Daleki Bliski Wschód, czyli jak NIE robić startupów ;-)
Mateusz Pośpieszny (@mpospieszny)
6. Czwartek Social Media we Wrocławiu, 14 sierpnia 2014.
Mateusz Pośpieszny (@mpospieszny) - przedsiębiorca, marketer, innowator, geek technologii i rozwiązań mobilnych. New Business Developer w Funmedia. Współzałożyciel projektu Lingly. Fan Manchesteru United i gracz Hearthstone. Podczas #czwrtk Social Media we Wrocławiu podzielił się swoimi doświadczeniami o tworzeniu własnego startupu i przedstawił dlaczego projekt okazał się porażką (tak, tak - tym razem nie było o sukcesach :)) oraz jakie wnioski warto wyciągnąć z bliskowschodnich lekcji prowadzenia biznesu.
W razie jakichkolwiek pytań do prelekcji pozostaję do dyspozycji online via FB, Twitter, LinkedIn.
Koncentracja na produkcie
Zaplecze produkcyjne (content) w Polsce
Robimy „wow & szał”
Boom premierowy
Inwestycja i podbój świata
Wyceniliśmy wkład pracy
Podzieliliśmy udziały i JD
Mamy kompetencje (umiejętności!)
Każdy robi swoje
Brak CEO i holokracja
TURN8 a nie TechStars
Dubaj a nie Europa czy USA
Mamy doświadczenie, po co ekosystem?
Lecimy po „złoto szejków”
Zaledwie 7-10 dni od pomysłu
…przez przygotowanie…
…po eliminacje…
…i jesteśmy gotowi!
Szybko zweryfikowaliśmy plan:
Bez finansów BOOM nie wyjdzie
Kontakt z inwestorami jeszcze w PL
Reszta planu bez zmian
Buduj wieżowce
Wspieraj wydobycie ropy
Inwestuj w turystykę
A ile w ogóle zwrotu będzie po miesiącu?
Mamy letter of intent z PL, ale…
Formalności BVI
Kontrola nad spółką
Skomplikowana papierologia
Weryfikacja: BRAK success rate T8
Jesteśmy pewni kompetencji
Inwestycja LOKALNA jest kluczowa
Albo inna na warunkach T8
Wątpliwości coraz więcej, bo co dalej?
T8 naciska coraz bardziej na papiery
Spiskowanie
Fatalna atmosfera
Zapał i motywacja znikają
Problemy coraz większe (kasa, groźby, obelgi)
Pierwsi podejmują kroki
Wątpliwości
Nasze USP są dla inwestorów (skala)
Nasze USA NIE są dla userów
Walidacja zawiodła na hype’ie…
Prawnicy Telefony Rozmowy
Inwestor z Indii?
Brak odwagi, aby „uderzyć twardą ręką w stół”
Obawy o groźby, nowy plan…
Wyjechaliśmy jako 5/10
4 dotrwały
Nikt nie osiągnął sukcesu
W PL odpoczynek psychiczny
Zespół źle zbudowany
Brak lidera
Brak spójnych oczekiwań
Brak podstawowych formalności
Wizja się rozmywa
Aby tego było mało - brak funduszy
Dobicie psychiczne
Próba „zaplanowania” nowego/nowych wariantów
…
Wygarnęliśmy sobie wszystko
Zrozumieliśmy beznadzieję sytuacji
BŁĘDY/GRZECHY PIERWORODNE
Czas zabić projekt – niestety…
Kluczem dobór zespołu
Kompetencje/umiejętności to jedno
Kompatybilność biznesowa drugie
Lider jest niezbędny do odważnych decyzji
Nikt nie patrzył na „big picture”
Nie ma „złotych planów”
Jeśli nie widzisz wad, konsultuj z kolejnymi os.
Jeśli nadal nie widzisz to prawdopodobnie udajesz…
…albo boisz się przyznać do nich przed sobą
Waliduj, słuchaj, konsultuj, poprawiaj
Każdy miał inne oczekiwania, cele, wizję
Brak spójnego „finish line” od początku nas zabił
Nie wszystko na raz i nie wszyscy na raz
Wydawało nam się, że to bez znaczenia
Otoczenie wykończyło nas psychicznie
Dodatkowo chciało przejąć nasze pomysły
Sprawdzaj region, success-rate, kulturę, etc.
Nie daj się zaślepić własnej zajebistości ;-)
Nie bój się widzieć błędów, poprawiaj je natychmiast.
Popełniliśmy każdy błąd jaki można popełnić
Teoretycznie powinniśmy to zakopać…
…wstydzić się i nie przyznawać…
Nie popełniajcie naszych błędów i ROZMAWIAJCIE!
Mam nadzieję, że to następnego…
…jeśli nie o sukcesie to ponownie o porażce…
…najważniejsze, aby się nie poddać
Pytania? Bring it on!