natury na świat wprowadziło w krajobraz miasta mość własnej tożsamości i uznanie wartości Warszawa od początków nowoczesnego architekturę znaku firmowego – stacje ben- własnego dziedzictwa. Warszawa z powodu planowania była miastem zielonym, o bardzo zynowe, salony samochodowe i bary sieci swojej historii jest w porównaniu z inny- czytelnie zdefiniowanej strukturze wieloprze- fast food. Całkowita swoboda lokalizacji mi stolicami Europy uboga w architekturę strzennej. Zielone kliny rozdzielające pasmo- oraz ich ogromna koncentracja w niektó- dokumentującą ciągłość dziejów i ciągłość wy układ zabudowy definiowały urbanistycz- rych miejscach tworzą obraz przestrzeni rozwoju miasta, ale właśnie z racji tak ną tożsamość stolicy. Taki układ przestrzenny nietutejszej, eksterytorialnej. Nowa rze- burzliwych dziejów ma szczególne dziedzic- współcześnie jest uznawany za modelowo pra- czywistość wprowadziła Warszawę na mapę two architektury dokumentujące niezwy- widłowy dla zrównoważonego miasta. War- architektury świata poprzez inwestycje kłą intensywność przemian politycznych. szawa taki układ rozwijała i chroniła przez deweloperów z pierwszej ligi i projektują- Unikatowym dziedzictwem warszawskim są ponad siedemdziesiąt lat, począwszy od planu cych dla nich gwiazd architektury. Jednak obiekty z czasów „mrocznego socrealizmu”, Tołwińskiego („Szkic wstępny planu regula- jeżeli porównać jakość, jaką do krajobrazu które stanowią osiągnięcie pomimo ogra- cyjnego m. st. Warszawy” opracowany w 1916 Berlina wniósł Frank Gehry budynkiem niczeń politycznych oraz ekonomicznych roku) do lat dziewięćdziesiątych XX wieku. przy Pariser Platz, z jakością, jaką na placu i technicznych. Niestety o wielu z nich mo- Zielone kliny były dobrem wspólnym w ka- Marszałka Piłsudskiego w Warszawie stano- żemy mówić wyłącznie w czasie przeszłym. tegoriach klimatu stolicy, terenów rekreacji, wi budynek autorstwa Normana Fostera, to Zburzyliśmy kino „Moskwa”, kino „Skarpa”, krajobrazu i czytelności układu przestrzenne- nieodparcie nasuwa się refleksja na temat a także Supersam − obiekty, które nie tylko go miasta podzielonego na dzielnice i rejony. naszych umiejętności, a raczej ich braku, były dokumentem historii, ale także, przede Wśród wielu gwiaździście rozchodzących się wykorzystania „obcego” dla podniesienia wszystkim, dziełami architektury. Zostały od centrum zielonych korytarzy warszawska wartości swojego miasta. zlikwidowane pod naporem budowania skarpa wiślana stanowiła dobro szczególne. większej kubatury i osiągania zysków w imię Wzdłuż skarpy od dawna planowana, chociaż dziedzictwo kultury nowoczesności i przede wszystkim „racjonal- nie do końca zrealizowana, aleja Na Skarpie Każdy cywilizowany rozwój wiąże się nego ekonomicznie wykorzystania terenu była, a miała być jeszcze bardziej, pasem z ochroną dziedzictwa własnej kultury przy w mieście”. Potraktowaliśmy dziedzictwo parkowym, gdzie najcenniejsze obiekty i za- łożenia urbanistyczne dziedzictwa kultury i fenomen dziedzictwa natury spotykają się w jednej, egalitarnej przestrzeni publicznej. Zaborcze podejście do miasta jako przestrzeni gry inwestycyjnej spowodowało silny napór deweloperów na zabudowę terenów zielo- nych. Kliny zieleni stały się bezbronne wobec rzutkiego inwestora i wobec lekceważenia Przykład warszawskiej architektury dosłownie wysokiej – wieżowiec Reform Plaza zwany również „Toi-Toi-em”
  • 4. Bazar w samym centrum – Kupieckie Domy Towarowe problemu przez władze miasta. Wolnorynko- wa reguła „po pierwsze: zarobić”, a także pu- bliczne wypowiedzi reprezentantów władzy, że „na zieleni nie można zarobić” zaowocowa- ły zabudową wielu terenów zielonych i proces ten nadal trwa. Jak cenna jest natura w mieś- cie dowodzi też fakt, że na zielonych klinach i na skarpie powstała zabudowa luksusowa, także współczesna architektura niezłej klasy, na przykład osiedle Eko Park. Jednak wspólne dobro zostało zawłaszczone, miejska przyroda murami, tyle że wyższymi niż w Warszawie, przestrzeni publicznej i zawłaszczyły życie zniszczona, a egalitarne dziedzictwo natury wysypanymi tłuczonym szkłem i zwieńczo- z przestrzeni miejskiej. Gigantyczne centra stało się własnością nielicznych wybrańców. nymi drutem kolczastym. Kiedyś za murami handlowe stały się konkurencją nie tylko dla mieszkali kolonizatorzy, a po drugiej stronie małych lokalnych sklepików osiedlowych, ale prywatne miasta tubylcy, dzisiaj to tylko podział na bardziej także dla istniejącej przestrzeni publicznej, Wraz ze zmianą warunków ekonomicz- zamożnych i uboższych, ale może także ulic i placów śródmiejskich, skąd wysysają nych pojawił się wielki kapitał i deweloper podział na bardziej świadomych i na tych życie. Już wzniesione centra handlowe za- zainteresowany budową wielkich inwestycji. poszukujących fałszywego prestiżu. przepaściły szanse na wykreowanie centrów Budowa prywatnych osiedli o rozmiarach od lokalnych (dzielnicowych, osiedlowych), kilku hektarów poprzez kilkudziesięciohek- centra handlowe bo siła nabywcza konsumentów jest jednak tarowe prywatne dzielnice, a nawet prawie Czasy, kiedy podstawowym priorytetem po- ograniczona i nikt nie zainwestuje w budo- dwustuhektarowe prywatne miasto stała się lityki i społecznych oczekiwań było zaspoko- wę sklepów w osiedlowym centrum, skoro poważnym elementem całego rynku inwe- jenie potrzeb mieszkaniowych, minęły wraz i tak nauczyliśmy się, czy raczej zostaliśmy stycyjnego. Warszawa zaczęła się grodzić z poprzednim ustrojem. Ze wzrostem zamoż- bezwiednie zmanipulowani, by korzystać w skali niespotykanej w żadnym europej- ności pojawił się naturalny popyt na usługi, z „nowoczesności”. W innych miastach Euro- skim mieście. Mieszkanie w zamkniętym, których w wielkich osiedlach sypialniach py ściśle kontrolowane są lokalizacja i liczba strzeżonym osiedlu stało się marketingowym brakowało. Pomimo że w planach osiedli były handlowych gigantów, właśnie w interesie atutem i znalazło wielu nabywców. Poszuku- pozostawione tereny na budowę lokalnych życia społecznego. W Polsce interes społe- jący przede wszystkim bezpieczeństwa czy ośrodków usługowych, nie wykorzystano czeństwa obywatelskiego przegrał z intere- raczej uwiedzeni sprytną perswazją miesz- gospodarczej szansy na realizację tej bez- sem wielkiego kapitału międzynarodowego, kańcy nowych osiedli oddzielili się murami sprzecznie słusznej idei. Zamiast stworzyć który przyszedł i „dla naszego dobra” zaspo- i całodobowymi portierniami od reszty ludzi inwestorom warunki do budowania sklepów, koił nasze potrzeby konsumenckie. za płotem – od miasta. Oni mogą korzystać restauracji, kawiarni w lokalnych centrach, z całego wspólnego dobra, jakim jest miasto blisko mieszkań, miasto szeroko otworzyło tymczasowe zagospodarowanie za płotem, ale ci zza płotu mają zakaz wstępu się na wielkie centra handlowe. Wznoszone Nowa rzeczywistość twardo stanęła na do nich. Do złudzenia przypomina to miasta tam, gdzie łatwo dojechać, otoczone wielki- straży prawa własności, które uprzednio Afryki czy Ameryki Południowej podzielone mi parkingami centra stały się substytutem było ignorowane. Od ideologii „wszystko autoportret 4 [29] 2009 | 85
  • 5. Przestrzeń publiczna jako nośnik wszechobecnej reklamy – po prawej Rotunda wspólne” przeskoczyliśmy do uświęcenia własności prywatnej, a w zasadzie do nieograniczonego prawa zabudowywania własnej działki wyłącznie wedle własnego upodobania. Dobro wspólne, jakim jest wszystkie fot. w art.: a. rayss krajobraz ulic, zwłaszcza dróg dojazdowych do miasta, zostało zawłaszczone przez budynki stawiane gdziekolwiek i jak- kolwiek, duże i małe, proste i wyraźnie odreagowujące szarzyznę minionej epoki, trwałe i stawiane z wyraźnym zamiarem tymczasowości, więc byle jakie. Chaos, jaki powstał wskutek tych indywidualnych reklama za percepcję. Zobojętnieliśmy, nie widzi- działań na prywatnych własnościach, jest Reklama jest zjawiskiem, które w nasze życie my problemu”2. Zastanawiające jest, że ani formą degradacji przestrzeni publicznej, wprowadziła nowa sytuacja gospodarcza. Ze władze miasta, ani władze rządowe nie mogą całkowitego zignorowania estetyki miasta, stanu ciągłego niedoboru towarów i usług stworzyć prawnej ochrony przed zmasowaną czyli wartości wspólnej. Przyzwolenie na przeszliśmy do rzeczywistości szerokiej poda- degradacją przestrzeni wspólnej przez agreso- woluntaryzm działań na terenie własnym ży wszelkich dóbr i bezsprzecznie zwiększo- ra działającego w swoim prywatnym interesie ze skutkami dla przestrzeni publicznej nego popytu. Nowe dobra podjęły energiczną i traktującego nas jak skolonizowany rynek ośmieliło także do zawłaszczania chod- walkę o klienta wszystkimi możliwymi środ- konsumencki. ników, placów i skwerów miejskich na kami, także w przestrzeni publicznej miasta. uliczny handel. Zjawisko to przybrało tak Reklama zawładnęła nią z ogromną siłą. Wydaje się, że współcześnie nie mamy do potężne rozmiary, że wymknęło się spod Ulice, place, budynki, płoty zostały opanowa- czynienia z kolonizacją, przynajmniej nie kontroli. Ponadto drobni kupcy, zachęceni ne przez reklamę w stopniu niespotykanym w Europie, jednak stan polskiej, a zwłaszcza do wzięcia własnego losu w swoje ręce, w krajobrazie europejskiego miasta. Zarówno warszawskiej przestrzeni publicznej po ponad zjednoczyli się, zorganizowali i stali się architektura, jak i cała przestrzeń publiczna dwudziestu latach dynamicznego rozwoju siłą, która wymogła na władzach stolicy zostały sprowadzone do roli nośnika reklamo- w nowych warunkach gospodarczych nasuwa przekształcenie centrum w jeden wielki wego. Jesteśmy osaczeni reklamą, nie pozo- pytanie, czy rzeczywiście kolonizacja całko- bazar. Centrum Warszawy okupowane przez stawiono nam wyboru w odbiorze nachalnych wicie przeszła do historii i co może znaczyć kupców handlujących w tymczasowych gigantycznych billboardów i całych budyn- kolonizacja wewnętrzna, bo przecież współ- i szpetnych halach targowych bardziej ków zasłoniętych wielkoformatową reklamą. czesny krajobraz Warszawy powstał za naszym przypominało przedmieścia miast gdzieś na Bezkarna reklamowa kolonizacja miast, przyzwoleniem i przy naszym udziale. wschodzie niż europejską stolicę. Czyżby a także przedmieść, nadmorskich plaż i Tatr krajobraz centrum Warszawy stał się sym- jest faktem. Dlaczego tak pokornie znosimy bolem dynamicznego rozwoju gospodarek tę swoistą okupację? Czyżby rację miał Michał wschodu, dekadencji Europy i zapowiedzią Chaciński, mówiąc że: „To choroba, która od E. Dymna, M. Rutkiewicz, Polski Outdoor, reklama 2 kolonizacji w nowym kierunku? lat zżera nam część mózgu odpowiedzialną w przestrzeni publicznej, Warszawa 2009, str. 99. autoportret 4 [29] 2009 | 86